Anna Popek ma 55 lat, a wygląda na 30. Trzyma się tych prostych zasad

Anna Popek to polska dziennikarka i prezenterka telewizyjna. Choć jej kariera w mediach tra już wiele lat, to patrząc na nią, aż trudno uwierzyć, że jest po 50-tce. Zdradziła jednak kilka sekretów swojej urody.

Dziennikarka prowadzi konto na Instagramie, gdzie dzieli się różnymi kadrami z codzienności. Tym razem jednak postanowiła zorganizować live’a, podczas którego zdradza tajniki swojej urody i sposobu odżywiania. Jak sama przyznaje, czuje się dużo młodziej, niż wskazuje jej metryka.

Anna Popek i jej sekret młodego wyglądu

Podczas transmisji na Instagramie Anna Popek sięgała po listę pytań zadawanych przez internautów i pokrótce udzielała na nie odpowiedzi. Jedna z fanek chciała dowiedzieć się, jak wygląda codzienna pielęgnacja twarzy pani z telewizji.

Anna Popek od razu wskazała, że sekretem urody jest właściwe nawilżanie, które stanowi podstawę do uzyskania zdrowej i sprężystej skóry i po tym można poznać wiek człowieka. Stąd tak ważne jest picie wody nie tylko dla urody, ale i dla zdrowego funkcjonowania całego organizmu, dodała, że dzień zaczyna od wypicia ciepłej wody z cytryną i dba, o nawodnienie również w ciągu dnia.

Dziennikarka przyznała, że suplementuje witaminę E, ale wcześniej ten zamiar konsultowała ze specjalistą. Popek nie ukrywa, że dba cerę również od zewnątrz i zaznacza, że kremy należy stosować kilka razy dziennie, aby zachować nawilżenie skóry.

Co je Anna Popek? Jej dieta to klucz do pięknej sylwetki

Zdrowy i młody wygląd nie kończy się na pięknej twarzy. Nasza sylwetka w dużej mierze zdradza nawyki żywieniowe, czy problemy zdrowotne. Dlatego Anna Popek zdradziła, jak wyglądają jej codzienne posiłki. Otwarcie przyznała, że nie je słodyczy, a jeśli ma możliwość zrobienia dłuższej przerwy pomiędzy posiłkami, to stara się z tego korzystać.

W diecie prezenterki nie brakuje kiszonek, które są źródłem cennych probiotyków wzbogacających florę jelitową. Na kolację sięga po różnorodne sałatki, a śniadania jada raczej na słono, niż na słodko. Ważną zasadą, którą kieruje się Anna Popek to jedzenie z umiarem, bo przesadna ilość zwyczajnie nam nie służy.

Magdalena Siraga