Post na podjadanie? Naukowcy zdradzają, jak jeść, aby szybko zobaczyć efekty
Brytyjscy naukowcy odkryli prosty sposób, dzięki któremu przestaniemy walczyć z ciągłym podjadaniem. Przeprowadzili badania i wskazali dość prosty sposób, zwany okienkiem żywieniowym. O co w nim chodzi? Wyjaśniamy.
Intermittent fasting (IF), znany również jako post okresowy lub przerywany, może stanowić ważny element w zachowaniu zdrowia. Zasady tego sposobu odżywania są dość proste – chodzi w nich o to, aby spożywanie posiłków odbywało się w konkretnych godzinach (tzw. oknie żywieniowym). Natomiast w pozostałym czasie obowiązuje post, podczas którego można jedynie pić wodę.
Co daje przerwa w jedzeniu?
Brytyjscy uczeni przeprowadzili badanie na zlecenie firmy Zoe Limited, by sprawdzić, czy post przerywany może zwiększyć szanse na długie życie w zdrowiu. Ich zdaniem ten model żywienia ma zbawienny wpływ na proces starzenia.
Przedział czasowy tzw. okna żywieniowe jest ustalany indywidualnie oraz pod potrzeby danej osoby. Każdy może sam ustalić sobie godziny spożywania posiłków. Dla niektórych okno może trwać 12 godzin, innym wystarczy tylko osiem. Co na to badacze z King’s College London?
Według najnowszych ustaleń optymalna długość postu (od ostatniego posiłku do śniadania kolejnego dnia) wynosi 14 godzin, z kolei czas jedzenia posiłków – 10 godzin. Jeśli pierwszy posiłek zjemy o godzinie 9 rano, to ostatnio nie później niż o 19. Po okienku następuje post, czyli powstrzymanie się od jedzenia. To czas, podczas którego organizm jest w stanie wykorzystać na trawienie i regenerację.
Do obserwacji zaangażowano 37 tys. osób. Przez pierwsze siedem dni eksperymentu uczestnicy jedli normalnie posiłki, a przez następne dwa tygodnie stosowali 14-godzinny post. Do tego musieli raportować w specjalnej aplikacji, jaki mają poziom energii, samopoczucie i czy doświadczają napadów głodu.
Ile powinien trwać post przerywany?
Naukowcy skrupulatnie prześledzili dane i zauważyli, że post przyniósł uczestnikom wiele korzyści. Zaobserwowali u nich wzrost energii, poprawę kondycji psychicznej i brak ochoty na podjadanie. U większości z nich uregulował się apetyt, a uczucia głodu doświadczali w wyznaczonych godzinach, czyli w 10-godzinnym okienku żywieniowym.
Jedna ze współautorów badania, dr Sarah Berry, zaznaczyła, że "to największe badanie przeprowadzone poza ściśle kontrolowaną kliniką, pokazujące, że post przerywany może poprawić zdrowie w rzeczywistych warunkach". – Naprawdę ekscytujące jest to, że wyniki pokazują, że nie trzeba być bardzo restrykcyjnym, aby zobaczyć pozytywne rezultaty – dodała.
Co prawda wyniki potwierdzają, że 10-godzinne okno żywieniowe niesie wiele korzyści dla zdrowia, lecz są pewne wyjątki. Osoby, które cierpią na choroby autoimmunologiczne (m.in. toczeń, Hashimoto albo cukrzycę typu I), powinny wydłużyć okno do 12, a nawet 14 godzin. W ich przypadku ważne jest również przestrzeganie zaleceń diety przeciwzapalnej. Dlatego to jest ważne, ponieważ głód u nich może zwiększyć wydzielanie kortyzolu, a co za tym idzie, może dojść do zaostrzenia objawów.
