Makijaż na fitness: tak czy nie? Jak malować się na fitness, żeby nie zaszkodzić cerze?
Czy robić makijaż na fitness? Wydaje się, że makijaż podczas dużego wysiłku fizycznego nie jest wskazany. Jednak istnieją sposoby, żeby wyglądać dobrze na zajęciach fitness i jednocześnie nie szkodzić cerze. Zobacz, jak zrobić lekki makijaż na fitness.
Mocny makijaż na fitness to nie najlepszy pomysł. Pot w połączeniu ze składnikami kosmetyków do makijażu może zapychać pory, a w rezultacie powodować wypryski. Na szczęście dotyczy to tylko silnie kryjących podkładów i korektorów. Lżejsze kosmetyki są dozwolone, choć też należy ich używać z umiarem.
Spis treści
- Makijaż na fitness: za i przeciw
- Jak zrobić makijaż na fitness?
- Makijaż twarzy na fitness
- Makijaż oczu na fitness
- Makijaż ust na fitness
Makijaż na fitness: za i przeciw
Jeśli twoja cera nie wymaga wielu poprawek i dobrze wyglądasz bez makijażu, zrezygnuj z niego. Podczas wysiłku skóra intensywnie się poci. Każda dodatkowa warstwa utrudniająca jej oddychanie to obciążenie dla twojej cery. Co więcej, pot i wysoka temperatura sprzyjają większemu złuszczaniu się naskórka. Zatkane pory plus stara, złuszczona skóra to najlepsza droga do powstania pryszczy i zaskórników.
Co jednak, jeśli twoja cera jest problematyczna i codzienny makijaż to dla ciebie przymus? Istnieje na to sposób – delikatny make-up, który zminimalizuje ryzyko podrażnień i będzie odporny na ścieranie. Taki makijaż zrobiony za pomocą specjalnych kosmetyków o lekkiej formule nie powinien wyrządzić krzywdy nawet delikatnej cerze.
Jak zrobić makijaż na fitness?
Dzięki nowym technologiom produkcji dziś bez trudu kupisz kosmetyki, które nie spowodują zapychania porów, a jednocześnie skutecznie zakamuflują niedoskonałości cery. Ważne, by oszczędnie je nakładać i zmyć twarz zaraz po wysiłku.
Makijaż twarzy na fitness
Jeśli uprawiasz fitness na świeżym powietrzu, powinnaś koniecznie nałożyć na twarz krem z filtrem. Szczególnie latem, gdy słońce mocno grzeje, oraz zimą na nartach, gdy promienie słoneczne odbijają się od śniegu, warstwa ochronnego kosmetyku jest nieodzowna.
W sytuacji, gdy ćwiczysz w zamkniętym pomieszczeniu filtr jest zbędny, a wręcz niewskazany – podobnie jak każdy inny krem będzie dodatkowym obciążeniem dla pocącej się skóry.
Podczas ćwiczeń powinnaś zupełnie zrezygnować z podkładu stosowanego na co dzień, zwłaszcza, jeśli jest silnie kryjący. Zamień go na krem Beauty Balm, czyli BB – jest lżejszy, nie zapycha porów, a skutecznie wyrównuje koloryt i ukrywa drobne niedoskonałości. Nie stosuj dodatkowych korektorów czy pudrów, ponieważ twoja skóra w trakcie wysiłku i tak będzie się świecić. Również róż do policzków i bronzer jest zbędny – pod wpływem ciepła dostaniesz naturalnych rumieńców.
Makijaż oczu na fitness
Idąc na fitness rezygnujemy z mocnego podkreślania oczu. Nie robimy kresek na powiekach ani kociego oka. Odstawiamy cień do powiek, kredkę i eye-liner, które mogą łatwo rozmazać się pod wpływem potu, a w efekcie podrażnić oczy i pozostawić brudne smugi na powiekach.
Można natomiast wytuszować rzęsy, ale koniecznie tuszem wodoodpornym. Jeśli pomalujemy oczy zwykłym tuszem, w najlepszym razie szybko się zetrze, ale prawdopodobnie pozostawi sine ślady wokół oczu.
Makijaż ust na fitness
Malowanie ust szminką na zajęcia fitness to również nie najlepszy pomysł. Kolor szybko się zmyje, gdy tylko sięgniesz po łyk wody lub przez przypadek potrzesz usta ręką. Jeśli ćwiczysz na zewnątrz, przyda się pomadka z filtrem słonecznym. Zimą dobrze nawilżać usta dobrą pomadkę odżywczą, która zapobiegnie spierzchnięciu delikatnej skóry pod wpływem mrozu i wiatru. Ćwicząc w zamkniętych pomieszczeniach, najlepiej w ogóle zrezygnować z malowania ust lub nakładać tylko pielęgnujący balsam. Możesz użyć balsamu delikatnie barwiącego, by usta wyglądały apetycznie.
Czytaj także: