Co się dzieje z ciałem, kiedy regularnie jesz brokuły? Oto 5 ważnych faktów
Jedząc warzywa, najczęściej skupiamy się na tym, że to źródło błonnika. Prawda jest jednak taka, że każde warzywo ma inne specyficzne zalety. Dlatego dziś przeanalizujemy, co się dzieje z ciałem, kiedy regularnie jemy brokuły. W grę wchodzi między innymi obniżenie ryzyka występowania nowotworów.
Brokuły to inaczej kapusta szparagowa, którą uznaje się za praprzodka lubianego przez nas kalafiora. Brokuły uprawiano już w starożytnym Egipcie i Grecji, więc jeśli myśleliście, że to jakieś "nowoczesne warzywo", które przed kilkoma laty zyskało w Polsce popularność, to jak widać, prawda jest zupełnie inna. Sprawdźmy, dlaczego warto jeść właśnie to warzywo.
Brokuły nie tylko na serce. Jedz i chroń się przed rakiem
Brokuły podobnie jak inne warzywa kapustne posiadają witaminę C, K, błonnik, czy kwas foliowy. Jednak nie każdy je uwielbia, choćby ze względu na specyficzny zapach. Dlatego jeśli nie jesteśmy miłośnikami tej rośliny pod względem kulinarnym, to analizując korzyści, jakie płyną ze spożywania brokułów, możemy zrobić pierwszy krok w kierunku nauki nowego smaku. Warto!
Pierwszą ważną zaletą brokułów jest to, że kiedy żujemy brokuły, to z warzyw uwalnia się sulforafan. Tego rodzaju enzym powstający na skutek rozdrabiania tkanki brokuła jest wyjątkowo cenny dla naszego zdrowia, ponieważ wykazuje silne działanie przeciwnowotworowe.
Wbrew pozorom nie chodzi wyłącznie o raka jelita grubego, ale także o raka piersi, jamy ustnej, skóry, prostaty, okrężnicy, czy pęcherza moczowego. Dzieje się tak dlatego, że sulforafan bierze udział we wspieraniu szlaków detoksykacji, a tym samym pomaga wyeliminować substancje chemiczne powodujące raka oraz hamuje wzrost komórek nowotworowych.
Regularne spożywanie brokułów przynosi także kilka innych korzyści. Mianowicie chroni przed występowaniem chorób układu sercowo-naczyniowego. Dzięki dużej dawce błonnika, związków przeciwzapalnych czy przeciwutleniaczy mamy szansę obniżyć poziom cholesterolu i wspomóc organizm w walce z nadciśnieniem. To z kolei przekłada się na zdrowszą pracę serca. Włączając brokuły do regularnej diety, mamy szansę uchronić się przed miażdżycą.
Brokuły - na co pomogą i dlaczego warto je jeść? 3 kolejne powody
Spożywając dziennie tylko 90 g brokułów, dostarczamy do organizmu dzienne zapotrzebowanie na witaminę K. Jest niezwykle cenna pod względem mineralizacji kości. Dodatkowym atutem jest fakt, że brokuły posiadają także wapń, co sprawia, że jedząc to zielone warzywo, wzmacniamy układ kostny i chronimy się przed osteopenią czy osteoporozą.
Kolejnym atutem regularnego jedzenia brokułów jest to, że posiadają niski indeks glikemiczny, mają dużo błonnika i mało kalorii. Dzięki temu mogą po nie sięgać osoby z cukrzycą oraz ci, którzy zaobserwowali podniesiony poziom cukru we krwi i chcą zmienić dietę, by uchronić się przed chorobą. Dzięki błonnikowi prebiotycznemu dbamy także o jelita. Jedząc brokuły, zachowujemy równowagę pomiędzy ilością Bacteroidetes i Firmicutes, co jest bardzo ważne w kontekście zapobiegania otyłości.
Ostatnią, ale równie cenną właściwością brokuła, jest jego wpływ na cerę. Zawarte w brokułach sulforafan, luteina, kemferol i kwercetyna to związki roślinne, które pomagają chronić naszą skórę od wewnątrz. A mianowicie są dodatkowym wsparciem zwłaszcza wiosną i latem, ponieważ zmniejszają negatywne skutki promieniowania UV. Jedząc brokuły regularnie i stosując kremy z filtrem, chronimy się kompleksowo i zapobiegamy występowaniu oparzeń słonecznych oraz czerniaka.