Czy zimne piwo rzeczywiście chłodzi i gasi pragnienie?
Niektórzy nie wyobrażają sobie lata bez zimnego piwa w ręku. Dla nich to idealny sposób na ugaszenie pragnienia i ochłodę w czasie upałów. Ale czy zimne piwo rzeczywiście chłodzi i nawadnia nasz organizm?
Zimne piwo to nieodłączny atrybut wielu osób, zwłaszcza podczas upalnych letnich dni. Niestety, nie każdy zdaje sobie sprawę, że gaszenie pragnienia alkoholem i do tego spożywanie go w upale to jeden z najgorszych błędów, jakie popełniamy.
Czy zimne piwo chłodzi i gasi pragnienie w czasie upałów?
Niestety nie. Picie piwa w upalne dni ani nie gasi pragnienia, ani nie sprawia, że jest nam chłodniej. Co więcej, alkohol spożywany w czasie upału ma bardzo niekorzystny wpływ na nasze zdrowie - głównie na serce i układ krwionośny. Dzieje się tak, ponieważ nawet niewielka dawka alkoholu rozszerza naczynia krwionośne, podnosząc nam ciśnienie krwi, a to automatycznie rozgrzewa nasz organizm.
Alkohol działa też moczopędnie, dlatego zamiast nawadniać nasz organizm, odwodnia go. A wtedy może nas boleć głowa, możemy mieć zawroty głowy, nudności, możemy zemdleć, a w skrajnych przypadkach odwodnienie może również prowadzić do śmierci.
Wirtualny alkomat - skorzystaj z kalkulatora promili
Krok 1 z 3, podaj swoje informacje
Dodatkowym minusem picia alkoholu, a więc także piwa, w czasie upału jest też to, że pod jego wpływem człowiek przecenia swoje możliwości.
Może to być zgubne zwłaszcza wtedy, gdy osoba pod wpływem alkoholu postanowi się schłodzić i wskakuje do jeziora czy rzeki. Bardzo często w takich przypadkach dochodzi do szoku termicznego, a w rezultacie do zatrzymania akcji serca. To dlatego w statystykach utonięć przodują osoby, które weszły do wody po alkoholu.
Osoby, które przedawkowały procenty, są też bardziej narażone na wystąpienie udaru mózgu, udaru słonecznego, a także poparzeń słonecznych, gdyż w niedostatecznym stopniu chronią się przed słońcem.
Dlatego jeśli chcesz się szybko i skutecznie schłodzić, zamiast piwa wybierz wysokozmineralizowaną wodę lub sok pomidorowy.