Dodaj ten składnik do codziennej diety, a wzmocnisz odporność. Lekarz: wystarczy jedna sztuka
Dawniej mówiło się, że jedzenie grzybów nie przynosi żadnych szczególnych korzyści, a jedynie zapewnia walory smakowe. Dziś wiemy, że to nie prawda, a lekarz zdradza, co oprócz białka skrywają nie tylko leśne przysmaki.
Marek Skoczylas to lekarz o specjalizacji stomatologicznej, jednak jak sam przyznaje, od 2007 roku nieustannie poszerza swoją wiedzę, korzystając z międzynarodowych bibliotek medycznych. Prowadząc kanał na YouTubie chce uświadomić odbiorcom, że można uniknąć różnych chorób, skupiając się na zdrowym odżywianiu.
Dlaczego warto jeść pieczarki? Lekarz odpowiada
Pieczarki to rodzaj grzybów, które są dostępne przez cały rok. Dlatego planując codzienne menu, może się okazać, że niepozorny dodatek ma duży potencjał prozdrowotny. Marek Skoczylas zaznacza, że już jedna sztuka dziennie sprawi, że organizm będzie skuteczniej zwalczał różne patogeny. Dzięki temu wzrasta odporność na choroby.
Lekarz podkreśla, że z pozoru zwykłe pieczarki powinny być włączone również do diety dzieci, które codziennie narażone są na różne wirusy i bakterii. Specjalista zaznacza, że pieczarki wzmacniają odporność błon śluzowych, a jak wiadomo, błony śluzowe znajdują się w jamie ustnej, a następnie przechodzą przez żołądek do jelita cienkiego oraz grubego.
- Odporność śluzówkowa to także odporność w naszym nosie i całym układzie oddechowym, włącznie z płucami - zaznacza Skoczylas i dodaje, że śluzówka jest pierwszą linią oborny przed bakteriami i wirusami, bez względu na to czy mówimy o nosie, czy układzie pokarmowym.
Jak wiadomo zawsze lepiej zapobiegać chorobie, aniżeli ją leczyć. Stąd specjalista podkreśla, że spożywanie pieczarek ma realny wpływ na naszą odporność, a chroniąc śluzówki, nie dopuszcza do rozwoju patogenów.
Jak pieczarki działają na nasz organizm?
Doktor Marek Skoczylas, chcąc wyjaśnić, dlaczego to właśnie pieczarki są tak ważnym składnikiem w diecie, odwołał się do immunoglobulin A. Jak zaznaczył, mowa o przeciwciałach, które niszczą bakterie i wirusy obecne na powierzchni śluzówki.
- Okazuje się, że to właśnie pieczarki w wyśmienity sposób zwiększają nam ilość immunoglobulin A, czyli tych cząsteczek, które niszczą wirusy i bakterie na powierzchni naszych śluzówek - informuje lekarz.
Marek Skoczylas powołał się na badania z 2012 roku przeprowadzonych na ludziach. Wyniki wykazały, że spożycie pieczarek znacząco przyspieszyło namnażanie wspomnianych przeciwciał. Co może świadczyć o potencjalnych korzyściach zdrowotnych.
Ustalenia lekarza to nie jedyne dane dotyczące prozdrowotnych właściwości pieczarek. Znalezione przez nas inne badania naukowe z 2020 roku dowodzą, że pospolite grzyby są źródłem beta-glukanów, ergosterolu czy witaminy D.
Zdaniem australijskich ekspertów A. bisporus, czyli pieczarka dwuzarodnikowa, może obniżać ryzyko wystąpienia raka. Co więcej, grzyb ten wykazuje potencjał odpowiadający za poprawę zespołu metabolicznego. Spożywanie pieczarek wzmacnia funkcję odpornościową i wpływa pozytywnie na układ pokarmowy.
Specjaliści zaznaczają, że na skutek prowadzonych badań (także na ludziach), zauważono, że spożycie pieczarek wpływa korzystnie na poziom witaminy D. Zatem mamy kolejny fakt, który poza immunoglobulinami A pozwala zrozumieć, dlaczego włączenie pieczarek do codziennej diety ma tak silną zaletę.