Jeden składnik doprowadza jelita do ruiny. Każdego dnia trafia na stoły Polaków
Dzięki dużej zawartości witaminy C wspomaga układ odpornościowy, a dzięki witaminie K - krzepliwość krwi. Za szczególnie zdrową uważa się tę w postaci kiszonki, bowiem uchodzi za doskonały sposób na wsparcie mikrobiomu. Niestety nie w każdej odsłonie jest równie zdrowa. Kiedy trzeba uważać?

Biała kapusta: czy jest zdrowa? Wpływ na trawienie
Biała kapusta to popularne warzywo, które często gości na naszych stołach. Zawiera sporo witaminy C oraz witaminy K. Za szczególnie zdrową uważa się kapustę kiszoną, która wspiera mikrobiom, a ten - co pokazały liczne badania naukowe - ma niebagatelny wpływ nie tylko na zdrowie całego organizmu, odporność, lecz także na naszą psychikę.
Wiele osób uważa, że biała kapusta w diecie doskonale reguluje pracę jelit. Ale tu niektórych może czekać niemałe zaskoczenie. Bo biała kapusta ma w swoim składzie pewien związek, który części z nas bardziej szkodzi, niż pomaga. W związku z tym, mimo swoich walorów smakowych i odżywczych, u niektórych osób kapusta może powodować problemy trawienne, takie jak wzdęcia i gazy. Dlaczego tak się dzieje?
Czym jest rafinoza? Gdzie znajduje się rafinoza?
Podobnie jak brokuły i brukselka, biała kapusta zawiera rafinozę – cukier, który może być przyczyną nieprzyjemnych dolegliwości. Rafinoza występuje również w fasoli, która, mimo bogactwa białka i błonnika, również może wywoływać zaburzenia trawienia.
Rafinoza to trisacharyd składający się z galaktozy, glukozy i fruktozy, występujący w roślinach, zwłaszcza w warzywach strączkowych, kapuście i pełnych ziarnach. Jest szkodliwa, ponieważ organizm ludzki nie posiada enzymu α-galaktozydazy, niezbędnego do jej trawienia.
Niestrawiona rafinoza trafia do jelita grubego, gdzie ulega fermentacji przez bakterie, powodując wzdęcia, gazy i dyskomfort trawienny. Może nasilać objawy zespołu jelita drażliwego.
Co na problemy z jelitami?
Nie tylko "gazopędne" warzywa przyczyniają się do pogorszenia naszego samopoczucia. Tu prym wiodą m.in. szybkie przekąski w postaci chipsów czy ciasteczek, które zawierają mnóstwo prostych węglowodanów, przez co często prowadzą do wzdęć i gazów. Na tej liście znajduje się także m.in. uwielbiane przez Polaków białe pieczywo i produkty smażone (szczególnie grubo panierowane).
Także produkty o wysokiej zawartości tłuszczu są częstą przyczyną zgagi, której doświadcza wielu z nas. Tutaj do listy należy dodać tłuste potrawy, w tym produkty przetworzone, frytki i tłuste mięso.
Z kolei rafinowany cukier występujący w słodyczach, płatkach śniadaniowych i wypiekach jest szkodliwy nie tylko dla jelit, ale i dla całego organizmu. Dodany cukier zwiększa właściwości prozapalne w jelitach, co z kolei może prowadzić do braku równowagi dobrych bakterii jelitowych i rozregulowania metabolicznego.
Nieustanne unikanie cukrów dodanych w diecie może być uciążliwe, a nawet niemożliwe. Warto zatem zacząć od ograniczenia jego spożycia na tyle, na ile jest to możliwe. Słodkie i niezdrowe przekąski można zastąpić owocami, a cukierki orzechami.
Guma do żucia bez cukru to punkt na liście, który zaskakuje najbardziej. Okazuje się, zawiera one niezdrowe dla układu pokarmowego alkohole cukrowe - składniki zastępujące cukier, których organizm nie jest w stanie strawić.
To z kolei może prowadzić do zaburzeń trawiennych, obejmujących wzdęcia, gazy, a nawet biegunkę. Alkohole cukrowe znajdują się także w innych produktach o obniżonej zawartości cukru, na przykład w "zdrowych" batonach proteinowych.
