Makaron może być śmiertelnie niebezpieczny! Zobacz dlaczego
Makaron jest podstawą diety wielu z nas. Ale nie każdy zdaje sobie sprawę, że jego zjedzenie może też być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Kiedy tak się dzieje?
Spis treści
Chodzi o świeżość ugotowanego makaronu oraz warunki jego przechowywania. Czy zjedzenie kilkudniowego makaronu może nas zabić? Niestety tak, medycyna zna takie przypadki, i to głównie wśród najmłodszych, którzy mają jeszcze nie do końca rozwinięty układ odpornościowy.
Z czego to wynika?
Za wszystko odpowiedzialna jest bakteria Bacillus cereus - jej pałeczki wyglądem przypominające wąglika występują powszechnie w naszym środowisku. Można je też spotkać w żywności: warzywach, przyprawach, produktach mlecznych, a także zbożowych, takich jak makaron czy ryż. Zwykle bakteria ta jest niegroźna dla naszego zdrowia, chyba że trafimy na groźniejszy jej szczep, a bakteria ta niebezpiecznie się namnoży w sprzyjających warunkach (czyli w temperaturze powyżej 5 stopni Celsjusza).
Najczęściej źródłem zatrucia są makaron oraz ryż, które po ugotowaniu są przechowywane przez kilka dni w temperaturze pokojowej lub kilkukrotnie podgrzewane.
Czytaj też: Zatrucie pokarmowe: co robić, gdy się zatrujesz?
Bakteria Bacillus cereus - dlaczego jest taka groźna?
Bakteria B. cereus jest groźna dlatego, że wydziela bardzo niebezpieczne toksyny (m.in. enterotoksyny), które celują w komórkę, robiąc w niej dziury i powodując jej śmierć. Co więcej, toksyny te są odporne na wysoką temperaturę, dlatego nawet po podgrzaniu kilkudniowy makaron może się stać źródłem zakażenia.
Oprócz ostrego zatrucia pokarmowego objawiającego się biegunką i wymiotami zakażenie tą bakterią może też wywołać sepsę, a nawet skończyć się śmiercią. Najbardziej narażone na zatrucie są dzieci, seniorzy, kobiety w ciąży oraz osoby o obniżonej odporności.
Polecany artykuł:
Jak uniknąć zatrucia bakterią Bacillus cereus?
Najlepiej jest trzymać się zasady, że zdrowe jest to, co świeże. Dlatego lepiej nie przygotowywać posiłków na kilka dni naprzód, a jeśli już mamy taką potrzebę - nadmiarowe porcje lepiej jest zamrozić. Jeśli natomiast danego dnia zostanie nam za dużo makaronu, który chcemy zużyć kolejnego dnia, bezwzględnie przechowujmy go w lodówce.