Napoje energetyczne (energetyzujące) - skład i właściwości. Czy energetyki szkodzą?

2021-04-16 13:59

Napoje energetyczne mają duże grono zwolenników. Jednak co i rusz słychać ostrzeżenia, by lepiej z nich zrezygnować. Niektóre kraje, np. Dania i Norwegia, zabroniły ich sprzedaży. We Francji napoje energetyczne w końcu znalazły się na rynku, ale na etykiecie muszą być widoczne informacje, komu mogą szkodzić. Jaki skład mają napoje energetyczne? Dlaczego eksperci uważają, że są szkodliwe?

Napoje energetyczne (energetyzujące) mogą być szkodliwe dla zdrowia
Autor: thinkstockphotos.com

Napoje energetyczne, energetyzujące, energetyzery – to najbardziej popularne nazwy napojów energetyzujących. Z nazwy wynika, że ich zadaniem jest dostarczenie organizmowi energii, która ma być łatwo i szybko przyswajalna. Ma na celu błyskawiczną poprawę psychicznej i fizycznej kondycji człowieka.

Tymczasem, jak twierdzą specjaliści z Instytutu Żywności i Żywienia, to nie tak. Organizm człowieka czerpie energię ze spalania węglowodanów, białek i tłuszczów, pobieranych z pożywienia. W napojach energetyzujących z tych składników znajduje się jedynie glukoza (z węglowodanów), w dodatku wcale nie w takich ilościach, aby mogła mieć znaczący wpływ na pobudzenie organizmu.

Spis treści

  1. Napoje energetyczne - złe proporcje
  2. Napoje energetyczne zwiększają ryzyko zawału i udaru
  3. Kiedy pić napoje energetyczne? 

Napoje energetyczne - złe proporcje

To, co ma pobudzać w energetyzerach, pochodzi z kofeiny (w dużych ilościach) i tauryny, będącej amionokwasem. Są też jeszcze syntetyczne witaminy, głównie z grupy B. To jednak nie wszystko. W zależności od producenta i rodzaju energetyzera, takie napoje mogą zawierać wiele innych pobudzających substancji, głównie pochodzenia roślinnego.

Ryzyko dla zdrowia mogą stwarzać nie tylko same te substancje, ale proporcje, w jakich zostały skomponowane. Niektórzy amatorzy tych napojów uważają, że mogą być one wręcz doskonałym źródłem witamin z grupy B. Jest to jednak nieprawda. Witaminy zawarte w energetyzerach absolutnie nie mogą zastąpić tych, jakie występują w naturalnym pożywieniu, poza tym są słabo wchłanialne.

Napoje energetyczne zwiększają ryzyko zawału i udaru

Naukowcy przestrzegają, że napoje energetyzujące zagrażają nie tylko zdrowiu, ale życiu. I wystarczy tylko jedna puszka, żeby dostać zawału – alarmują australijscy uczeni. Dotyczy to tak starszych, jak i całkiem młodych osób. W wielu amerykańskich szkołach zakazano sprzedaży i spożywania napojów energetyzujących po tym, jak zaobserwowano, że uczniowie po ich spożyciu odczuwali kołatanie serca, mieli nudności i inne objawy typowe dla zawału.

Część naukowców, np dr Kathleen Miller z University of Buffalo, zwraca uwagę na jeszcze inną niepokojącą sprawę. Odkryła ona związek miedzy spożywaniem energetyzerów a wzrastającym poziomem agresji młodzieży. Jej zdaniem szczególnym winowajcą jest tu kofeina, której zawartość w napojach energetyzujących wiele razy przewyższa to, co organizm może przyjąć, nawet 10 razy więcej. Zagrożenie zwiększa ponadto, modne wśród młodzieży, mieszanie energetyzerów z alkoholem.

Kofeina sprawia, ze człowiek może czuć się mniej pijany, wydaje mu się, że dobrze myśli, wszystko ma pod kontrolą, gdy tymczasem ma nieskoordynowane ruchy i jest bardziej rozkojarzony. A w takim stanie można popełniać o wiele więcej głupstw. Niepokojące jest również to, że czasami napoje energetyzujące są sprzedawane w systemie tzw. sprzedaży wiązanej albo w promocjach – np. butelka alkoholu i do tego puszka energetyzera. I mieszanka wybuchowa gotowa.

Ważne

Uwaga! Jeśli już musisz sięgnąć po energetyzera, to nie pij takiego prosto z lodówki. Niska temperatura sprawia, że pije się je szybciej i więcej, a to oznacza większe stężenie kofeiny w organizmie. Dlatego właśnie kawę podaje się ciepłą i w małych filiżankach.

Kiedy pić napoje energetyczne? 

Nawet osoby, które maja serca jak dzwony i na nic nie narzekają, nie powinny pić takich napojów zbyt często. Zdrowi mogą po nie sięgać jedynie w sytuacjach awaryjnych, np. przed ważnym egzaminem lub podczas uciążliwej podróży. Dzieci, młodzież, kobiety w ciąży, osoby cierpiące na schorzenia serca, układu nerwowego, migreny, nadczynność tarczycy (to tylko z niektórych przeciwskazań) powinny się tego typu napojów wystrzegać.

Jeśli musisz sobie natychmiast rozjaśnić umysł, lepiej nawet wypić filiżankę kawy, a gdy ta nie służy, to szklankę soku pomarańczowego (sok pomarańczowy działa stymulująco na mózg i jego czynności poznawcze). Można też w takich przypadkach zjeść kawałek gorzkiej czekolady, possać landrynkę czy chociażby wziąć kilka głębokich wdechów przy otwartym oknie. Trzeba pamiętać, że napojów energetyzujących nie powinno się spożywać równocześnie nie tylko z alkoholem, ale też z innymi napojami, zawierającymi kofeinę, np. coca colą.

I jeszcze jedna ważna sprawa. Po energetyzery sięga się dla pobudzenia umysłu, natomiast w przypadku wyczerpania fizycznego wskazane są bardziej napoje izotoniczne. Bo, podczas gdy w tych pierwszych jest dużo kofeiny, w tych drugich kofeiny być nie powinno, natomiast jest dużo mikroelementów, głównie potasu i magnezu. czyli tych, które są wypłukiwane z organizmu podczas wysiłku wraz z potem.

Nietolerancja kofeiny