Rujnuje trzustkę, dewastuje układ krążenia. Polacy jedzą rocznie po 40 kg na osobę
Lubimy go i nie żałujemy sobie. Bo dlaczego mielibyśmy ograniczać coś, co tak bardzo nam smakuje? Niektórzy sądzą, że poprawia nastrój. Inni – że dodaje sił. Jak właściwie jest z cukrem i dlaczego nazywany bywa "białą śmiercią"? Wyjaśniamy, dlaczego cukier – wbrew mitom – wcale nie krzepi, ale działa niszcząco na organizm.
Kryje się prawie we wszystkim - od przetworów, przez kawę, po chipsy. A co gorsza, lista skutków ubocznych związanych z jego nadmiernym spożyciem ciągnie się bez końca. Ta "trucizna" nie tylko prowadzi do otyłości, miażdżycy i problemów z układem krążenia, lecz także wyniszcza cerę i naszą kondycję psychiczną.
Cukier – bo o nim mowa – wciąż zajmuje poczesne miejsce na polskich stołach. Nie bez powodu wszelkie podwyżki cukru budzą społeczne niezadowolenie. Roczne spożycie cukru na osobę w Polsce to ok. 40 kg. I bynajmniej nie chodzi o kilogramy białego proszku sypanego do kawy, herbaty czy spożywanego w słodyczach (choć też). Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, gdzie znajduje się cukier.
Czy cukier faktycznie jest szkodliwy?
Zgodnie z danymi GIS w kwestii spożycia cukru Polacy idą na rekord. 40 kg rocznie to niebagatelna ilość. Na efekty nie trzeba długo czekać. GIS ostrzega, że nadmiar cukru w diecie sprzyja rozwojowi wielu chorób, takich jak:
- otyłość,
- cukrzyca typu 2,
- miażdżyca i inne choroby sercowo-naczyniowe,
- próchnica i choroby przyzębia,
- obniżenie odporności,
- podatność na zakażenia grzybicze,
- dolegliwości trawienne,
- zaburzenia hormonalne,
- pogorszenie kondycji skóry i przedwczesne starzenie,
- uczucie nieuzasadnionego zmęczenia, senność, zaburzenia koncentracji,
- obniżenie nastroju.
Dlaczego w Polsce stale rośnie spożycie cukru? Sięgamy po niego ukradkiem. Wypijamy w słodzonych napojach. Nie mamy świadomości, że do tysięcy zgonów w Polsce co roku przyczynia się właśnie cukier. A liczba chorób powodowanych cukrem, poprzedzających przedwczesną śmierć, wciąż się wydłuża. Liczba osób z otyłością stale wzrasta, a prognozy wskazują, że ten wzrost będzie coraz bardziej znaczący.
Czy cukier skraca życie?
Otyłość to problem nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. WHO uważa walkę z otyłością, za jedno z najistotniejszych wyzwań teraz i w przyszłości. Nadwaga i otyłość to już czwarta najczęstsza przyczyna śmierci.
60 proc. Polaków boryka się z nadwagą. Już co 5. osoba w Polsce jest otyła. Otyłość zaś to przyczyna zwiększonego ryzyka zachorowania na:
- niektóre nowotwory,
- chorób serca i układu krążenia,
- cukrzycy,
- chorób układu ruchu,
- zwiększone prawdopodobieństwo przedwczesnego zgonu.
Co się dzieje, gdy jesz za dużo cukru?
Cukier wykazuje działania prozapalne. Jeśli masz problemy np. ze stanami zapalnymi w stawach, zwiększone spożycie cukru może nasilić ból. Ponadto jego nadmierne spożycie powoduje dysbiozę w jelitach.
Cukier może przyczyniać się do zaburzeń hormonalnych, trawiennych, metabolicznych. Trzustka po spotkaniu z cukrem ulega wyniszczeniu, z powodu gwałtownych wyrzutów insuliny pod wpływem cukru.
A stąd już prosta droga do cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Jedząc dużo cukru, łatwiej można zachorować na grzybicę np. na skórze albo grzybicę pochwy.
W czym jest cukier?
Głównym problemem cukru nie jest fakt, że cukier jest słodki - choć oczywiście ten smak może uzależniać, podobnie jak "cukrowy haj" może powodować symptomy nałogu. Główny problem polega na tym, że spożywamy cukier, nawet nie wiedząc o tym.
Gdzie znajduje się cukier, chociaż się go nie spodziewamy? W chlebie - i to także tym ciemnym, po który sięgamy z przekonaniem, że jest zdrowszy. Często bowiem wypieka się go na bazie miodu, słodu, melasy lub cukru.
Co więcej, cukier może być dodawany nawet do kiełbas i wędlin! Naturalny cukier jest także w mleku, a co za tym idzie - w nabiale. Problem stanowią też owocowe jogurty, które zwykle są hojnie dosładzane.
A co z produktami tzw. light, bez cukru? Większość z nich zawiera słodziki, które - choć nie są cukrem - zgodnie ze współczesnymi ustaleniami, również mają szkodliwy wpływ na organizm.