Wszyscy się nim zajadają. Ten produkt wyniszcza zdrowie psychiczne
O zdrowie psychiczne należy dbać tak samo, jak o zdrowie fizyczne. Sezon jesienno-zimowy jest okresem, w którym najczęściej doskwiera nam brak energii oraz jesteśmy bardziej podatni na chandrę. W zależności od tego, co zjemy, nasz nastrój może się poprawić lub pogorszyć. Brytyjscy naukowcy radzą, aby wyeliminować jeden produkt z diety. To jest niezwykle ważne dla zachowania dobrostanu psychicznego.
W sezonie jesienno-zimowym, w którym słońca jest jak na lekarstwo, warto zatem dobrze zbilansowaną dietą poprawić sobie samopoczucie i zdrowie psychiczne. Okazuje się, że wyeliminowanie jednego produktu sprawi, że nie dopadnie nas przygnębienie. Jak wynika z publikacji naukowej sporządzonej przez grupę brytyjskich naukowców z Aston University w Birmingham, częste jedzenie chipsów nadwyręża zdrowie psychiczne. Ta niezdrowa przekąska, którą uwielbiają prawie wszyscy, może przyczynić się do zaburzeń pamięci i nastroju.
Chipsy są szkodliwe dla zdrowia psychicznego
Uczeni chcieli sprawdzić, jaki wpływ mają chipsy na zdrowie psychiczne. W tym celu przeprowadzili badanie z udziałem 428 zdrowych osób. Zadaniem uczestników było wypełnienie kwestionariusza. Musieli udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące nawyków żywieniowych, aktywności fizycznej i zdrowia psychicznego. Naukowcy prześledzili uzyskane informacje i na podstawie tego wywnioskowali, że istnieje zależności między tym, co uczestnicy zjadali jako przekąskę w ciągu dnia a ich dobrostanem psychicznym.
Według badaczy najgorszą przekąską okazały się chipsy. Częste ich spożycie (2-3 razy w tygodniu) przyczyniało się do wystąpienia objawów depresji i zaburzeń lękowych. Było też widoczne pogorszenie stanu psychicznego wśród uczestników i było też powiązane z pogorszeniem pamięci. Z kolei uczestnicy, którzy wprowadzili owoce do swojego jadłospisu, cieszyli się lepszym zdrowiem psychicznym niż ci, którzy regularnie sięgali po paczkę chipsów. Im więcej spożywali owoców, tym odczuwali więcej korzyści.
Częste jedzenie owoców pomoże uchronić się przed depresją
Uczeni radzą, że jeśli chcemy uchronić się przed jesienną chandrą, powinniśmy wyrzucić z menu chipsy. W ich opinii dieta obfitująca w bombę witaminową, jaka są owoce, może zmniejszyć ryzyko zaburzeń zdrowia psychicznego, takimi jak depresja. Działa to tak, że jedząc surowe owoce, dostarczamy organizmowi większej dawki przeciwutleniaczy, które mają korzystny wpływ na jakość zdrowia psychicznego. "Dzięki prostej zmianie nawyków żywieniowych możemy więc zapewnić sobie lepszy nastrój i zmniejszyć ryzyko rozwoju depresji" – dodali autorzy publikacji, która ukazała się na czasopisma "British Journal of Nutrition".
Jest to kolejne badanie naukowe, które dowodzi, że owoce są ukojeniem dla naszej psychiki. Podobnie wynika ze wcześniejszych analiz – osoby, które spożywają często jagody, banany i suszone owoce są mniej narażone na rozwinięcie objawów depresji.