Dieta, która poprawia humor i daje poczucie szczęścia

Przepis jest prosty – wystarczy pewne produkty zawrzeć w swojej codziennej diecie, a poprawi się twoje poczucie szczęścia. Czy to możliwe? Odpowiedź brzmi: Tak! Być może dalszy ciąg wzbudzi większą rezerwę, gdyż po pierwsze należy pożegnać się z pieczywem przy większości posiłków, mocną kawą i gotowymi potrawami fast food i z supermarketów. Ale za to na to miejsce zaprosić można czekoladę, parmezan, orzechy brazylijskie i inne smakołyki.

Spis treści

1. Produkty poprawiające humor znajdziecie w naszej galerii:
2. Co wpływa na poprawę humoru?
3. Czy czekolada gorzka jest zdrowsza od mlecznej? Odpowiada dr Ania [#TOWIDEO]

Bądź szczęśliwa już od śniadania. Aby dobrze zacząć dzień, zjedz „śniadanie przynoszące szczęście”. Może się na nie składać: 100 gramów sera parmezan, garść migdałów, orzechów brazylijskich i nasion dyni zrumienionych na patelni, kromka chleba razowego z masłem, jajko sadzone posypane ziołami (mielonym kminkiem, papryką, ziołami prowansalskimi), herbata zielona lub słaba czarna kawa. A dla tych, którzy mają bardziej aktywną fizycznie pracę, jeszcze zalecany jest banan.

Produkty poprawiające humor znajdziecie w naszej galerii:

Zobacz galerię 7 zdjęć

Co wpływa na poprawę humoru?

Jedzenie może bardzo wpływać na nasze samopoczucie. Jedząc tłusto czujemy się ociężali, mamy mniej energii, a nasz organizm skupia się na trawieniu. Od jedzenia można się także uzależnić: Najbardziej uzależniające produkty spożywcze. Jak komponować dietę, żeby czuć się wyśmienicie? Oto produkty, na które warto zwrócić uwagę!

Aminokwasy – naturalne antydepresanty

Aminokwasy są podstawowym budulcem wszystkich białek. Biorą udział w niezliczonych reakcjach chemicznych w organizmie, m.in. transportują tlen, przewodzą impulsy nerwowe. Pomiędzy nimi odnajdziesz również niewielkie cząsteczki białek, które z krwi uwalniają do mózgu serotoninę.

To właśnie te neuroprzekaźniki odgrywają podstawową rolę dla twojego dobrego nastroju. Należy pamiętać, że ten sam rodzaj białek znajduje się w soi, mleku w proszku, wołowinie, ziarnach słonecznika i płatkach owsianych. Natomiast neuroprzekaźniki dopaminy, nazywanej hormonem szczęścia, można znaleźć w migdałach, awokado, bananach, szparagach, szpinaku, marchewce i ziarnach dyni.

Orzechy brazylijskie na spadek nastroju

Co może łączyć pomidory, jęczmień i cynaderki? Wszystkie te produkty są bogatym źródłem selenu. A on z kolei zapobiega łatwemu popadaniu w stres, no i jest mikroelementem zapobiegającym nowotworom. Należy uważać na niedobór selenu, bo wówczas może wzrastać poziom agresji lub można popaść w depresję. Dlatego warto pamiętać, że jest on obecny w wielu produktach – grzybach, brokułach, kapuście, cebuli, owocach morza.

Skutecznym sposobem dostarczenia dziennej porcji selenu do organizmu będzie spożycie pięciu lub sześciu orzechów brazylijskich, pod warunkiem że nie były one solone ani wybielane. Najlepiej dołączyć ten zwyczaj do porannych rytuałów – wówczas dobre samopoczucie na cały dzień masz zapewnione.

Zbawienne właściwości magnezu czyli dobre strony czekolady

Musi być gorzka, przynajmniej 70 proc. kakao.  A jeśli będzie to czekolada z dmuchanym ryżem, dostarczy twojemu organizmowi dodatkowo witaminę B (zwłaszcza B9 i B12), która jest niezbędna dla równowagi systemu nerwowego. Ale jeśli nie możesz jej jeść z powodu diety, nie zamartwiaj się, że nie dostarczysz swojemu organizmowi magnezu w naturalnej postaci. Ziarna słonecznika, sezamu, migdały i wspomniane już orzechy brazylijskie zawierają go również w znacznej ilości.

Magnez potrzebny jest, by twoja pamięć funkcjonowała dobrze, niezbędny jest do budowy kości, ale przede wszystkim poprawia nastrój i pomaga dawać sobie radę z przeciwnościami losu. Osoby, które nie jedzą czekolady, witaminy z grupy B znajdą w suszonych owocach i muesli z ich dodatkiem. Dlatego jeśli czekolada - to dwie, trzy kostki dziennie, a jeżeli ziarna – garść wystarczy dla podtrzymania dobrego nastroju.

Sposób na chandrę – ryby i tłuszcze roślinne

Tłuste ryby – śledź, tuńczyk, łosoś i tłuszcze roślinne – oliwa, olej słonecznikowy, lniany i z orzechów dostarczają kwasów omega-3. Te kwasy, których organizm nie jest w stanie sam wyprodukować, muszą być dostarczane z zewnątrz w formie posiłków.

Są bardzo ważne dla twojego samopoczucia, gdyż biorą udział w procesie uaktywniania wydzielania melatoniny, która jest hormonem regulującym sen i pozostałe rytmy biologiczne. Dlatego warto przyrządzić dla siebie „sos szczęścia”, który będzie się składał z ¼ oliwy z oliwek, ¼ oleju lnianego, ¼ oleju słonecznikowego i ¼ oleju z pestek winogron. Można go używać codziennie do sałat, warzyw, zup, kasz. Wystarczy łyżka i już poprawia się humor!

Czy czekolada gorzka jest zdrowsza od mlecznej? Odpowiada dr Ania [#TOWIDEO]