ODCHUDZANIE – jak polubić dietę

Osoby z nadwagą często zaspokajają głód szybkimi, kalorycznymi przekąskami. A przecież niewiele trzeba, by jeść smacznie i chudnąć. Sprawdź, jak polubić dietę, poznaj zdrowe sposoby na odchudzanie.

Spis treści

1. Dowiedz się jak schudnąć na wiosnę [#TOWIDEO]

- Zanim ustawię dietę odchudzającą – mówi – Katarzyna Zielińska, autorka nowatorskiego programu odchudzania – rozmawiam z moimi pacjentami o ich nawykach żywieniowych. Niestety, zwykle dieta jest monotonna, często zapomina się o śniadaniu, a obfity obiad staje się pożną kolacją. Zwykle słyszę: „Nie mam czasu na gotowanie wyszukanych potraw, a poza tym to co zdrowe mi nie smakuje”. I tu zaczyna się moje zadanie jako dietetyka – udowodnić, że zdrowa dieta to nie przykry obowiązek, ale przyjemność. Jeśli dieta stanie się dla kogoś uciążliwa, nie będzie skuteczna. Dlatego tak ważne jest dopasowanie jej do siebie, do swojego trybu życia, smaku.

Zdrowa dieta eliminująca nadmiar kalorii

Miałam pacjentkę, która uwielbiała serki homogenizowane. Niestety, dużo w nich tłuszczu i cukru, wiec starałam się wyeliminować ten produkt z jej diety. „Ale one są pyszne!” – słyszałam. Namówiłam ją do jogurtów, które zawierają mniej tłuszczu. I teraz już rzadziej sięga po serki. Nie lubisz ryb, bez których przecież nie ma zdrowej diety. Wystarczy przygotować sałatkę z ulubionych warzyw i do niej dodać kilka łyżek ryby na zimno (pieczonej, wędzonej). Jeśli do tego jeszcze dołożysz świeże zioła, aromatyczne przyprawy, danie przestanie przypominać zwykłą  rybę.Nie pijesz wody, bo ci nie smakuje, i sięgasz po słodkie soki? Radzę: rozcieńczaj soki z tygodnia na tydzień coraz bardziej. A może polubisz wodę z plasterkiem cytryny lub limonki i listkami świeżej mięty? Jesteś fanką chleba i nie chcesz z niego rezygnować? Kupuj ten z razowej maki, na zakwasie i krój w jak najcieńsze kromki (warto zainwestować w maszynę do krojenia). Albo wypróbuj pieczywo chrupkie.

Dowiedz się jak schudnąć na wiosnę [#TOWIDEO]

Zmiana nawyków żywieniowych

Mam pacjentkę, która bardzo blisko biura ma sklep spożywczy. Nie zabiera więc z domu śniadania ani przekąsek, bo przecież może kupić je w każdej chwili. W praktyce wygląda to tak, że idąc po pieczywo razowe, pomidora i chudą wędlinę, wrzuca do koszyka baton albo pachnącą bułeczkę drożdżową. Wejście do sklepu „na głodniaka” dobrze nie wróży. Dlatego lepiej wstać 5 minut wcześniej i zjeść śniadanie w domu, a do pracy zabrać owoce, jogurt czy przygotowana w domu sałatkę. To najlepszy sposób na ominięcie pokus!