Prosty plan na szczupłą sylwetkę. Schudła 20 kg spacerując każdego dnia

Rebecca Reyes, 30-letnia mama dwóch córek z Oregonu, postanowiła zmienić swoje życie po tym, jak zaczęła przybierać na wadze po narodzinach najmłodszego dziecka. Zainspirowana prostym celem robienia 10 tysięcy kroków dziennie, nie tylko schudła 20 kilogramów, ale zyskała również energię i nową perspektywę na zdrowy tryb życia.

Prosta zasada, która zmieniła jej życie

Rebecca Reyes, 30-letnia matka z Oregonu po urodzeniu swojej najmłodszej córki zaczęła zauważać, jak jej waga niebezpiecznie rośnie.

Byłam bardzo niezadowolona z siebie. Wiedziałam, że muszę zmienić styl życia i nie traktować tego jak kolejnej „diety”

- przyznała w wywiadzie dla Newsweeka.

Przełom nastąpił, kiedy natknęła się na film o spacerach jako o sposobie na schudnięcie. To proste podejście zainspirowało ją do zmiany, choć początkowo wydawało się to zbyt łatwe. Postanowiła podjąć ryzyko i sprawdzić, czy taka metoda zadziała także na nią.

Rebecca wprowadziła do swojego życia regularne spacery i zaczęła zwracać uwagę na to, co je. Codziennie, gdy jej dzieci spały, Reyes spędzała godzinę na bieżni, wyznaczając sobie cel osiągnięcia 10 000 kroków dziennie.

Na początku było bardzo ciężko. Ważyłam trochę ponad 180 funtów i zdałam sobie sprawę, jak bardzo jestem w złej formie. Ale wciąż naciskałam i zaczęłam czuć się absolutnie niesamowicie, a potem waga zaczęła spadać

- wyznała.

Rebecca wspomina, że każdy krok stawiany na bieżni zbliżał ją do celu. Na początku była to walka nie tylko z kilogramami, ale także z brakiem motywacji i zmęczeniem. Jednak stopniowo zaczynała zauważać pierwsze rezultaty, co zachęcało ją do dalszej pracy nad sobą.

10 000 kroków dziennie sposobem na sukces

Rebecca zaczęła dokumentować swoją podróż w mediach społecznościowych, dzieląc się swoimi postępami na TikToku. Nagrywała filmiki z bieżni, opowiadając, jak wprowadzenie codziennych spacerów zmieniło jej życie.

Kiedy schudła 20 kilogramów poczuła, że jej wysiłek się opłacił. Uzyskała taki efekt w zaledwie cztery miesiące, a jedyną formą aktywności były spacery.

Dopiero niedawno wprowadziła treningi siłowe, aby dodatkowo ujędrnić ciało. W rozmowie z Newsweekiem zdradziła, że postanowiła nagrywać swoją codzienną aktywność, aby udokumentować swoją drogę do sukcesu.

Miałam wizję, jak dobrze będę wyglądać na końcu i chciałam to wszystko uchwycić i pokazać moją ciężką pracę pewnego dnia

- powiedziała.

Już oo dwóch tygodniach od rozpoczęcia swojej rutyny zauważyła znaczącą różnicę.

Moje ubrania lepiej na mnie leżały, a ja schudłam już prawie 10 funtów

- wyznała.

W prostocie tkwi siła

Moja największa rada dla każdego, kto chce zacząć, to nie komplikować tego zbytnio. Utrata wagi i zdrowie nie muszą być takie trudne i nie musisz pozbawiać się dobrego jedzenia ani smakołyków

- stwierdziła.

Dla Reyes kluczowe okazało się zrozumienie, że wszystko jest kwestią równowagi i umiaru.

Jeśli chcesz zjeść czekoladę, to zrób to, po prostu zużyjesz więcej kalorii tego dnia, nic wielkiego. Wszystko jest w porządku, jeśli masz umiar

- wyjaśniła.

Historia Rebecki pokazuje, że utrata wagi nie wymaga skomplikowanych metod ani rygorystycznych diet. Kluczem do sukcesu jest regularność i proste zmiany w codziennych nawykach.

Zobacz galerię 11 zdjęć

Paula Komendarczuk