Korzeń kudzu to naturalny środek do walki z nałogiem. Reguluje trawienie i ciśnienie krwi

Kudzu to roślina, która ma wiele niezwykłych właściwości. Ceniona jest w szczególności w Japonii i Chinach, gdzie od 200 r. p.n.e. wykorzystywana była w medycynie ludowej. Korzeniowi kudzu w szczególności powinny się przyjrzeć osoby zmagające się z nałogami.

Korzeń kudzu w walce z nałogami

Roślina kudzu znana również jako opornik lub ołownik łatkowaty jest ceniona w ziołolecznictwie. Wykorzystuje się głównie jej korzeń i liście. Choć wywodzi się z Japonii, to używany był w chińskiej medycynie ludowej już około 200 roku p.n.e.

W XIX wieku trafił do Stanów Zjednoczonych, gdzie - z uwagi na jego szybki wzrost - wykorzystywano go do karmienia zwierząt hodowlanych. Jego substancje aktywne, takie jak genisteina, daidzeina i izoflawonoidy, zostały odkryte znacznie później.

Zarówno w Japonii, jak i w Chinach wykorzystywany był głównie w leczeniu cukrzycy, grypy, gorączki, nudności, alergii, migren i schorzeń górnych dróg oddechowych. Korzeń ten może również obniżać ciśnienie krwi i pomóc w złagodzeniu dolegliwości żołądkowo-jelitowych.

Korzeń kudzu jest również bardzo ceniony dzięki właściwościom, które mogą pomóc w walce z uzależnieniem od alkoholu. Wyciąg z korzenia kudzu ma zdolność ograniczania ilości wypijanego alkoholu etylowego. Wszystko dzięki zawartości związków flawonoidowych, takich jak daidzyna, daidzeina i pueraryna.

Kudzu zatrzymuje też rozkład etanolu na szkodliwe substancje odpowiadające za objawy zatrucia alkoholowego i kaca.

Co więcej, sprawia on, że w mózgu zwiększa się wydzielanie dopaminy i serotoniny. Roślina działa pod tym względem podobnie, jak alkoholi inne używki, dzięki czemu zmniejsza chęć sięgania po nie. Ich efekt zostaje bowiem osiągnięty bez nich. Już na początku lat 90. XX wieku Medical School of Harvard, Uniwersytet Karoliny Północnej oraz Research Triangle Institute wykazały, że kudzu wpływa na redukcję spożycia alkoholu i regeneruje wyniszczony organizm.

Korzeń kudzu a menopauza i nowotwory

To nie są jednak jedyne korzyści płynące z korzenia kudzu. Może on również być pomocny w walce z rakiem prostaty. Wszystko dzięki zawartej w nim genisteinie, która po związaniu się z receptorami androgenów hamuje aktywność hormonów męskich co znacznie obniża stymulujący wpływ androgenów na rozwój traka prostaty.

Ta roślina może również pomagać zapobiegać rozwojowi innych typów nowotworów. Genisteina hamuje proces angiogenezy, czyli rozwój sieci naczyń krwionośnych, które dostarczają komórce nowotworowej składników niezbędnych do jej rozwoju. Korzeń kudzu rozprawi się również z wolnymi rodnikami w organizmie, a tym samych chroni więc przed stresem oksydacyjnym.

Oprócz zapobiegania rozwojowi nowotworów, geniseina może również łagodzić objawy menopauzy. Działa ona bowiem jak estrogen. Korzeń może więc pomóc uporać się z uderzeniami gorąca czy zawrotami głowy. Zmniejsza również ryzyko wystąpienia chorób serca.

Kudzu - nie każdy powinien po niego sięgać

Niestety, korzeń kudzu nie jest dla każdego. Kobiety w ciąży oraz karmiące nie powinny go przyjmować, ponieważ nie ma wystarczających badań dotyczących jego bezpieczeństwa. Również osoby, które biorą leki przeciwzakrzepowe powinny zrezygnować z suplementacji korzenia, ponieważ może on nasilać ich działanie.

Osoby z chorobami hormonozależnymi również nie powinny sięgać po korzeń kudzu. Warto skonsultować się z lekarzem przed podjęciem decyzji o braniu korzenia kudzu. Po jego zażyciu mogą bowiem wystąpić skutku uboczne takie jak nudności, świąd i uszkodzenie wątroby.