Znalazł się na "zakazanej liście". GIS ostrzega: ma działanie rakotwórcze
Na liście produktów zakazanych w suplementach diety wylądowały cztery kolejne substancje. Eksperci, którzy działają przy Radzie Sanitarno-Epidemiologicznej GIS, ostrzegli przed potencjalnie toksycznym działaniem popularnego składnika. Można namierzyć go w wielu produktach.
4 substancje na "zakazanej liście"
Od 2021 roku zespół specjalistów do spraw suplementów, który działa przy Radzie Sanitarno-Epidemiologicznej GIS, zajmuje się sporządzeniem listy substancji i surowców, które powinny być zakazane w produkcji suplementów diety. Trafiły na nią kolejne cztery związki, o czym eksperci GIS poinformowali na jednym z posiedzeń w 2022 roku.
Na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego opublikowano w ubiegłym roku komunikat, w którym wyjaśniono, o jakie substancje dokładnie chodzi.
"W związku z wejściem w życie rozporządzenia Komisji (UE) 2021/468 z dnia 18 marca 2021 r. zmieniającego załącznik III do rozporządzenia (WE) nr 1925/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady w odniesieniu do gatunków roślin zawierających pochodne hydroksyantracenu oraz zmianami warunków stosowania preparatów z liści gatunków Aloe zawierających pochodne hydroksyantracenu, Zespół do spraw Suplementów Diety uchylił uchwałę nr 2/2019 z dnia 14 stycznia 2019 r. w sprawie wyrażenia opinii dotyczącej stosowania preparatów z liści aloesu (ekstraktów, soku i żelu) jako składników suplementów diety (Uchwała nr 4/2022)" – napisali eksperci.
Do produkcji suplementów diety nie można dodawać czterech substancji, takich jak:
- hordenina,
- higenamina,
- ewodiamina,
- grupa selektywnych modulatorów receptora androgenowego.
Aloes może mieć szkodliwe działanie
Oprócz tego specjaliści poddali wnikliwej analizie ekstrakt z liści aloesu ze względu na to, że może wykazywać potencjalne działanie toksyczne. Jak poinformował w 2018 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), ekstrakt z liści aloesu i strukturalny analog dantronu są rakotwórcze. Tak ustalono w przeprowadzonej analizie pt. "Safety of hydroxyanthracene derivatives for use in food".
Z kolei w innym badaniu znaleziono dowody mówiące o tym, że związki hydroksyantracenowe i pochodne mogą działać genotoksycznie, czyli szkodliwe oddziaływać na materiał genetyczny. Mowa była wówczas o emodynie, aloe-emodynie i strukturalnie pokrewnym dantronie.
"Biorąc pod uwagę szkodliwy wpływ na zdrowie związany z narażeniem na ww. substancje oraz fakt, że nie można ustalić dziennego spożycia pochodnych hydroksyantracenu, które nie budzi obaw o zdrowie człowieka, substancje te nie powinny być dodawane do żywności ani stosowane w produkcji żywności" – podkreślono w komunikacie GIS.