Blender: sieka, szatkuje, rozdrabnia
Klasyczny blender to po prostu dzbanek z nożem w środku, ale jego możliwości wcale nie są małe.
Klasyczny blender to po prostu dzbanek z nożem w środku, ale jego możliwości wcale nie są małe – może to wszystko, co zamykany pojemnik z poprzedniego modelu, tylko w większej skali – pojemność dzbanka wynosi bowiem zwykle co najmniej litr. Niektóre modele są wyposażone dodatkowo w młynek, mają możliwość dodawania składników w czasie pracy urządzenia i umożliwiają płynne regulowanie obrotów. Dzięki rozetowemu ustawieniu ostrzy blendery tną zarówno w poziomie, jak i w pionie. Droższe modele są dodatkowo wyposażone w sokowirówkę.
Urządzenie to składa się z uchwytu o długości ok. 20 i średnicy 5 centymetrów. I to jest gwóźdź programu, bo wszelkie końcówki przykręca się i odkręca dosłownie jednym ruchem ręki. Końcówki bywają przeróżne, ale podstawowy zestaw obejmuje: nóż do rozdrabniania, trzepaczkę do białek i mały pojemnik z nożem i pokrywą. Dzięki tym trzem końcówkom w kuchni właściwie da się zrobić niemal wszystko.
- Trzepaczka – ubije pianę z białek, a także śmietanę, wymiesza wszelkie płynne produkty, napowietrzając je przy okazji
- Ramię z nożem – znakomite do robienia koktajli owocowych, wyrabiania ciasta naleśnikowego, rozdrabniania owoców, ucierania żółtek z cukrem itp.
- Pojemnik zamykany – może działać jako miniaturowa maszynka do mięsa (znakomicie rozdrobni nawet surową wołowinę), sieka warzywa na dowolną grubość – jak drobno coś pokroimy, zależy od czasu pracy, a także znakomicie uciera wszelkie pasty, a niektóre modele nawet kruszą lód. Są też takie wyposażone w specjalne filtry, dzięki którym możliwe jest uzyskanie czystego soku
Niemal wszystkie blendery wykonane są ze specjalnych tworzyw sztucznych – dzięki temu są łatwe do mycia, odporne na zarysowania. Prawie wszystkie modele mają zdejmowane podkładki antypoślizgowe. Wszystkie zajmują mało miejsca – tyle, co zwykły dzbanek – z jego przechowywaniem nawet na kuchennym blacie nie będzie kłopotów.