Kuchnia Pięciu Przemian: idealna dieta na jesienne chłody
Co jeść, by zdrowo przejść przez jesienną pluchę? Spróbuj Kuchni Pięciu Przemian, która zakłada jedzenie zgodne z porą roku i szerokością geograficzną. Tę dietę wymyślili Chińczycy ponad 3 tysiące lat temu! Dieta ułatwia odchudzanie, poprawia urodę i niweluje dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Zgodnie z tradycyjną medycyną chińską każdy proces, a więc także proces przyrządzania potraw, podlega cyklowi Pięciu Przemian, czyli Pięciu Żywiołów – kolejno są to: Drzewo, Ogień, Ziemia, Metal, Woda i znowu Drzewo. Żywiołom przyporządkowane są pory roku. Po wiośnie (Drzewo) następuje lato (Ogień), potem babie lato (Ziemia), jesień (Metal) i zima (Woda).
– Według tej filozofii jesień jest okresem, w którym już czuć, że skończyła się letnia „eksplozja ognia”. Cały świat zwalnia, schładza się, zatrzymuje – tłumaczy Anna Krasucka, założycielka Akademii Odżywiania dla Zdrowia „Pięć Smaków”. – Dni są coraz zimniejsze, dlatego dla zachowania zdrowia powinniśmy zacząć jadać potrawy, które będą nas rozgrzewać. Z tego powodu jesienią zaleca się spożywanie 3 ciepłych posiłków dziennie (na śniadanie dobrze zjeść nawet pożywną zupę jarzynową). Należy ograniczyć jedzenie surowizny (lato było czasem korzystania z obfitości warzyw). Nie oznacza to jednak, że jesienią powinniśmy w ogóle wyrzec się zieleniny.
– Starajmy się jeść warzywa z upraw ekologicznych. Nie są modyfikowane genetycznie, nie zawierają pestycydów ani metali ciężkich – tłumaczy. Tylko jak rozpoznać w sklepie, czy pomidor jest eko? – On po prostu będzie pachniał jak pomidor, jaki pamiętamy z dzieciństwa, z ogródka babci – uśmiecha się nasz ekspert.
Kuchnia Pięciu Przemian - rewolucja na talerzu
Dieta według Kuchni Pięciu Przemian może wydawać się dość radykalna. Ale tak naprawdę wystarczy wprowadzić tylko kilka akcentów (np. zmniejszyć ilość białka, a zwiększyć produktów pochodzenia roślinnego). Jesienne menu powinniśmy budować według następujących proporcji:
- 40–50 proc ziarna, kasze, płatki – kasza jaglana, kukurydziana, płatki owsiane najlepiej rozgrzewają w chłodne dni. Zboża dostarczają energii i błonnika;
- 35–40 proc. gotowane warzywa sezonowe – np. dynia, marchew, buraki, ziemniaki, seler, cukinia;
- 10–15 proc. owoce rodzime – jabłka, śliwki, gruszki. Przy okazji warto wrócić do zapomnianych kompotów. Jabłka albo gruszki możemy też piec lub dusić bez cukru;
- 10 proc. rośliny strączkowe – fasola, soczewica, bób, ciecierzyca. Dopuszczalna jest też soja, ale najlepiej sfermentowana (jest w sklepach ze zdrową żywnością);
- niewiele mięsa – w Polsce jemy go za dużo! Mięso zaleca się jadać 1–2 razy w tygodniu. Jesienią polecany jest np. rozgrzewający rosół;
- 3 proc. produkty fermentowane – np. kiszona kapusta, biały i czerwony barszcz;
- 2 proc. inne – oleje tłoczone na zimno (oliwa, oleje z orzechów) albo masło ekologiczne, orzechy i nasiona oleiste (pestki dyni, słonecznika, siemię lniane), jaja, sól nierafinowana morska lub kopalna, świeże i suszone zioła (pietruszka, koperek, bazylia, imbir, papryka, kurkuma), herbaty ziołowe, kawa zbożowa.
Kuchnia Pięciu Przemian - dla zdrowia i urody
Tradycyjna medycyna chińska zakłada, że spożywanie potraw gotowanych według Pięciu Przemian chroni przed wieloma chorobami (z nowotworami włącznie). W polskim klimacie jedzenie jesiennych, rozgrzewających potraw poprawia odporność. Ponieważ dania są robione z naturalnych składników (zawierają niewiele soli i tłuszczu), są lepiej przyswajalne przez organizm. Jednak brak tych dodatków może początkowo sprawić, że smak dań będzie dla nas trudny do zaakceptowania. – Ale już po kilku dniach go docenimy. Poczujemy, że pieczona dynia smakuje dynią, a nie solą. A w pietruszkowym pesto wyczujemy aromat przypraw – zachęca Anna Krasucka.
Po kilku tygodniach znacznie poprawi się wygląd skóry, włosów i paznokci. Ponadto, mimo że nie jest to dieta odchudzająca, uda się bez żadnych wyrzeczeń zrzucić kilka kilogramów (bez efektu jo-jo). Panie, które zgłaszały problemy ze strony przewodu pokarmowego (wzdęcia, zaparcia, uczucie pełności), poczują ulgę.
– Poza tym może dojść do obniżenia ciśnienia tętniczego u osób mających problemy z układem krążenia. Natomiast cukrzycy zauważą złagodzenie objawów choroby – dodaje ekspert.
A co najważniejsze, powróci pogoda ducha. Dzięki dużej ilości zdrowych węglowodanów będzie nas rozpierała energia. Wszak już tysiące lat temu Chińczycy wiedzieli, że zdrowie kryje się nie tylko w ciele, ale też w umyśle.
Zasady Kuchni Pięciu Przemian
» Jedz 3 ciepłe posiłki dziennie.
» Mięso spożywaj tylko 1–2 razy w tygodniu.
» W ciągu dnia jedz coraz mniejsze posiłki – w myśl zasady: „Śniadanie jedz jak cesarz, obiad jak król, a kolację jak żebrak”.
» Zrezygnuj z wędlin – poza mięsem zawierają niezdrowe dodatki (stabilizatory, konserwanty). Poza tym zakwaszają organizm (czujemy się wtedy ospali, pogarsza się zapach z ust).
» Nie jedz ryb hodowlanych (np. panga) – hodowcy często faszerują je szkodliwymi dla ludzi antybiotykami. Znacznie lepsze są ryby morskie (np. dorsz, makrela).
» Ogranicz białko – jest ono przeznaczone głównie dla niemowląt. Dorosłym do prawidłowego funkcjonowania potrzebne są prawie wyłącznie węglowodany pochodzenia roślinnego.
» Każdego dnia ok. 90 proc. pokarmów powinno być pochodzenia roślinnego – zboża, warzywa, owoce, orzechy, nasiona.
» Skreśl cukier – najlepiej go niemal całkowicie wyeliminować z diety. To samo zrób z produktami przetworzonymi (białe pieczywo, zupki w proszku, fast foody).
» Wyrzuć liczydło – ta dieta jest dla ciebie, a nie ty dla niej. Dlatego raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić na „ucztę” z tłustym mięsem i kalorycznym deserem. Pamiętaj tylko, by wyjątek nie stał się regułą.