5 zasad diety przeciwnowotworowej od dietetyczki klinicznej. Nie wszystkim się spodobają
Coraz więcej osób przestaje nieprawidłowo utożsamiać słowo "dieta" z programem odchudzającym, stosowanym w określonym czasie. Dieta to sposób żywienia, a dieta zdrowa to ta, która minimalizuje ryzyko występowania różnych chorób. Udowodnione działanie diety DASH, przyjaznej przede wszystkim układowi krążenia, spowodowało wzrost zainteresowania prawidłowymi systemami żywienia. Jak wygląda recepta przeciwnowotworowa? Zdumiewająco prosto.
Poniższe zalecenia to elementarz, podstawa. Bez przestrzegania tych zasad, stosowanie "cudownych środków" doraźnie zajadanie superfoods, obniżanie ryzyka konkretnym produktem, nie ma sensu. W zaleceniach nie spodziewaj się zaskoczeń i genialnych myków. Współczesna, oparta na wiedzy dietetyka nie jest zbiorem magicznych sztuczek. Opiera się na nauce i badaniach przeprowadzonych uznanymi metodami.
Dieta antynowotworowa - kiedy suplementy mogą przynieść korzyści
Jeśli czytasz, że jedzenie danego warzywa obniża ryzyko wystąpienia konkretnego nowotworu o kilkanaście procent, a innego o kilka, to nie oznacza, że zjadając oba obniżyłeś ryzyko już o ponad 20 proc., a jak nazbierasz 100 proc. to na pewno nie zachorujesz onkologicznie.
Przede wszystkim czynników rozwoju nowotworów jest wiele. Nowotwory w obrębie jednego narządu mogą znacznie się różnić. Obniżenie ryzyka nie może być matematycznie kumulowane.
Kiedy sprawdza się ryzyko występowania danej choroby w populacji u osób stosujących konkretny sposób żywienia, możliwe, że ktoś, kto nowotworu nie dostał, je oba badane warzywa i wciąż chodzi o zbliżoną redukcję zagrożenia.
Co więcej - jest dość prawdopodobne, że redukował też inne czynniki ryzyka, prowadził aktywny tryb życia, stronił od alkoholu itd. nasz organizm to system naczyń połączonych i w efekcie dobre rzeczy działają dopiero kompleksowo.
- Prozaiczne zasady dotyczące diety to jest ta absolutna podstawa, jeśli chcemy nowotworom zapobiegać - podkreśla dietetyczka kliniczna Justyna Bielka-Grocka i do daje:
- Jeśli nie ma podstaw, stosowanie jakichkolwiek suplementów czy pojedyncznych składników, które mają nas "uzdrowić", jak likopen, rybne kwasy omega-3, zioła itd. nie ma sensu. Wówczas i tak nie przyniesie to większych korzyści.
W takim razie od czego zacząć, by potem, ewentualnie, udoskonalać swoją dietę?
1. Stosuj dietę opartą o nieprzetworzone produkty
Żywność nieprzetworzona to po prostu świeże produkty naturalne, pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, a także grzyby i czysta woda.
Przetworzone produkty spożywcze to żywność poddana procesom technologicznym. W ten sposób przemysł ułatwia nam życie, oszczędza czas, ale niejednokrotnie także skraca życie.
Fast-foody, gotowe mrożonki, konserwy, nawet mieszanka suszonych owoców - to wszystko żywność przetworzona.
Oczywiście, najgroźniejsza jest ta wysoko przetworzona żywność, którą charakteryzuje skomplikowany skład, mnóstwo dodatków (polepszaczy smaku), związków powstałych w wyniku licznych modyfikacji (na przykład hydrolizowane białka, wysokofruktozowy syrop kukurydziany, oleje uwodornione). O niej po prostu trzeba zapomnieć, by długo i dobrze żyć.
2. Wybieraj produkty o niskim indeksie glikemicznym
Indeks glikemiczny (IG) to wskaźnik, który informuje nas o tym, jak gwałtownie wzrasta poziom glukozy we krwi po spożyciu danego produktu spożywczego.
Do produktów o niskim indeksie glikemicznym zalicza się choćby warzywa, niektóre owoce, makarony (al dente), produkty pełnoziarniste i większość nasion roślin strączkowych.
3. Stawiaj na dobre tłuszcze
Tłuszcze roślinne powinny być podstawą w twojej kuchni. Nie tylko modna oliwa do sałatek, ale też bardzo dobry do smażenia nasz polski olej rzepakowy.
4. Zadbaj o przeciwutleniacze w diecie
Składniki antyosydacyjne, czyli pozwalające zmniejszyć poziom wolnych rodników i uchronić nas przed stresem oksydacyjnym, znajdują się w owocach, warzywach czy produktach zawierających kwasy omega - 3 (oleje, ryby).
5. Pamiętaj o błonniku i strączkach
Błonnik usprawni proces trawienia i pomoże posprzątać w jelitach. Strączki dostarczą wartościowego białka, czyli niezbędnego budulca. Tak, dieta przeciwnowotworowa to dieta przede wszystkim roślinna. Mięsożercy nie wierzą? WHO wpisało już dawno, oficjalnie, czerwone mięso jako czynnik, który raka wywołuje.
Absolwentka Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu. Jej specjalizacja to dietetyka onkologiczna - żywienie pacjentów z chorobą nowotworową. Pracuje w nurcie EBM (Evidence- Based Medicine) - zalecenia dietetyczne dla pacjentów przygotowuje w oparciu o wiedzę naukową z zakresu żywienia człowieka, dowody naukowe i rekomendacje towarzystw naukowych. Na co dzień konsultuje pacjentów, którzy są przed, w trakcie lub po zakończonej terapii onkologicznej. Oprócz przygotowania planu posiłków, nieodłącznym elementem jej pracy jest edukacja pacjentów. W jej opinii panuje ogromny chaos informacyjny i nieskończona ilość mitów w dietetyce onkologicznej, z których wiele może poważnie szkodzić, a nawet wpływać na konieczność przerwania właściwego leczenia.