Dobre śniadanie chroni przed zasłabnięciem i bólem głowy. Tak zaczynaj dzień w upał
Białka, tłuszcze, węglowodany, witaminy i minerały - pamiętasz? To wszystko jest niezbędne organizmowi, żeby sprawnie funkcjonował także podczas upału. W ciągu gorącego dnia zupełnie nie chce się jeść? To wykorzystaj myk z pożywnym śniadaniem i zaserwuj sobie zastrzyk energii na resztę dnia. Działa!
Oczywiście, w gorące dni ważne jest zapewnienie organizmowi odpowiedniej dawki płynów - jeśli panuje nieznośny upał, te słynne 2 litry mogą nie wystarczyć.
"Najlepiej pić wodę" - słyszysz od lat. I faktycznie, to ona nawadnia najskuteczniej, ale na samej wodzie, nawet pełnej elektrolitów, nie zajedziesz zbyt daleko. Kiedy upały utrzymywały się 2-3 dni, można było sobie taki niewymuszony post wodny serwować. Przez całe gorące lato, które realnie zaczyna się wiosną i kończy późną jesienią, tak się po prostu nie da.
Tymczasem synoptycy zapowiadają, że tego roku będzie wyjątkowo gorąco. Przygotuj się!
Jakie śniadanie w upał
Rano się spieszysz, więc musi wystarczyć szybka kawa, ewentualnie jakiś rogalik złapany w locie i już cię nie ma? To lepiej spiesz się powoli, bo możesz nie dotrzeć tam, dokąd pędzisz. Zresztą, bez sił, energii, z bólem głowy i obrzękami, raczej nie wyciśniesz z tego dnia zbyt wiele.
To wszystko dolegliwości typowy podczas upałów, a zarazem skutki niedoborów żywieniowych. Mogą też być efektem odwodnienia, więc po prostu zadbaj, by nie zabrakło ci ani płynów, ani paliwa.
To nie jest wymysł naszych czasów, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Nasze babcie mawiały, by jeść: rano jak król, w południe jak książę, wieczorem jak żebrak.
To oczywiście nie oznacza, że rano masz się przejadać, opychać, przesadzać. Ma być pożywnie, co wcale nie oznacza "ciężko na żołądku". Postaw na produkty dobrej jakości, dietę zróżnicowaną. I nie musisz wydać fortuny.
Śniadania wytrawne na upały
Znakomitym pomysłem są kanapki, ale niebanalne. Z punktu widzenie dietetyki dobrze skomponowana, kolorowa kanapka to wynalazek niemal doskonały.
Pełnoziarniste pieczywo będzie długo uwalniało potrzebną energię z węglowodanów złożonych. Posmaruj ją cienko dobrym tłuszczem, wykorzystaj sałatę, ogórka, rzodkiewkę, biały twaróg, plasterki jajka a może łososia... Tyle tu dobra, że nie pytaj. Aż chce się podejmować wyzwania.
Możesz rzucić jajko na patelnię lub zrobić na jeden z kilkunastu powszechnie znanych sposobów, wykorzystać awokado, dobrą pastę rybną czy plasterek kurczaka. Wytrawne tosty też nie są złe, jeśli stanowią dodatek do pożywnych składników.
Nie żałuj sobie warzyw, chudego nabiału, nie zapomnij, że potrzebujesz też węglowodany i trochę tłuszczu. Będzie dobrze!
Słodkie śniadania na upały
Dobrze jest zacząć dzień od sprawdzonej owsianki - ta jest niezła w wersji wytrawnej, chociaż chyba większość osób preferuje ją na słodko. To nic złego, jeśli jej smak jest wzbogacony mocą owoców i orzechów, jogurtem walczącym z "suchością dania".
Jagody, truskawki, cytrusy, orzechy laskowe - wrzuć do owsianki, co tam dobrego masz. Za mało słodyczy w smaku? Zawsze możesz się poratować ksylitolem czy erytrolem. Wiadomo, że nie szkodzą, a nie są źródłem pustych kalorii i kłopotów, jak biały cukier.
Z drugiej strony - skoro jest gorąco, a tobie potrzeba energii, może pozwól sobie na zdrowe zamienniki cukru, jak choćby syrop klonowy i miód.
Szybkie naleśniki z białym serem i owocami - to brzmi dobrze, a jest znakomitym pomysłem na rozpoczęcie dnia. A może słodki omlet? Byłoby idealnie, gdyby mąka była pełnoziarnista, ale nie musisz o tym pamiętać każdego dnia.
Najlepiej zacznij dzień czymś wytrawnym, a potem popraw słodkim. Dobra kanapka i sorbet owocowy czy porcja owoców z jogurtem zrobią ci dobry dzień.
Zabraknie czasu na wszystko? Wręcz przeciwnie - szybciej uporasz się z zadaniami, które przyniesie dzień, mając siłę na coś więcej niż leżenie przy wiatraku. Pierwszego dnia pewnie niełatwo będzie ogarnąć poranek, więc warto wstać pół godziny wcześniej, ale szybko docenisz zalety pożywnego poranka.
