Austriackie klimaty - Dachstein Tauern

W Styrii jest pięknie. Tak po prostu pięknie i spokojnie. Tylko na stokach tętni życia. Od rana do nocy.

Jako że w na wyciągach w Austrii, w przeciwieństwie do Polski, nie ma kolejek, jeździć można bez przerw na stanie. A to męczy. Dlatego byłam przekonana, że pięknie oświetlony, nocny stok w Mondschein będzie pusty. A okazało się, że nie. Wagoniki kolejki na górę zgodnie wypełniali i narciarze, i snowbordziści, i saneczkarze. Wspaniale utrzymana, ponad 9 km trasa dla saneczek jest tu wielką atrakcją. Potwierdzam, jazda była super!

Dookoła gór

Region narciarski Dachstein - Tauern zaliczany jest do piątki najlepszych w całej Austrii. Rozciąga się pomiędzy miejscowościami Schladming, Rohrmoos i Haus im Ennstal. Składa się z kilku sąsiednich gór połączonych siecią wyciągów (tzw. 4-Berge-Skischukel). Są to cztery sąsiadujące ze sobą góry (Hauser Kaibling, Planai, Hochwurzen, Reiteralm. Na nartach jeździ się także na lodowcu Dachstein, choć jest on tak płaski, że raczej trudno podczas zjazdu poczuć wiatr we włosach. Ale do biegania na nartach czy człapania na rakietach nadaje się idealnie. No i oczywiście do nauki jazdy.
W sumie w regionie Dachstein - Tauern narciarze mają do dyspozycji 111 km tras narciarskich. Prawda, że sporo? W dodatku tu i ówdzie czekają na nas prawdziwe niespodzianki. Na górze Planai(1894m), na która dociera się  z centrum uroczego miasteczka Schladming można zażyć zimowej kąpieli słonecznej ... na plaży. Jak trzeba, w prawdziwych plażowych koszach.

Bez muld i kamieni

Imponuje troska, z jaką dba się o się tu o trasy. Że są stale ratrakowane- to wiadomo. Większość może być sztucznie naśnieżana – też nie nowina. Ale tu, dodatkowo, za pomocą specjalnych „pryszniców”, pod pokrywą śniegu rozprasza się wodę, by ta, zamarzając, wzmacniała pokrywę. I dlatego pod koniec stycznia , gdy w większości Europu stoki pokrywała trawa, tu można było bez przeszkód szusować.
Powszechnie uważa się, że region Dachstein Tauern bardzo sprzyja amatorom snowboardu. Fakt, mają do dyspozycji profesjonalnie zaprojektowane parki śnieżne w Planneralm i Hochwurzen, największą rynnę snowboardową Europy w Kreischbergu. 
Dla zwolenników narciarstwa klasycznego, prócz tras na lodowcu Dachstein, przygotowano wiele innych. Najdłuższa w całym regionie - 7,7 kilometrowa jest w Hochwurzen, a najszybsza (FIS-u) na Planai).
Ci, którzy z nartami lub snowbordem nie mają nic wspólnego mogą wędrować (na nogach lub rakietach śnieżnych) po 100 km odśnieżonych szlaków turystycznych, pograć w kręgle na lodzie, przejechać się saniami konnymi lub prowadzić życie towarzyskie. Koniecznie z kieliszkiem wybornego Schilchera - młodego, różowego wina o ziołowo – trawiastym aromacie, wytwarzanego ze specjalnego gatunku winogron Blauer Wildbacher, uprawianych wyłącznie w zachodniej Styrii.