To było rekordowe wydarzenie - Runmageddon Rekrut 18 i 19 lipca zgromadził na starcie aż 3000 zawodników, a do organizatorów przyłączyła się pogoda i oprócz dwudziestu piekielnych przeszkód do pokonania, uczestnikom zafundowano niemiłosierny skwar (termometry wskazywały 36 st. C). Tym razem organizatorzy przeszli samych siebie (a znani są z nieprzeciętnej wyobraźni) i zaserwowali taką ilość błotnych bajorek, szuwarów z wodą sięgającą po szyję, kąpiel w pianie i w kontenerze z lodem, że pomimo żaru, który lał się z nieba, nie było szans na choćby centymetr kwadratowy suchego ubrania.
O tym, że można pokonać całą trasę w 36-stopniowym upale i pomimo ponadludzkiego wysiłku, którego wymagało pokonanie kolejnych przeszkód, radośnie pozować do zdjęć, pokazujemy w poniższej galerii.
Słowa nie oddadzą emocji towarzyszących zawodnikom i kibicom - to trzeba przeżyć: