To nie samo bieganie szkodzi naszym kolanom. "Ryzyko rośnie w lutym i marcu"

2023-12-11 19:15

Wystarczy przeczytać komentarze pod dowolnym artykułem o bieganiu, by przekonać się, ilu mamy w Polsce 'ekspertów' od tej formy aktywności fizycznej. Wielu przekonuje, że bieganie jest gorsze od wieczoru przed telewizorem z pilotem w ręku. Wszystko w niewłaściwej dawce i formie może szkodzić, ale chyba warto bieganie odczarować.

To nie samo bieganie szkodzi naszym kolanom. Ryzyko rośnie w lutym i marcu
Autor: GettyImages

"Kontuzje kolan związane z bieganiem oczywiście mogą się zdarzyć, jednak tezę o ogólnej szkodliwości biegania chciałbym podważyć. Owszem, może być ono dla kolan niebezpieczne, ale przede wszystkim wtedy, gdy nie dostosujemy możliwości swojego organizmu do liczby kilometrów, które chcielibyśmy przebiec" - podkreśla nasz ekspert, dr Piotr Fudalej, ortopeda. Przyznaje, że kolana mogą szczególnie ucierpieć zimą, na początku roku. Dlaczego? Nie ma to większego związku z aurą czy śliską nawierzchnią, a raczej z mentalnością niektórych biegaczy.

Zdrowe bieganie

Bieganie - częste przyczyny kontuzji

Ryzyko kontuzji wzrasta u osób niewytrenowanych, które stawiają sobie zbyt szybkie i ambitne cele czy mających nadwagę.

- Najwięcej takich pacjentów pojawia się w gabinetach specjalistów pod koniec lutego czy na początku marca, czyli w odstępie 2-3 miesięcy od podjęcia noworocznych postanowień, wśród których bieganie pojawia się stosunkowo często - stwierdza specjalista.

Skąd problemy biegających debiutantów. Zazwyczaj przyczyną jest to, że przystąpili do nowej rutyny ze zbyt dużą intensywnością, bez wcześniejszego przygotowania i odpowiedniej techniki biegowej.

Bieganie - zysk dla zdrowia

Tym, którzy uprawiają ten sport z umiarem, zapewniają swojemu organizmowi czas na regenerację i stosują odpowiednią technikę biegu, z pewnością bieganie może przynieść wymierne korzyści.

Równie istotne jest także przestrzeganie zasad zdrowej, zbilansowanej diety, wysypianie się czy rozciąganie ciała po wykonanym treningu.

- Badania naukowe jasno wskazują, że biegacze stosujący się do tych zasad mają zdecydowanie niższe ryzyko wystąpienia chorób zwyrodnieniowych w porównaniu do osób, które nie biegają wcale - stwierdza dr Piotr Fudalej.

Korzyści prozdrowotne biegania są niezaprzeczalne. Wsparcie dotyczy całego narządu ruchu, mięśni, ścięgien czy kości. Stają się one bardziej wytrzymałe, jak i elastyczne.

Regularne bieganie przyczynia się do ogólnej poprawy zdrowia – zmniejsza się ryzyko incydentów kardiologicznych, łatwiej też jest utrzymać prawidłową masę ciała, spada ryzyko zachorowania na choroby metaboliczne, takie jak np. cukrzyca.

Dowiedziono, że jogging wpływa też na układ nerwowy, redukuje stres i poprawia nastrój (ze względu na produkcję serotoniny i noradrenaliny, które regulują pracę układu nerwowego).

Coraz częściej mówi się też o pozytywnym związku biegania z mikrobiotą jelit. Wysiłek fizyczny poprawia też ogólną wytrzymałość organizmu i hartuje go.

Bieganie - od czego zacząć, żeby było bezpiecznie

Jak rozpocząć przygodę z bieganiem? Przede wszystkim stopniowo. Szczególnie ostrożne powinny być osoby z nadwagą, które nigdy nie biegały lub nie uprawiały innych sportów.

Specjalista przypomina, że wtedy najpierw rekomenduje się przyzwyczajenie organizmu do dłuższych marszów. Kiedy te przestaną być wymagające, można wprowadzić spokojny trucht lub przeplatanie marszu z biegiem.

Stopniowo intensywność powinna wzrastać – na aktywność na świeżym powietrzu bezpiecznie możemy przeznaczyć nawet 4-5 godzin tygodniowo. Wtedy bieganie ma szansę przynieść najwięcej korzyści zdrowotnych.

Dr Piotr Fudalej, ortopeda
Dr Piotr Fudalej, ortopeda

Dyrektor medyczny i wiceprezes zarządu szpitala Orthos, Grupa LUX MED. Triathlonista, wielokrotny finisher zawodów Ironman’a. W swojej praktyce łączy wiedzę z doświadczeniem, będąc ekspertem w każdej sprawie dotyczącej biegania, nie tylko kontuzji i urazów przeciążeniowych, ale także m.in. sposobu odżywiania, planów treningowych, a nawet doboru właściwych butów.