Przed laty walczył z Pudzianowskim. Schudł prawie 100 kg

Eric "Butterbean" Esch, były rywal Mariusza Pudzianowskiego w MMA, pokazał swoją niezwykłą metamorfozę, zrzucając prawie 100 kg waga. Jego walka z otyłością i przemiana jest inspiracją dla wielu i znaczącym zwycięstwem w walce o zdrowie.

Amerykański bokser Eric Esch, znany również jako "Butterbean", przeszedł imponującą transformację, tracąc niemalże 100 kilogramów. Efekty jego długotrwałej pracy nad ciałem zostały pokazane na mediach społecznościowych, świadcząc o znaczącej zmianie w jego życiu.

Walka z Mariuszem Pudzianowskim

W roku 2010 podczas gali KSW 14 Mariusz Pudzianowski, były strongman, stoczył jeden ze swoich pierwszych pojedynków w MMA z Erikiem "Butterbeanem" Eschem. W tamtym czasie sylwetka Escha była daleka od ideału sportowca, a jego waga sięgała nawet 230 kilogramów. Esch, który był legendą boksu ze 77 wygranymi na 91 zawodowych walkach, próbował również swoich sił w MMA. Mimo że był silnym rywalem, ostatecznie przegrał z Polakiem.

Schudł 100 kg. Jak tego dokonał?

W niedawnym nagraniu opublikowanym online mężczyzna ujawnił, że jeszcze rok lub dwa lata temu jego waga wynosiła aż 230 kg, co stawiało jego życie w poważnym niebezpieczeństwie. To skłoniło go do podjęcia decyzji o walce z problemem otyłości. Problemy z wagą stały się dla "Butterbeana" wyzwaniem życiowym, ponieważ zagrażały jego zdrowiu. 57-latek zdecydował się na radykalną zmianę, przechodząc na dietę bezglutenową i unikając produktów mlecznych. Skoncentrował się na posiłkach niskowęglowodanowych i wysokobiałkowych, co pozwoliło mu zrzucić nadprogramowe kilogramy.

- Przeżyłem moment, gdy spoglądałem w oblicze własnej śmierci. Nie miałem zamiaru odbierać sobie życia, ale moja znaczna nadwaga i przytłoczenie skłoniły mnie do zastanowienia, czy zostało mi jeszcze wiele lat życia. Postanowiłem stanąć na wysokości zadania, co naładowało mnie energią. Teraz jestem w najlepszej kondycji w życiu — wyznał były przeciwnik Mariusza Pudzianowskiego, cytowany przez "Daily Star". W swoim nagraniu na Instagramie zachęcał także swoich fanów, aby śledzili jego dalszą transformację.

Romana Makówka