"Ćwiczeniowe przekąski". Eksperci zdradzają pozytywny wpływ tej aktywności
Jeśli chcemy być jak najzdrowszymi, musimy pamiętać o ćwiczeniach. Badania naukowe nie pozostawiają nic do dodania. Jeśli jednak nie jesteśmy fanami siłowni to mamy dobrą wiadomość. Naukowcy wyjawiają korzyści płynące z "ćwiczeniowego podjadania".
Ćwiczenia są niezbędne, by być zdrowym w każdym wieku, badacze nie mają co do tego żadnych wątpliwości. Podnoszenie ciężarów czy wykonywanie ćwiczeń takich jak pompki, przysiady lub wypada, może nie tylko pomóc nam żyć dłużej, ale również wzmacnia kości, zmniejsza ryzyko cukrzycy oraz poprawia sen i zdrowie psychiczne.
Nie każdy z nas ma jednak czas lub ochotę jeździć na siłownie. W końcu karnety nie zawsze są tanie i nie wszyscy mamy ochotę ćwiczyć w otoczeniu nieznanych sobie osób. Co więcej, otoczenie sprzętów, o których nie mamy pojęcia może być przytłaczające.
Na czym polega "podjadanie ćwiczeniowe"? Wybór jest niemały
Na szczęście wcale nie musimy mieć dużej ilości wolnego czasu ani jeździć na siłownie, by brać garściami z dobrodziejstw oferowanych przez trening wytrzymałościowy. Zamiast tego możemy wypróbować "ćwiczeniowe podjadanie".
Polega ono na wykonywaniu wielu krótkich sesji ćwiczeń w ciągu dnia. Większość z nich można robić przy użyciu minimalnego albo nawet żadnego sprzętu. Co więcej, mogą być one od siebie oddalone nawet o kilka godzin.
Jakie ćwiczenia możne wykonywać?
- przysiady z pozycji siedzącej do stojącej
- wypady
- wchodzenie na skrzynię
- unoszenie łydek
- pompki.
Takie "ćwiczeniowe przekąski" mogą nam pomóc w zwiększeniu masy mięśniowej, siły, sprawności fizycznej i równowagi.
"Ćwiczeniowe przekąski". Są proste, łatwe i można łączyć je z codziennymi zadaniami
Plusem takich ćwiczeniowych przekąsek, jest fakt, że z powodzeniem można połączyć je z aktywnością, którą wykonujemy w ciągu dnia. Na przykład, podczas wstawania z łóżka, krzesła czy kanapy możemy zrobić kilka dodatkowych przysiadów. Myjąc zęby możemy przy okazji wykonywać uniesienie łydek, a czekając na koniec reklam możemy robić wypady po mieszkaniu.
Badania jasno mówi, że im więcej ćwiczysz, tym większe jest prawdopodobieństwo, że wejdzie ci to w nawyk. Takie krótkie treningi oporowe są z pewnością przyjemniejsze niż tradycyjne podejście, kiedy to trzeba wykonać wiele serii pod rząd.
Co więcej, krótkie, ale częste sesje ćwiczeń mogą przełamać okresy siedzącego tryby życia. Odbije się to dobrze na naszym zdrowi, ponieważ zbyt długie siedzenie może zwiększać ryzyko chorób przewlekłych. Przykładem może być cukrzyca, ćwiczenia fizyczne pomagają bowiem utrzymać stały poziom cukru we krwi.
Te "ćwiczeniowe podjadanie" jest świetnym wyborem dla osób starszych. przeprowadzono badanie, w którym osoby starze, które nie miały w przeszłości treningu wytrzymałościowego, wykonywały takie ćwiczenia dwa razy dziennie przez cztery tygodnie.
Okazuje się, że uznały je za wykonalne i przyjemne, jeśli robiła się je w domu raz, dwa lub trzy razy dziennie przez cztery tygodnie. Wcale więc nie potrzeba dużych ciężarów, by odczuć korzyści z treningu oporowego.