Jak zrobić 10 000 kroków i nie zasnąć z nudów w połowie trasy? Spróbuj tych metod

Jak zrobić 10 000 kroków dziennie i nie umrzeć z nudów? Choć chodzenie to najprostsza forma ruchu, łatwo wpaść w rutynę, która odbiera całą radość ze spaceru. Na szczęście istnieją sprawdzone sposoby, by każdy krok był przyjemnością, a codzienna aktywność stała się ciekawsza niż myślisz.

Jak robić 10 000 kroków i czerpać z tego radość?

Codzienne robienie kroków jest niezwykle ważne. 10 000 to nie jest losowa liczba, to sposób na kontrolę wagi, poprawienie metabolizmu i trawienia, a także wsparcie zdrowia układu krążenia.

Jednak obecnie wiele osób prowadzi siedzący tryb życia, a po pracy jedyne, na co ma ochotę to zakopanie się pod kocem na kanapie. Regularne robienie wystarczającej liczby kroków nie jest łatwe. Warto wypróbować wskazówki, które sprawią, że osiągnięcie 10 000 kroków każdego dnia będzie o wiele łatwiejsze.

Wybierz się na spacer w poszukiwaniu skarbów

Jeśli spacery kojarzą ci się z monotonią, spróbuj zamienić je w poszukiwanie skarbów. Ten trend z TikToka polega na szukaniu konkretnych przedmiotów podczas marszu. Możesz tropić rzeczy w kolorach tęczy, zbierać liście, kwiaty czy patyki, zwłaszcza z psem u boku, albo wyszukiwać murale w okolicy.

Im bardziej precyzyjna lista rzeczy do odnalezienia, tym większa frajda i motywacja do dalszego eksplorowania. Chodzi o bycie tu i teraz, o uważność, a przy okazji dodatkowe kroki robisz właściwie mimochodem. Możesz też zaprosić do tej aktywności znajomych lub partnera i zmienić zwykły spacer w kreatywną zabawę z nutą rywalizacji.

Dodaj trening siłowy do swojego spaceru

Jeśli rezygnujesz z codziennego spaceru na rzecz siłowni, bo wydaje ci się, że chodzenie to zbyt lekki wysiłek, warto zmienić podejście. Aby zwiększyć intensywność marszu, możesz sięgnąć po obciążniki na kostki lub nadgarstki, dzięki nim zaangażujesz więcej mięśni i wzmocnisz ciało.

Dobrym pomysłem jest także spacer z ciężkim plecakiem lub nordic walking, czyli marsz z kijkami - ten rodzaj aktywności uruchamia aż 90 proc. mięśni. Kijki wymuszają pracę górnej części ciała, wzmacniając ramiona, barki, plecy i mięśnie głębokie. Regularne włączanie takich form ruchu pozwala połączyć korzyści płynące z chodzenia i treningu siłowego, bez konieczności rezygnowania z jednego na rzecz drugiego.

Zatrać się w audiobooku

Do wszystkich fanów książek i mistrzów wielozadaniowości mamy coś idealnego. Jeśli trudno ci się zmotywować do spaceru, bo wolałbyś czytać, połącz te dwie aktywności. Słuchając audiobooków podczas marszu, nie tylko nadrobisz zaległości w lekturze, ale też łatwiej osiągniesz dzienny cel kroków.

Co więcej, wciągająca fabuła może sprawić, że zamiast wracać do domu, pójdziesz dalej byle dowiedzieć się, co będzie dalej. Niezależnie od tego, czy wolisz historie miłosne, dreszczowce, czy książki rozwojowe, możesz pobić swój rekord w liczbie kroków, nie zdając sobie z tego sprawy. To sprytny sposób, by zrobić coś dla ciała i umysłu jednocześnie.

Zamiast audiobooka możesz zaplanować długą rozmowę telefoniczną z przyjaciółką czy rodzicami. Dzięki temu jednocześnie zadbasz o relacje z bliskimi i swoje zdrowie.

Wybierz się na wiele spacerów w ciągu dnia

Wiele osób na myśl o codziennym celu 10 000 kroków stwierdza, że nie ma na to czasu. Wydzielenie 30 czy 60 minut na spacer bywa trudne, ale nie musisz robić wszystkiego naraz. Kluczem mogą być krótkie, kilkuminutowe spacery, które z łatwością dodasz do swojego dnia.

Zamiast jednego długiego marszu, podziel aktywność na kilka etapów: 15 minut rano, 5 minut podczas lunchu, szybki spacer po biurze lub mieszkaniu, a potem 10 minut wieczorem. Chodzenie w trakcie rozmowy telefonicznej czy podczas reklam w telewizji także się liczy. Te krótkie momenty mogą przynieść większy efekt, niż się spodziewasz.

Posłuchaj całego albumu

Czasem jedyne, czego potrzebujesz, by spacer stał się przyjemnością, to odpowiednia ścieżka dźwiękowa. Właśnie na tym polega fenomen spacerów z TikToka - słuchasz całej płyty od początku do końca, bez przeskakiwania utworów.

Spacer trwa tyle, ile cały album, czyli zwykle od 30 do 45 minut. To eliminuje dylemat „jak długo mam chodzić?” i motywuje do skończenia wyzwania. Czasem nawet złapiesz się na tym, że robisz dodatkowe okrążenie tylko po to, by jeszcze raz przesłuchać piosenkę.

Zainwestuj w matę do chodzenia

Jeśli pracujesz z domu lub spędzasz sporo czasu na kanapie, mata do chodzenia może być sprytnym sposobem na zwiększenie codziennej aktywności bez większego wysiłku. To prosty sposób, by przełamać siedzący tryb życia - wystarczy umieścić bieżnię pod biurkiem i korzystać z niej podczas przeglądania maili, uczestniczenia w spotkaniach online czy pisania ze znajomymi.

Nawet jeśli wciągnął cię najnowszy sezon serialu, możesz jednocześnie nabić kroki. Według International Journal of Behavioral Nutrition and Physical Activity samo stanie podczas reklam jest zdecydowanie lepszym pomysłem niż siedzenie na kanapie.

Zobacz galerię 9 zdjęć

Paula Komendarczuk