Już nie 10 tys. kroków dziennie. Zrób TO, a będziesz się cieszyć dobrym zdrowiem na lata

Celem osiągnięcia zdrowego trybu życia często stawiane jest wyzwanie – 10 tysięcy kroków dziennie. Liczenie kroków przy pomocy krokomierza stało się popularnym narzędziem monitorowania aktywności fizycznej. Jednak czy rzeczywiście konieczne jest osiąganie tej konkretnej liczby kroków każdego dnia, aby cieszyć się korzyściami zdrowotnymi?

Możemy zapomnieć o rygorystycznym celu 10 000 kroków dziennie, ponieważ nowe badania wykazują, że znacznie ważniejsze jest wejście na zaledwie 50 schodów. To odkrycie, które może mieć ogromne znaczenie dla zdrowia serca.

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Tulane University i opublikowane w czasopiśmie "Atherosclerosis" pokazuje, że codzienna wspinaczka po schodach może znacząco zmniejszyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Wyniki badań sugerują, że wdrapywanie się na co najmniej pięć standardowych schodów dziennie może obniżyć to ryzyko aż o 20 procent.

Dlaczego 10 tysięcy kroków jest popularnym celem aktywności fizycznej?

Choroby sercowo-naczyniowe, takie jak miażdżyca (ASCVD), stanowią jedną z głównych przyczyn zgonów na całym świecie, obok choroby niedokrwiennej serca i udaru.

Dr. Lu Qi, profesor Tulane University School of Public Health and Tropical Medicine, jeden z autorów badania, podkreśla, że krótkie, intensywne aktywności, takie jak wspinaczka po schodach, są skutecznym sposobem na poprawę zdrowia układu krążeniowo-oddechowego oraz profilu lipidowego. Szczególnie ważne jest to dla tych osób, które nie mogą spełnić zaleceń dotyczących codziennej aktywności fizycznej.

10 tysięcy kroków czy 50 schodów? Dzienna aktywność fizyczna a zdrowie

Badacze wykorzystali dane z UK Biobank, obejmujące aż 450 000 dorosłych uczestników, aby ocenić ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. W oparciu o wywiady rodzinne oraz czynniki ryzyka genetyczne i pozagenetyczne zbadali podatność uczestników na te choroby. Następnie zbierali informacje na temat codziennych nawyków i stylu życia uczestników, w tym częstotliwości wchodzenia po schodach.

Wyniki obserwacji prowadzonych przez kilka lat wykazały, że wspinaczka po schodach wpływa na obniżenie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, szczególnie u tych osób, które miały początkowo niższe ryzyko. Jednakże, jak podkreślił Qi, codzienna wspinaczka może również "skutecznie ograniczyć" ryzyko u osób bardziej podatnych na te choroby.

Wspinaczka po schodach jest dostępnym i ekonomicznym sposobem na dodanie aktywności fizycznej do codziennej rutyny. Badanie to dostarcza nowych dowodów na korzystny wpływ tej prostej czynności na zdrowie serca, szczególnie u osób z wieloma czynnikami ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.

10 tysięcy kroków a redukcja ryzyka chorób przewlekłych. Ekspert przypomina

Eksperci od dawna przekonują, że regularna aktywność fizyczna przez całe życie może pomóc w zachowaniu zdrowia i zapobieganiu chorobom cywilizacyjnym. Warto słuchać tych wskazówek, ponieważ coraz więcej osób na całym świecie zmaga się z rosnącym obciążeniem chorobami, takimi jak nowotwory i inne schorzenia związane z trybem życia.

- To, o czym nie pamiętamy lub nie chcemy pamiętać, to fakt, że w zdecydowanej większości przypadków to nie geny decydują o wystąpieniu nowotworu, ale nasze własne zachowania. Co najwyżej geny mogą skutkować pewną predyspozycją do rozwoju określonych nowotworów, którą możemy modyfikować poprzez odpowiednie zachowania prozdrowotne - pisał na łamach "Wszystko co Najważniejsze" prof. Piotr Czauderna.

Środki zapobiegawcze przeciwko nowotworom powinny obejmować obszar znacznie szerszy niż tylko opieka zdrowotna. Właśnie dlatego konieczne jest włączenie działań na rzecz profilaktyki przeciwnowotworowej do szeroko zakrojonych polityk społecznych. Jednym z kluczowych aspektów tego podejścia jest promowanie szczepień przeciwko wirusom, które są związane z rozwojem nowotworów, takim jak wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) i wirusowe zapalenie wątroby (HBV).

- Szacuje się, iż zapobieganie nowotworom jest niezwykle opłacalne, każde 100 milionów dolarów zainwestowane w prewencję może przynieść oszczędności rzędu 100 miliardów dolarów – pisze ekspert.

Romana Makówka