5 błędów żywieniowych typowych po czterdziestce. Popełnia je prawie każdy
Słabo sypiasz, przybierasz na wadze, stale odczuwasz zmęczenie? To wcale nie musi mieć związku z wiekiem, ale z dietą - przekonuje ekspert. A konkretnie z błędami dietetycznymi, które popełnia wiele osób. Oto te najczęstsze.
Praca, dom, spotkania ze znajomymi, dzieci i ich dodatkowe zajęcia - to wszystko sprawia, że dni mijają szybko i w pośpiechu. Dieta schodzi wtedy zwykle na drugi plan, jadamy w pośpiechu, a menu bywa ubogie i przypadkowe.
Efekty źle skomponowanej diety szybko jednak można zauważyć: pojawia się zmęczenie, problemy ze snem, wahania wagi, kłopoty ze skórą czy pamięcią i koncentracją - wyjaśnia brytyjski dietetyk Rob Hobson. I wskazuje, jakie błędy dietetyczne są typowe dla osób po czterdziestce.
Za mało czasu, by coś zjeść
"Grzechem głównym" wielu czterdziestolatków jest pomijanie posiłków, wynikające z braku czasu na jedzenie. Zwyczaj ten jest jednak szkodliwy dla zdrowia - ostrzega Rob Hobson.
Nieregularne jedzenie to prosta droga do wahań poziomu cukru we krwi, co sprzyja przybieraniu na wadze, wpływa na nastrój i grozi rozwojem cukrzycy. Ci, którzy jedzą raz, dwa razy dziennie, w dodatku o różnych porach, mają też szereg niedoborów żywieniowych, które mogą wpływać na wiele różnych aspektów zdrowotnych.
"W badaniu z udziałem 24 011 osób dorosłych w wieku powyżej 40 lat spożywanie tylko jednego posiłku dziennie wiązało się z wyższym ryzykiem śmiertelności". - przestrzega ekspert.
Brak wystarczającej ilości białka i błonnika
Błędy popełniają również ci, którzy jedzą regularnie - dwa najczęstsze to zbyt mała ilość białka i błonnika. Białko to budulcem mięśni i zarazem składnik, który jest niezbędny do utrzymania właściwej masy mięśniowej (spada ona naturalnie wraz z wiekiem).
Utrata masy mięśniowej prowadzi zaś do osłabienia, utrudnia wykonywanie codziennych czynności, a w dalszej perspektywie zwiększa ryzyko upadków i złamań - wyjaśnia ekspert. Składnik ten obecny jest m.in. w mięsie, jajkach czy orzechach.
Dla dobrego zdrowia niezbędny jest też błonnik. Tymczasem wiele osób po czterdziestce spożywa za mało produktów bogatych w błonnik, a skutkiem są zaparcia, przybieranie na wadze i w konsekwencji wyższe ryzyko chorób serca i cukrzycy. A wystarczy uwzględnić w diecie owoce i warzywa, produkty pełnoziarniste, warzywa strączkowe - radzi ekspert.
Za dużo dań gotowych
Mało czasu oznacza korzystanie z szybkich rozwiązań, takich jak dania gotowe czy żywność przetworzona. Ekspert ostrzega jednak, że chociaż jest to niewątpliwie wygodna opcja, takie potrawy to zazwyczaj bomba kaloryczna, w dodatku obfitująca w sód i niezdrowe tłuszcze. Ich częste jedzenie może przyczyniać się do stanów zapalnych, nadwagi oraz schorzeń przewlekłych, w tym problemów ze stawami. Rada jest oczywista, ale wiele osób o tym nie pamięta. "Lepiej nie iść na skróty, lecz wygospodarować czas na to, by przygotować pełnowartościowe posiłki"
Niepotrzebna i bezmyślna suplementacja
Listę najczęściej popełnianych błędów zamyka suplementacja. "Osoby po czterdziestce często szukają szybkich sposobów na to, by poprawić stan zdrowia. Wiele sięga po suplementy, jednak nie są one magiczną pigułką" - przypomina ekspert. Jeśli już trzeba je przyjmować, bo są do tego wskazania, na przykład niedobory potwierdzone w badaniach krwi, to trzeba to robić pod kierunkiem lekarza i na jego wyraźne zalecenie.