Co trzeci nowotwór złośliwy to wina diety. Ekspertka zdradza, czego unikać

Co ma jedzenie do nowotworów? Otóż całkiem sporo. Nasz organizm nie jest przystosowany do przyswajania tego co sztuczne, chemiczne i przetworzone. Zwłaszcza kiedy ilość tego rodzaju posiłków jest znacząca. Dietetyczka Marta Miklewska zaznaczyła, że nawet co trzeci rodzaj raka może być dietozależny. Warto zatem przeanalizować codzienne menu.

Zdrowy tryb życia to temat, który powraca nieustannie niczym bumerang. Jednak im częściej omawiamy problem, tym większa szansa, że uda się dotrzeć do coraz szerszej świadomości. A to przekłada się na stan zdrowia wielu z nas. Sprawdzamy czego należy unikać, aby nie narazić się na wystąpienie nowotworów oraz jakie jedzenie ceni nasz organizm.

Nowotwory to efekt złej diety. Unikaj cukru

Jelita to drugi mózg, wiele razy słyszeliśmy to określenie. Jednak czy na pewno trafiło do nas tak w stu procentach? Jak wskazuje dietetyczka Marta Miklewska, nawet 30 procent nowotworów złośliwych może być dietozależnych, czyli wynikać z tego co jadamy na co dzień. 

Jak podkreśliła ekspertka niezwykle ważne jest to, aby ograniczyć maksymalnie spożycie cukru. Jak wiemy w obecnych czasach dodawany jest niemal do każdego produktu, zatem dobrą praktyką jest czytanie etykiet i szukanie zdrowego zamiennika. 

- Niemiecki biochemik Otto Heinrich Warburg odkrył, że metabolizm (wszystkie reakcje chemiczne i związane z nimi przemiany energii zachodzące w żywych komórkach) guzów złośliwych jest w dużej mierze uzależniony od spożycia glukozy. Za swoje odkrycie otrzymał w 1931 r. nagrodę Nobla - dodają specjaliści ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Wiedza na temat tego jak cukier wpływa na tworzenie się komórek rakowych przyczyniła się do powstawania nowej metody diagnostycznej. PET, czyli pozytonowa tomografia emisyjna jest wykorzystywana kiedy występuje przypuszczenie, że pacjent ma raka oraz konieczna jest ocena wyników terapii.

W celu pozyskania dowodów, że w ciele człowieka są komórki nowotworowe poszukuje się obszarów które pochłaniają najwięcej glukozy. Jeżeli dany fragment ciała w znacznym stopniu absorbuje cukier to w tym miejscu najczęściej zlokalizowany jest rak.

Nie tylko cukier. Poznaj błędy w codziennej diecie

Zdrowa forma odżywiania to taka, która jest pozbawiona przetworzonej żywności, jedzenia typu fast-food, nadmiaru alkoholu, czerwonego mięsa, tłuszczy zwierzęcych, czy słodkich i słonych przekąsek. Specjalistka zaznacza, że spożywanie wysokoprzetworzonej żywności wiąże się z wyższym aż o 12 procent ryzykiem zachorowania na nowotwory.

Spośród nich wymieniła raka jelita grubego, płuc, piersi u kobiet oraz gruczołu krokowego u mężczyzn i dodała, że w codziennym funkcjonowaniu należy kierować się tzw. zasadą zdrowego talerza. Oznacza to, że połowę talerza powinny stanowić warzywa i owoce, ¼ pełnowartościowe produkty zbożowe i ¼ białka oraz tłuszcze.

Nie powinno zabraknąć nienasyconych kwasów tłuszczowych jakie znajdują się w rybach, czy olejach roślinnych. Spożywanie jabłek, kiwi, arbuzów, czy cytrusów chroni nas przed wystąpieniem nowotworu jelita grubego.

Dietetyczka odniosła się również do zdrowia kobiet zaznaczając, że karmienie piersią jest korzystne nie tylko dla dziecka, ale także dla matki. Według wielu lekarzy, na praktyka ma charakter ważnego czynnika przeciwnowotworowego.

Aktywność fizyczna to także bardzo istotny element zapobiegania pojawienia się nowotworów. Nadwaga to problem globalny, który stanowi jeden z głównych czynników występowania nowotworów. Stąd tak ważne jest utrzymanie właściwej masy ciała.

Naukowcy o patogenezie nowotworów dietozależnych

Do kwestii nowotworów dietozależny odnieśli się także wspomniani już wcześniej naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Eksperci podkreślili, że w patogenezie wielu nowotworów złośliwych jedną z najważniejszych danych jest styl życia pacjenta.

Jest wiele nowotworów złośliwych w przypadku których istotne znaczenie mają czynniki żywieniowe. Zalicza się do nich raka piersi, jelita grubego, przełyku, żołądka i trzustki. Powodem dla którego pojawia się dana choroba jest najczęściej otyłość oraz nadmierne spożycie tłuszczów i zbyt mała ilość błonnika pokarmowego. 

Naukowcy zaznaczają, że chorzy na raka spożywali posiłki ubogie w wapń, witaminy antyoksydacyjne, ale bogatą w sód. Jak wiemy sód występuje w konserwach, wieprzowinie, słonych przekąskach czy chipsach.

- Nadwaga i otyłość są związane ze zwiększonym ryzykiem rozwoju wielu nowotworów, takich jak rak piersi u kobiet po menopauzie, rak jelita grubego, rak endometrium, gruczolakorak przełyku i rak nerki - podsumowują specjaliści.

Magdalena Siraga