Jajka a zdrowie
Jajka stanowią doskonałe źródło pełnowartościowego białka, kwasów omega-3, a także składników odżywczych, takich jak witamina A, B6, B12, D, E, selen, fosfor, kwas foliowy, żelazo i cynk.
W przeszłości specjaliści zalecali ich ograniczenie, jednak obecnie wiadomo, że nie ma powodu do obaw. Osoba ciesząca się dobrym zdrowiem może spożywać je nawet codziennie. Pozostaje jednak pytanie - które jajka warto wybierać?
Które jajka są najlepsze?
Dietetyk Michał Wrzosek regularnie przekazuje w mediach społecznościowych wiedzę na temat zdrowego odżywiania. Tym razem poruszył temat oznaczeń na jajkach.
Czy jajka z wolnego wybiegu są zdrowsze od tych z chowu klatkowego? Te oznaczenia na jajkach nie odnoszą się wcale do zdrowotności jajek. Trójki to chów klatkowy, dwójki - ściółkowy, jedynki - wolnowybiegowy, a zero to jajka ekologiczne
- tłumaczy w filmie opublikowanym na YouTube.
Okazuje się, że ważniejszy jest sposób przygotowania niż numerek nadrukowany na skorupce. Ekologiczne jajka po usmażeniu z boczkiem będą gorszym jakościowo posiłkiem niż ugotowane jajka trójki podane z warzywami.
W kontekście etycznego wyboru oczywiste jest, że najlepiej wybierać jajka z numerkiem 0. Wtedy głosujemy portfelem za lepszym życiem kur. Natomiast jeżeli przyjrzymy się wartości odżywczej, no to tutaj już nie ma jednoznacznych różnic. I faktycznie wydaje się, że najwięcej karotenoidów i witamin mają jajka z wolnego wybiegu, ale z kolei więcej żelaza jajka z chowów konwencjonalnych
- wyjaśnia dietetyk.
Co ciekawe, w jajkach ekologicznych częściej trafiają się też metale ciężkie. Ekspert zwraca też uwagę, że najwięcej zależy nie tyle od sposobu chowu, co od karmy, którą jedzą kury.
Kury w klatkach i chowie ściółkowym mają ściśle regulowaną karmę, za to te wolnowybiegowe i eko jedzą to, co znajdą na wybiegu
- mówi Michał Wrzosek.
Ostrzega też przed jajkami od lokalnego rolnika, bo choć wydają się najzdrowsze, to nie przechodzą żadnej kontroli i mogą być zakażone np. salmonellą.
Polecany artykuł: