Jesz za dużo tej przyprawy? Skutki mogą być opłakane, WHO alarmuje

2023-09-12 13:08

Nie da się ukryć, że Polacy uwielbiają tę przyprawę. Znajduje się ona praktycznie w każdym produkcie żywieniowym. Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm i zaleca, by znacznie ograniczyć jej spożywanie. To może uratować życie siedmiu milionom osób.

Jesz za dużo tej przyprawy? Skutki mogą być opłakane, WHO alarmuje
Autor: Getty Images Jesz za dużo tej przyprawy? Skutki mogą być opłakane, WHO alarmuje

Wpływ soli na zdrowie

Większość z nas nie wyobraża sobie gotowania bez soli. Dlatego gości niemal w każdej kuchni. Niestety, jej nadużywanie może jednak negatywnie odbić się na zdrowiu. Ten "cichy zabójca" może zwiększyć prawdopodobieństwo chorób serca i przedwczesnej śmierci.

W formie 24: jak dbać o serce?

Jak sugerują fińscy naukowcy z Narodowego Instytutu Zdrowia i Opieki Społecznej w Helsinkach, za dużo soli w diecie zwiększa nawet dwukrotnie ryzyko rozwoju niewydolności serca, czyli choroby o wysokiej śmiertelności. Jeden z autorów badania, prof. Pekka Jousilathi wskazał też, że wysokie spożycie soli stanowi jedną z głównych przyczyn nadciśnienia, a także choroby wieńcowej i udaru mózgu.

Jemy za dużo soli - WHO ostrzega

Zgodnie z zaleceniem Światowej Organizacji Zdrowia bezpieczny poziom spożycia soli wynosi maksymalnie pięć gramów dziennie. Z danych wynika, że jemy soli dwa razy za dużo. Dlatego, że średnie jej zużycie jest na poziomie 10,8 gramów, czyli dwukrotnie przewyższa wskazany limit. WHO zarekomendowało, by zmniejszyć spożycie soli kuchennej, glutaminianu sodu i sodu w produktach. Dzięki temu będzie można uratować życie siedmiu milionom osób.

Do Światowej Organizacji Zdrowia należą obecnie 194 kraje członkowskie. Każdy z nich zobowiązał się do tego, że wprowadzi o 30 proc. ograniczenie podaży soli w żywności do 2030 roku. Jak wynika z raportu organizacji z 2023 roku, na razie jedynie 5 proc. krajów wszczęła politykę redukcji sodu. Wśród nich znajdują się m.in. Arabia Saudyjska, Brazylia, Chile, Czechy, Hiszpania, Meksyk czy Urugwaj.

WHO rekomenduje ograniczenie soli w diecie

Kierownik studiów podyplomowych "Poradnictwo żywieniowe i dietetyczne" na SGGW, prof. dr hab. Dominika Głąbska, wyjaśniła, że sód jest niezbędnym składnikiem odżywczym, lecz "spożywany w nadmiarze zwiększa ryzyko chorób serca, udaru mózgu i przedwczesnej śmierci". - Głównym źródłem sodu w diecie jest sól kuchenna (chlorek sodu), ale występuje on również w przyprawach zawierających glutaminian sodu, oraz w wielu produktach przetworzonych – podkreśliła ekspertka, cytowana na stronie SGGW.

W związku z licznymi zagrożeniami dla zdrowia publicznego związanym z nadużywaniem soli w diecie WHO opracowała cztery kierunki działań. Oto i one:

  1. zmiana składów recepturowych i ustalenie docelowych ilości – chodzi o to, by produkty żywnościowe zawierały mnie soli;
  2. ustanowienie polityki zamówień publicznych, która miałaby na celu znaczne zmniejszenie spożycia żywności bogatej w sól;
  3. umieszczenie obowiązkowej etykiety na froncie opakowania – dzięki temu rozwiązaniu konsument będzie mógł wybrać produkt o niższej zawartości sodu;
  4. uruchomienie w środkach masowego przekazu kampanii zachęcających do zmiany nawyków na zdrowsze, w tym ograniczenie soli i innych form sodu w diecie.