Zwalczasz stres czekoladą? Oto, co się stanie z twoim organizmem, jeśli ją odstawisz
Na smutki i zabicie stresu dobra jest czekolada. Nie bez kozery określana jest naturalnym antydepresantem. Obfituje w magnez, który jest cennym pierwiastkiem odpowiedzialnym m.in. za poprawę nastroju i wzmaga produkcję hormonów szczęścia. W opinii dietetyków zajadanie trudnych emocji słodyczami nie jest jednak zdrowym nawykiem żywieniowym. Wyjaśniają, co dzieje się z organizmem, gdy na miesiąc wyeliminujemy ją z jadłospisu.
Kiedy dopada nas stres, często sięgamy po coś słodkiego. Zazwyczaj tą przekąską, która ma poprawić nastrój, jest czekolada. Zjedzenie kilku kostek może sprawić, że mamy więcej energii i czujemy się po prostu lepiej. Za najzdrowszą jest uznawana jednak gorzka czekolada (a nie mleczna czy biała), czyli taka, która zawiera co najmniej 70 proc. kakao. Może działać najlepiej na organizm dzięki zawartości ponad 600 dobroczynnych substancji (m.in. cynku, potasu, żelaza, błonnika, manganu). W jej składzie znajduje się znacznie więcej ilości magnezu i mikroelementów niż w innych słodkich wyrobach czekoladowych. To sprawia, że korzystnie oddziałuje na układ nerwowy i poprawia samopoczucie.
Dobrej jakości gorzka czekolada o zawartości kakao 70-85 proc. jest źródłem tryptofanu tzw. cennego związku niezbędnego do syntezy serotoniny (hormonu szczęścia). Zawiera również witaminy z grupy B, które wpływają na funkcje układu nerwowego oraz zwiększają zdolności poznawcze umysłu i koncentracji.
Gorzka czekolada jest zdrowa, ale jej nadmiar może szkodzić
Jak powszechnie wiadomo, w diecie warto zachować umiar, dzięki któremu można uniknąć wielu przykrych skutków. To, że gorzka czekolada jest zdrowa, nie znaczy, że można ją jeść bez opamiętania. Dietetycy zwracają uwagę, że spożywanie jej w dużych ilościach może przynieść odwrotny skutek. Wymieniają trzy korzyści odstawienia gorzkiej czekolady na 30 dni:
- U osób, które zmagają się z atakami migreny, spożycie tej czekolady stwarza duże ryzyko wywołania silnego bólu głowy.
- W składzie gorzkiej czekolady znajduje się stosunkowo dużo tłuszczu, zwłaszcza nasyconych kwasów tłuszczowych, które podnoszą stężenie cholesterolu – frakcji LDL nazywanej złym cholesterolem. Tym samym zwiększają one ryzyko wystąpienia miażdżycy. Eksperci radzą, że dobrym substytutem czekolady są owoce i orzechy.
- Czekolada gorzka bogata jest w cukry proste – w 100 g znajduje się 28 g. Według badań przeprowadzonych w 2018 roku diety, zawierające nadmiar cukrów, mają duże znaczenie w rozwoju niealkoholowego stłuszczenia wątroby, otyłości oraz w zwiększeniu ryzyka wystąpienia cukrzycy.
W opinii ekspertki dr Sylvii Gonsahn-Bollie odstawienie czekolady sprawia, że możemy skupić się też na prawdziwych emocjach i walczyć ze złym nałogiem zajadania stresu.
Dietetycy zatem zalecają, aby wybierać gorzką czekoladę z dużą zawartością kakao i sięgać po 1,5 kostki gorzkiej czekolady dziennie (jest to dokładnie 20 g).