Pijemy je nawet codziennie. Te napoje mogą niszczyć twoje serce
Nie przepadamy tak za piciem wody mineralnej tak, jak za słodkimi, gazowanymi napojami. Te produkty, cieszące się stale rosnącą popularnością, negatywnie odbijają się na zdrowiu. Aby ograniczyć spożywanie cukru, sięgamy po napoje w wersji „light” czy zero. Naukowcy alarmują, że wybieranie tych zamienników wcale nie jest lepszym wyborem. Otóż zwiększają ona ryzyko niebezpiecznej choroby.
Już od dawna wiadomo, że słodkie gazowane napoje nie są zdrowe. Mimo to królują w naszych codziennych jadłospisach, przez co dostarczają zbyt dużej ilości cukru do organizmu i sukcesywnie sieją w nim spustoszenie. Zdając sobie sprawę z ich szkodliwego wpływu na zdrowie, często przerzucamy się na substytuty, czyli produkty typu light czy zero cukru. Producenci przekonują, że napoje, od których uginają się sklepowe półki, nie zawierają kalorii i są pozbawione cukru, co więcej, mogą być nawet „świetnym” wsparciem w walce ze zbędnymi kilogramami. Okazuje się, że spożywanie tego typu produktów może przynieść dla zdrowia więcej szkody niż po pożytku.
Napoje „light” a napoje słodzone cukrem - porównanie
Pod lupą chińskich badaczy z Uniwersytetu Jiao Tong znalazły się trzy rodzaje napojów: słodzone cukrem (sugar sweetened beverages, SSB), sztucznie słodzone (artificially sweetened bevarages, ASB) i soki owocowe. Sprawdzili, czy ich spożycie ma destrukcyjny wpływ na serce.
Do analizy zrekrutowano łącznie 201 856 osób, które nie uskarżały się na problemy kardiologiczne. Każda z nich musiała w ankiecie szczegółowo opisać swoje preferencje żywnościowe. Następnie ochotnicy byli obserwowani przez 10 lat i w tym czasie odnotowano 9362 przypadki migotania przedsionków.
Wpływ napojów „light” na zdrowie serca
Co ustalili naukowcy? Wnioski płynące z tego badania są alarmujące. Picie dwóch litrów dietetycznych napojów sztucznie słodzikami dziennie może aż o 20 proc. zwiększyć ryzyko migotania przedsionków porównaniu z tymi, którzy unikają tego typu produktów. To jedno z najczęstszych zaburzeń rytmu serca, a nieleczone może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia. Częstość występowania tej arytmii rośnie wraz z wiekiem, ale to, jaki styl życia prowadzimy, ma też kluczowe znaczenie.
Uczeni odkryli niepokojącą zależność. Mianowice zauważyli, że u ochotników sięgających regularnie po napoje słodzone cukrem, ryzyko migotania przedsionków wzrosło „tylko” o 10 proc. Natomiast jedna szklanka czystego niesłodzonego soku dziennie może o osiem proc. obniżyć ryzyko tej choroby.
Napoje zero i light zwiększają ryzyko arytmii serca
Kardiolog Theodore Maglione powiedział w rozmowie z portalem „The Guardian”, że czynnikami ryzyka migotania przedsionków są wiek i genetyka, na które nie mamy wpływu. – Natomiast możemy mieć kontrolę nad innymi przyczynami tej przypadłości, takimi jak: paleniem tytoniu, nadciśnieniem tętniczym, otyłością, niekontrolowanym bezdechem sennym i odżywianiem – zaznaczył ekspert, który na co dzień pracuje w szpitalu Robert Wood Johnson University w New Jersey (USA).
Czy migotanie przedsionków zagraża życiu? Odpowiedź na to pytanie jest niestety twierdząca. Do najgroźniejszych powikłań tej arytmii zalicza się m.in. udar mózgu, zator tętnicy płucnej lub tętnicy obwodowej, a także niewydolność serca. To schorzenie dotyka przede wszystkim osoby po 65. roku życia. Pierwsze symptomy mogą ujawnić się też w młodszym wieku, więc nie należy ich bagatelizować.
- Jeśli doświadczysz jakiekolwiek objawy nieregularnego bicia serca lub kołatania serca, zwróć się po pomoc do lekarza. Zazwyczaj dzięki wcześniejszej interwencji możemy skutecznej leczyć i zapobiegać schorzeniom, takich jak udar mózgu - zaapelowała lekarz.
Polecany artykuł: