Polacy bezmyślnie wrzucają to do koszyka. Najgorsza wędlina w Biedronce
Bogaty wybór produktów cieszy nas, lecz często utrudnia również dokonywanie świadomych wyborów. Bywa, że trudno jest ocenić, co warto włożyć do koszyka, a co lepiej zostawić na półce. Dobrym pomysłem jest czytanie etykiet, ale nie każdy potrafi właściwie zinterpretować ich treść. Mówi o tym znany dietetyk dr Michał Wrzosek.
Najgorsza wędlina dostępna w Biedronce
Dr Michał Wrzosek, dietetyk kliniczny i trener sportowy, na swoich profilach w mediach społecznościowych dzieli się wiedzą z zakresu dietetyki i stylu życia. W jednym z filmów na YouTube skupił się na analizie wędlin dostępnych w Biedronce, wskazując również produkt, którego zdecydowanie nie warto kupować.
Według dietetyka jednym z najgorszych wyborów w kategorii wędlin w Biedronce jest mielonka tyrolska. Produkt ten zawiera jedynie 68 proc. mięsa, co oznacza, że niespełna jedna trzecia składu to woda i dodatki, takie jak stabilizatory i konserwanty.
Wybór ten jest zły również pod względem zawartości białka i tłuszczu. Dr Michał Wrzosek odniósł się też do glutaminianu sodu, który trafia do różnych produktów spożywczych. Wykazano, że jest bezpieczny do 30 mg na 1 kg masy ciała, ale warto unikać jego spożycia.
Podobnie wygląda sytuacja z azotynem sodu, który w nadmiarze przyczynia się rozwoju problemów zdrowotnych. Prawda jest taka, że w diecie bogatej w produkty przetworzone trudno dokładnie określić ilość substancji dodatkowych.
Jaką wędlinę kupować?
Dr Michał Wrzosek radzi, aby przede wszystkim zwracać uwagę na zawartość mięsa w wędlinach, im mniejsza jego ilość, ty więcej miejsca na wodę i niepotrzebne dodatki, takie jak konserwanty, wzmacniacze smaku i stabilizatory.
Spożywanie tych substancji w nadmiarze może mieć negatywny wpływ na stan zdrowia, zwiększając ryzyko rozwoju cukrzycy, chorób serca i niektórych nowotworów.
Osobiście, przy wyborze wędlin, preferuję produkty zawierające co najmniej 85 procent mięsa, z co najmniej 20 procentami białka i maksymalnie 3 gramy tłuszczu na 100 gramów. Polędwica z reguły jest chudsza od szynki, natomiast szynka gotowana często zawiera mniej soli niż wędzona. Wartością dodaną wędlin pakowanych jest łatwość sprawdzenia ich składu i wartości odżywczej
- wyjaśnia dr Michał Wrzosek w wideo opublikowanym na YouTube.
Polecany artykuł: