Pomidory z Lidla kontra te z Biedronki. Pomiar pestycydów dał zaskakujący wynik
Fundacja Pro-Test po przebadaniu jabłek ze znanych dyskontów wzięła pod laboratoryjną lupę pomidory z Lidla i Biedronki. Jak wypadają w tej rywalizacji warzywa z popularnych sieci? Wyniki poziomu pestycydów w pomidorach mogą zaskakiwać.
Lidl kontra Biedronka - bitwa na pestycydy
Po przebadaniu jabłek z Lidla i Biedronki nadszedł czas na pomidory. Warto wspomnieć, że w poprzednim starciu, to owoce z Biedronki okazały się lepsze, gdyż zawierały ślady mniejszej ilości pestycydów.
Należy tu dodać, że owoce z Lidla, choć były „bogatsze” w pestycydy, jednocześnie nadal mieściły się w normach przewidywanych przez polskie i unijne przepisy.
CZYTAJ TEŻ: Jabłka z Lidla kontra jabłka z Biedronki. Wiadomo, w których jest więcej pestycydów
Firma Lidl ustosunkowała się do naszego artykułu, w przesłanym oświadczeniu zapewniając o przykładaniu dużej wagi do czystości warzyw i owoców, a także o wprowadzeniu dodatkowych wewnętrznych standardów dotyczących dopuszczalnych poziomów pestycydów.
Pomidory z Lidla kontra pomidory z Biedronki - w których więcej pestycydów?
Jak więc wypadły pomidory z Lidla na tle pomidorów z Biedronki? Okazuje się, że towary lidlowe również tym razem miały więcej pozostałości pestycydów.
W analizach Fundacji Pro-Test wzięto pod uwagę pomidory malinowe, pochodzące z Polski. W pomidorach biedronkowych znaleziono tylko jeden rodzaj pestycydów. Z kolei w pomidorach lidlowych, pestycydy były trzy.
Pomidory malinowe, kupione w dyskontach, trafiły do laboratorium, gdzie sprawdzano potencjalną obecność 540 pestycydów, jak m.in. chlorany, etefon, fosetyl, glifosat, jon bromkowy.
Wyniki testów, czyli jeden pestycyd w pomidorach z Biedronki i trzy w pomidorach z Lidla, to znacznie lepsze rezultaty niż w przypadku jabłek. Może to zaskakiwać, ponieważ wiele osób sądzi, że pomidory są mocno "pryskane", szczególnie w przypadku przechowywania ich poza sezonem.
Jakie pestycydy znaleziono w pomidorach?
W pomidorach z Biedronki znaleziono ślady fluopyramu, czyli fungicydu używanego grzybobójczo. Natomiast pomidory z Lidla zawierały ślady cyjanotraniliprolu, jonu bromkowego i pirymetanilu.
Warto mieć na uwadze fakt, że bromek naturalnie znajduje się w glebach i może przedostawać się do roślin. Jednak więcej bromku jest tam, gdzie stosuje się więcej pestycydów.
Z kolei cyjanotraniliprol służy do zwalczania szkodników atakujących rośliny. Natomiast pirymetanil również jest fungicydem, zwalczającym grzyby i pleśnie.
Czy pomidory z Lidla i Biedronki są bezpieczne?
Zarówno zbadane pomidory z Biedronki, jak i z Lidla, spełniały normy, jeśli chodzi o poziom pestycydów. Nie można ich jednak uznać za produkty ekologiczne.
Dla porównania, w również spełniających normy jabłkach z Biedronki zidentyfikowano cztery pestycydy, a w jabłkach z Lidla znaleziono dziewięć pestycydów.
Pamiętajmy, że ilości pestycydów z różnych produktów mogą się jednak kumulować w organizmach, nawet jeśli poszczególne owoce czy warzywa spełniają normy. A to może już oznaczać poważne skutki dla zdrowia konsumentów.
Pestycydy mogą powodować m.in. zaburzenia neurologiczne i rozwojowe, zwiększają ryzyko zaburzeń płodności, mogą sprzyjać rozwojowi niektórych nowotworów.
Pełny wpływ pestycydów na organizm człowieka wciąż nie jest poznany - w szczególności, jeśli chodzi o mieszkanki pestycydów rożnych rodzajów pestycydów - ale z pewnością wiadomo, że jest to wpływ niekorzystny.