Poprawia trawienie, zbija cukier, redukuje wzdęcia. Włącz ją do menu
Ta niepozorna roślina jest bardzo podobna do znanej i uwielbianej polskiej pietruszki. Wywodzi się z krajów Bliskiego Wschodu i Morza Śródziemnego, ale wykorzystuje się ją w różnych miejscach na świecie. Regularne sięganie po nią może przynieść wiele korzyści, ponieważ kryje w sobie wiele właściwości prozdrowotnych. Nie może jej zabraknąć w twoim menu.
Nazywana jest chińską pietruszką
Nie wszyscy przepadają za kolendrą siewną, ponieważ ma specyficzny zapach i smak. A szkoda, ponieważ ta roślina nie tylko poprawia smak i wygląda potraw, ale także wykazuje działanie prozdrowotne. Jej skład obejmuje wiele niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. W jej składzie zawiera flawonoidy, związki białkowe, umbelliferon i skopoletyn, sole mineralne, garbniki i kwasy organiczne. Ma też wiele witamin (A, B, C i K) oraz cennych minerałów takich jak żelazo, magnez i wapń.
Spożywanie kolendry pozytywnie odbija się na zdrowiu. Według doniesień naukowych ekstrakt z łodygi i liści kolendry obniża poziom cukru we krwi oraz poziom złego cholesterolu we krwi. Wzmacnia także odporność organizmu i wykazuje działanie przeciwzapalne. Jest także nieocenionym wsparciem dla układu trawiennego. Dlatego, że łagodzi uciążliwe dolegliwości żołądkowe, zmniejsza wzdęcia i wspomaga trawienie. Zalecana jest też na poprawę apetytu, szczególnie przy chorobach wątroby i dróg żółciowych.
Dba o dobrą kondycję skóry
Kolendra kryje w sobie jeszcze inne właściwości prozdrowotne. Ze względu na wysoką zawartość antyoksydantów pomaga chronić komórki przed stresem oksydacyjnym. Poprawia też stan skóry i jest sprzymierzeńcem w walce z trądzikiem.
Ta roślina (np. w formie olejku czy naparu) stosowana jest w ziołolecznictwie jako panaceum na problemy żołądkowe, wzdęcia, mdłości czy gorączkę. Zyskała też sławę w kuchni jako przyprawa podkręcająca smak potraw mięsnych, rybnych i wegańskich. Świetnie sprawdza się jako dodatek do sałatek, sosów, zup, past czy wypieków. Warto więc zaszaleć w kuchni i poeksperymentować z kolendrą.
