„Słowiański żeń-szeń” ma w sobie moc. Kosztuje mało, rozprawia się z tłuszczem na brzuchu

„Słowiański żeń-szeń” – taki przydomek zyskała roślina, która w polskim, tradycyjnym menu króluje od dawna. Ma charakterystyczny zapach, ostry smak, ale także wiele cennych właściwości prozdrowotnych. Mało kto wie, że to najlepszy sprzymierzeniec w walce z dodatkowymi kilogramami. Nie omijaj go więc szerokim łukiem w sklepie.

Korzeń chrzanu, znany też jako „słowiański żeń-szeń”, kryje w sobie wiele dobroci odżywczych. Oczywiście nie może go zabraknąć na stole wielkanocnym - jednak warto go jeść nie tylko od wielkiego dzwonu. Jego historia w medycynie ludowej jest dość długa. Od dawna zagościł się w polskiej kuchni i dodaje daniom pikanterii. Dziś jest to trochę zapomniane warzywo, więc należy je odświeżyć. Powód prosty. Ma w sobie więcej właściwości prozdrowotnych, niż myślimy.

Korzeń chrzanu – wyjątkowa mieszanka witamin i minerałów

Zacznijmy od tego, co zawiera „słowiański żeń-szeń”. Jak się okazuje, to skarbnica związków roślinnych, które mają dobroczynny wpływ na nasze zdrowe. Dzięki zawartości przeciwutleniaczy i różnych enzymów (m.in. peroksydazy) stanowi jeden z naturalnych sposobów w walce z bakteriami i wirusami oraz wspomaga organizm w walce ze stanami zapalnymi. Ma też w składzie glukozynolany wykazujące potencjał przeciwnowotworowy. W wyniku ich rozpadu powstają izotiocyjaniany, które neutralizują wolne rodniki i hamują rozwój komórek nowotworowych.

Do tego ta roślina zasobna jest w liczne witaminy i minerały. W jego składzie znajdują się spore pokłady, np. witamin A, C, E i z grupy B oraz magnezu, potasu, wapnia i żelaza.

Dlaczego warto jeść „słowiański” żeń-szeń?

Oprócz tego, że korzeń chrzanu jest remedium na przeziębienie, wykazuje także korzystne działanie w obrębie przewodu pokarmowego. Pobudza wydzielanie soków trawiennych, wspomaga przemianę materii oraz procesy przyswajania pokarmów. Zawarte w nim enzymy odpowiadają za regulowanie trawienia ciężkostrawnych i tłustych potraw. Dlatego podaje się go przede wszystkim w towarzystwie mięsa, wędlin i kiełbas.

Co więcej, korzeń chrzanu jest źródłem błonnika pokarmowego, który pełni wiele ważnych zadań, np. wspomaga perystaltykę jelit, zapobiega zaparciom oraz zmniejsza stężenie tzw. „złego” cholesterolu (LDL). Jako wyjątkowa bomba odżywcza pomaga również obniżyć poziom cukru we krwi, co oznacza, że może stanowić cenne uzupełnienie diety osób, które borykają się z cukrzycą, insulinoopornością czy nadwagą.

„Słowiański żeń-szeń” w diecie odchudzającej może być najlepszym przyjacielem w zmaganiach z dodatkowymi kilogramami. Ma mało kalorii (w 100 g znajduje się około 48 kalorii) i pozbawiony jest tłuszczu. Jedzenie tego warzywa napędza metabolizm oraz przyspiesza spalanie tłuszczu, a więc o wiele szybciej można uporać się z oponką na brzuchu.

Anna Tłustochowicz