Sól: właściwości i rodzaje. Czy sól jest zdrowa?
Sól to najpopularniejsza przyprawa na świecie. I choć jest niezbędna w kuchni, w ostatnich latach coraz więcej osób zadaje sobie pytanie: czy sól jest zdrowa? A naukowcy ostrzegają, że nadmiar soli w diecie może powodować nadciśnienie, zwiększać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Jakie są rodzaje soli i jej właściwości, czy lepsza dla zdrowia będzie sól himalajska, sól kłodawska, sól morska czy sól kamienna? Ile powinno się solić, by sobie nie zaszkodzić?
Spis treści
Sól jeszcze w latach 80. XX wieku uważana była za niezbędną dla zachowania dobrego zdrowia i sił. To wciąż najpopularniejsza przyprawa na świecie. Większość z nas nie wyobraża sobie kanapki, sałatki, zupy czy ziemniaków bez słonego dodatku. Przecież smak słony to jeden z czterech podstawowych smaków. Jednak w ostatnich latach dużo mówiło się o szkodliwości soli. Najwięksi przeciwnicy nazywają ją nawet "białym śmieciem".
Dopuszczalna przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) ilość soli w diecie wynosi 5 g - oznacza to jedną płaską łyżeczkę. To bardzo niewiele, wziąwszy pod uwagę, że chodzi tu nie tylko o sól, którą przyprawiamy potrawy, ale o jej dzienne spożycie. Tymczasem sól ukryta jest m. in. w wysoko przetworzonej żywności (zupach i sosach w proszku), kostkach rosołowych, konserwach, słonych wędlinach i kiełbasach, serach żółtych, pleśniowych, kiszonkach i przekąskach typu chipsy, orzeszki czy krakersy.
Ilość soli w wybranych potrawach:
Polacy spożywają średnio 3 razy więcej soli na dobę niż zaleca WHO - około 15 g.
Spożywanie soli w granicach normy zdrowym osobom nie zaszkodzi. Podobnie jak w przypadku glutenu, na spożycie którego szczególnie uważne powinny być osoby z celiakią, a nie cała populacja, przekroczenie normy spożywania soli będzie groźne zwłaszcza dla osób z nadciśnieniem, chorobami sercowo-naczyniowymi, niewydolnością nerek.
Sól: właściwości
Sól to potoczna nazwa związku chemicznego- chlorku sodu (NaCl). Ta stosowana jako przyprawa składa się przede wszystkim z sodu i z dodatkowych pierwiastków np. jodu.
Niewielka ilość soli jest wskazana, a nawet niezbędna. Nasi przodkowie stosowali ją przede wszystkim dla podkreślenia smaku i do konserwacji potraw. Dziś mamy lodówki oraz bogactwo innych przypraw i nie musimy stosować jej aż w takich ilościach.
Jednak wykorzystywana z umiarem nie zaszkodzi. Nie ma ona wprawdzie żadnych składników odżywczych, ale jest potrzebna dla zachowania równowagi elektrolitowej w organizmie, jest też składnikiem płynów komórkowych oraz tkankowych. Jest niezbędna dla odpowiedniej pracy układu mięśniowego i układu nerwowego. Wskazana jest także dla osób cierpiących na niedociśnienie tętnicze.
Sól: czy jest zdrowa?
Stosowana w granicach normy - tak, jednak gdy używa się jej za dużo, może powodować kłopoty zdrowotne.
Sól zatrzymuje wodę w organizmie, przez to tętnice stają się zbyt "pełne" i zaczyna rosnąć ciśnienie. Wiadomo już, że znaczne zmniejszenie codziennej porcji sodu redukuje ciśnienie tętnicze (skurczowe o 5-7 mm Hg, a rozkurczowe o 3-5 mm Hg), ryzyko zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe (o jedną czwartą) oraz pięciokrotnie zmniejsza ryzyko zgonu spowodowane tymi chorobami.
Jej nadmiar przeciąża również nerki. To nie koniec. Naukowcy podejrzewają też, że sól ma wpływ na powstawanie nowotworów żołądka, cukrzycy typu 2, otyłości, powoduje udary mózgu i zwiększa drażliwość systemu nerwowego. Wypłukuje również wapń z organizmu i może przyczyniać się do zachorowania na osteoporozę. Dlaczego? Nerki wydalając sód z organizmu wydalają też wapń.
Sól: rodzaje
Sól kuchenna - najbardziej popularna w Polsce. W trakcie obróbki traci wszystkie mikroelementy, czasami wzbogacana związkami jodu.
Sól himalajska - reklamowana jako najzdrowsza, jednak badania dowodzą (więcej szczegółów w tym artykule), że niewiele różni się od soli kuchennej. Jest jednak od niej zdecydowanie droższa.
Sól kamienna - nierafinowana, a więc zawierająca mikroelementy, m. in. chrom, wapń, miedź, mangan
Sól morska - zawiera jod naturalnego pochodzenia, a także m. in. cynk, potas, magnez, żelazo, wapń, mangan, selen
Sól kuchenną (składa się aż w 90 proc. z chlorku sodu) lepiej więc zastąpić solą morską albo kamienną (posiadają tylko 30-40 proc. chlorku sodu, reszta to makro- i mikroelementy). Jeżeli jednak jesteś konserwatystą i uznajesz tylko tradycyjną sól kuchenną, wybieraj tę wzbogaconą o jod.
Sól: jak ograniczyć jej spożycie?
Spisz swój całodzienny jadłospis. Zdziwisz się, ile soli przyjmujesz na dobę. Świadomość tego pomoże ci zmienić nieco przyzwyczajenia. Czytaj etykiety produktów. Na niektórych powinna być podana ilość sodu zawarta np. w 100 g.
Niestety, wciąż wiele producentów zapomina o tym. Dlatego lepiej wybierać żywność jak najmniej przetworzoną. Częściej przygotowuj posiłki w domu. Ryby i warzywa staraj się gotować na parze bez dodatku soli. Unikaj fast foodów i słonych przekąsek. Jeśli jednak dasz się skusić, nie objadaj się.
W barach wybieraj raczej mniejsze zestawy. Po takiej słonej uczcie do końca dnia trzymaj się diety niskosodowej. Zwracaj uwagę na wodę mineralną. Najlepsza jest niskosodowa, czyli z zawartością do 100 mg sodu i 300 mg chlorków. Pamiętaj, że sód znajduje się też w lekach, przede wszystkim przeciwbólowych.
Oto zawartość sodu w wybranych potrawach:
- gotowe dania mrożone - ok. 750 mg
- kromka pełnoziarnistego chleba - ok. 500 mg
- płatki zbożowe - ok. 250 mg/ kubek
- soki warzywne - ok. 650 mg/ kubek
- warzywa w puszkach - ok. 730 mg/ kubek kukurydzy
- wędlina paczkowana - ok. 600 mg/ 2 plastry salami wieprzowego
- zupy gotowe w kartonie - ok. 1 g / kubek
- marynaty - ok. 1 g/ 1 łyżeczka sosu sojowego
- sos do spaghetti w słoiku - ok. 600 mg/ pół kubka
- orzeszki solone - ok. 250 mg/ 30 g
- ekspresowe zupy z makaronem, tzw. chińskie - ok. 2,5 g/porcja
- ketchup - ok. 180 mg/ 1 łyżeczka