Te produkty mięsne są najgorsze dla zdrowia. Sięga po nie większość Polaków
Choć mięso ma wiele właściwości zdrowotnych, niektóre wyroby mięsne mogą wyrządzić organizmowi więcej szkody niż pożytku. Wszystko przez obecność niektórych dodatków kosztem niskiej zawartości mięsa. Jakie substancje są dodawane do wędlin? Tych produktów lepiej się wystrzegaj.
Według badań statystyczny Polak spożywa rocznie ponad 20 kg przetworów mięsnych. Wśród najchętniej wybieranych są szynki, cienkie kiełbasy i parówki.
Z danych udostępnionych przez Narodowe Centrum Edukacji żywieniowej wynika, że „zakup wędlin z częstotliwością kilka razy w tygodniu deklaruje aż 70% konsumentów, raz w tygodniu 24% a raz na 2-3 tygodnie 5%”. Okazuje się jednak, że jakość wędlin i wyrobów mięsnych pozostawia wiele do życzenia. Ma to wpływ nie tylko na ich smak, lecz także na zdrowie.
Jakie dodatki znajdują się w wędlinach?
O szkodliwości wędlin mówi się nie od dziś. Od tego jak wpływają na zdrowie, zależy przede wszystkim ich skład. Choć istnieją dodatki do mięsa, bez których jego spożycie mogłoby być niebezpieczne, w produkcji wędlin przeważają jednak te mniej zdrowe substancje i zagęstniki.
Wiele przetworów mięsnych charakteryzuje się dużą zawartością dodatków przy stosunkowo niskim udziale mięsa. Do najpopularniejszych można zaliczyć:
- sól kuchenną,
- fosforany,
- azotyny,
- wodę,
- barwniki,
- aromaty,
- wzmacniacze smaku,
- cukier,
- skrobię,
- białko sojowe i inne.
Niektóre dodatki do wędlin są niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego konsumentów. Na przykład mieszanki soli peklujących z zawartością azotanów i azotynów hamują rozwój bakterii chorobotwórczych (Clostridium botulinum, Staphylococcus aureus ). Nadają też aromat i smak oraz utrwalają różową barwę mięsa. Jest wiele dodatków, które stosuje się w celu zwiększenia atrakcyjności wyglądu wędlin oraz zmniejszenia kosztów ich produkcji, np.:
- Glutaminian sodu dodaje się w celu wzmocnienia smaku i zapachu.
- Preparaty dymu wędzarniczego nadają barwę i zastępują naturalny aromat, który powstaje podczas wędzenia mięsa.
- Dodatek fosforanów pozwala na przedłużenie okresu przydatności mięsa do spożycia i ogranicza rozwój bakterii. Ponadto wiążą wodę, zwiększając tym samym wagę produktu.
- Karageny, białka sojowe, kasza manna, błonnik roślinny dodaje się w celu poprawy konsystencji wyrobów mięsnych. Są to zagęstniki, które stosuje się w produkcji parówek, pasztetów, mielonek, mortadeli.
- Niektóre wyroby zawierające małe ilości mięsa mają dużą ilość tzw. MOM, czyli mięsa oddzielonego mechanicznie. Jest to masa mięsno-tłuszczowa z kości, chrząstek i skóry.
Wpływ wędlin na zdrowie
Choć na rynku można znaleźć wyroby mięsne o prostym i wartościowym składzie, niestety zdarza się, że niektóre wędliny zawierają tylko 10 proc. mięsa. To właśnie w takich produktach można znaleźć spore ilości sztucznych polepszaczy smaku, zapachu i substancji mające na celu maksymalne przedłużenie terminu ważności.
Na jakie wyroby mięsne powinniśmy uważać? Najgorsze jakościowo przetwory mięsne to przede wszystkim:
- produkty wędzone przemysłowo,
- konserwy,
- pasztety,
- mielonki,
- tanie mortadele
- i produkty mające w składzie mięso oddzielone mechanicznie.
Te produkty, przez zawartość sztucznych dodatków mogą mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie. Zbyt częste spożywanie tego typu wyrobów przyczynia się do rozwoju wielu chorób, w tym:
- nadwagi,
- otyłości,
- nowotworów,
- cukrzycy typu 2
- i nadciśnienia tętniczego.
Wysokoprzetworzone produkty mięsne podnoszą również stężenie złego cholesterolu LDL w krwiobiegu, co zwiększa ryzyko rozwoju miażdżycy, choroby niedokrwiennej serca, udaru mózgu i zawału serca. Te produkty mogą również być przyczyną biegunek, bóli brzucha, nudności i wymiotów.
W raporcie z 2015 r. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC, International Agency for Research on Cancer) zaklasyfikowała mięso przetworzone do grupy 1, czyli grupy czynników rakotwórczych dla człowieka. Z tego powodu Agencja zarekomendowała ograniczenie spożycia takich produktów.
Według badaczy każda 50-gramowa porcja przetworzonego mięsa spożywana codziennie zwiększa ryzyko raka jelita grubego o 18%.
„Dla osoby ryzyko zachorowania na raka jelita grubego z powodu spożywania przetworzonego mięsa pozostaje niewielkie, ale ryzyko to wzrasta wraz z ilością spożywanego mięsa” – mówi dr Kurt Straif z Head of the IARC Monographs Programme. „Ze względu na dużą liczbę osób, które konsumują przetworzone mięso, globalny wpływ na zachorowalność na raka ma znaczenie dla zdrowia publicznego” - dodaje.
Polecany artykuł: