Wrzosek ocenia produkty w Kauflandzie. “Tego nie polecam kupować, zdecydowanie odradzam”
Michał Wrzosek to dietetyk kliniczny, który bardzo często analizował skład produktów dostępnych w Lidlu, czy Biedronce. Tym razem jednak ceniony specjalista wybrał się do Kauflandu, by sprawdzić, co warto wrzucić do koszyka, a z czego zdecydowanie zrezygnować.
Bez względu na to, jaki sklep wybierzemy, znajdziemy w nim produkty niewarte uwagi oraz takie, które zdecydowanie warto włączyć do codziennego menu. Michał Wrzosek także to podkreśla i porównuje różne opcje dostępne w Kauflandzie.
Michał Wrzosek krytykuje te produkty. Czego nie kupować w sieci Kaufland?
Już na wstępie zaznaczamy, że dietetyk przeanalizował skład tylko kilku produktów, które przykuły jego uwagę. Jaki pierwszą ocenił żywność wysokobiałkową określaną mianem proteinowej. Przykładem był kefir.
Po zapoznaniu się z treścią etykiety wskazał, że faktycznie to spora dawka białka i jest go więcej niż w klasycznej wersji. Dlatego jeśli ktoś chce spożyć 25 g białka w jednym posiłku, to warto wybrać to rozwiązanie. Nie obyło się jednak bez słów krytyki.
Przeraża mnie ta ilość produktów proteinowych w tym sklepie, bo te wszystkie puddingi, czy kaszki ryżowe to z jednej strony trochę zdrowszy zamiennik dla takich typowych deserów mlecznych, ale w dalszym ciągu to jest typowo przetworzony produkt
- wyjaśnia Michał Wrzosek.
W trakcie zakupów dietetyk wspomniał również o popularnym serku czekoladowym, który w sieci był znany jako zdrowszy zamiennik słynnego kremu kanapkowego. Jednak kiedy sprawdził jego skład, wyjaśnił, że choć ma on dwa razy mniej kalorii, to wciąż jest przetworzonym produktem pełnym cukru, więc nie poleca.
Kupować, czy odpuścić, czyli Wrzosek w Kauflandzie
W dalszej części nagrania Wrzosek wskazał, że spokojnie znalazł także swoje ulubione produkty takie jak konkretne płatki owsiane, serek do kanapek, mleko czy mozzarellę typu light, czyli jednym słowem wszystko, czego potrzebuje. Pozytywnie ocenił pewien rodzaj drobiowych wędlin i wskazał, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi kanapka z takim dodatkiem.
Tego nie polecam kupować. Rama do smażenia, zdecydowanie odradzam. Najlepszym tłuszczem do smażenia będzie po prostu zwykła oliwa
- podkreśla dietetyk kliniczny.
Specjalista natknął się także na znany produkt, jakim jest mortadela z kurczaka. A kiedy przeczytał jej skład, gdzie na pierwszym miejscu jest mięso oddzielane mechanicznie, to bez wahania uznał, że nie kupiłby tego w żadnym sklepie.
Natknął się również na pakowanego kurczaka z rożna i z zaskoczeniem wyjaśnił, że ma naprawdę dobry skład i gdyby nie fakt, że jest już po obiedzie, to skusiłby się, by go spróbować. W materiale jest znacznie więcej produktów, które ocenił dietetyk, niemniej, dlatego jeśli chcecie sprawdzić czego nie kupować w trosce o zdrowie, to link do nagrania znajduje się powyżej.