Wypili ponad 3 litry wody dziennie. Już po tygodniu zauważyli 5 zmian

2025-01-15 10:33

Od pewnego czasu w mediach społecznościowych pojawił się trend polegający na piciu galona wody dziennie, co daje 3,7 litra. To całkiem sporo, ale internauci podejmują wyzwanie, a później dzielą się tym, jak na tak dużą zmianę zareagował organizm. Choć eksperyment ma trwać 30 dni, to już po tygodniu wiele osób dostrzegło pierwsze różnice.

Wypili ponad 3 litry wody dziennie. Już po tygodniu zauważyli 5 zmian
Autor: Fot. Getty Images

Galon wody dziennie. Nie rób tego bez konsultacji z lekarzem

Nawodnienie organizmu jest kluczowe dla zachowania właściwej pracy wszystkich narządów wewnętrznych. Z barku czasu zapominamy jednak, że potrzebujemy wody, choćby po to, by poczuć się lepiej, poprawić pamięć i koncentrację, czy zadbać o nawilżenie skóry. Na TikToku dużą popularność zdobył trend picia 3,7 litra wody dziennie przez 30 dni. 

Ważne jednak, aby nie podejmować tego rodzaju wyzwań bez konsultacji z lekarzem. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby borykające się z różnymi chorobami, w tych schorzeniami układu moczowego czy sercowo-naczyniowego. Zrezygnować powinny również kobiety w ciąży i osoby starsze.

Odwodnienie organizmu: objawy i postępowanie

Wypili prawie 4 litry wody każdego dnia. Nie było łatwo

Do 30-dniowego wyzwania picia wody przyznało się kilka osób. Okazuje się, że każdą z nich kierowała inna motywacja. Przykładem był Samuel Davis, właściciel i dyrektor generalny jednej z brytyjskich firm zajmujących się profesjonalnym projektowaniem ogrodów. 

W rozmowie z portalem “Eat This, No That” wyjaśnił, że jego celem było zyskanie większej energii oraz poprawa koncentracji. Przyznał, że wciąż zapominał pić wystarczająco dużo wody, zwłaszcza kiedy dni były intensywne, a on angażował się w wiele spotkań z klientami. Udział z 30-dniowym wyzwaniu pokazał mu, że można zatroszczyć się o zdrowe nawyki, także w natłoku spraw.

Utrzymywanie nawodnienia jest dosłownie prostym czynnikiem zmieniającym zasady gry, jeśli chodzi o produktywność i ogólne samopoczucie, ale ma tendencję do działania w obie strony. Ten eksperyment przypomniał mi, jak małe zmiany mogą mieć w rzeczywistości całkiem duży wpływ

- tłumaczył.

Kolejną osobą, która zdecydowała się podjąć wyzwanie był Daniel Vasquez, właściciela firmy zajmującej się transportem aut. Zaznaczył, że najtrudniejsze było opracowanie harmonogramu dnia tak, aby faktycznie mieć możliwość wypić aż 3,7 litra wody.

Najtrudniejszą częścią było decydowanie, kiedy ją pić, a nie ile. Nie spodziewałem się, że cały mój dzień będzie kręcił się wokół wody. Nauczyłem się, że trzeba odpowiednio rozplanować czas. Gdybym tego nie zrobił, czułbym się wzdęty i musiałbym korzystać z toalety co 20 minut, co spowalniało moją produktywność. Pomogło mi ustalenie tempa, wypicie jednej szklanki na godzinę, zamiast próby połknięcia jej całej na raz

- wyjaśnił. 

Poza Davisem i Danielem w popularnym wyzwaniu wziął udział również Luke Seddon, właściciel i dyrektor generalny firmy kateringowej. On także wspomniał, że zorganizowanie dnia tak, aby codziennie wypić 3,7 litra wody było ogromnym wyzwaniem, zwłaszcza kiedy w grę wchodziła podróż lub spotkania z klientami.

Jednak, aby ułatwić sobie zadanie, ustawiał sobie alarm co dwie godziny, który przypominał mu o sięganiu po wodę. Dodatkowo zawsze nosił ze sobą butelkę z wodą bez względu na to dokąd szedł i uzupełniał ją w razie potrzeby.

30-dniowe wyzwanie, czyli galon wody dziennie. Oto wyniki

Po upływie pierwszego tygodnia zapytano każdego z uczestników, czy dostrzegają jakąś różnicę w samopoczuciu po tym jak każdego dnia pili niemal 4 litry wody. Samuel Davis przyznał, że udało mu się osiągnąć zamierzony cel, a mianowicie zyskać więcej energii.

Zdałem sobie sprawę, że mam znacznie więcej energii niż zwykle, szczególnie późnym popołudniem, kiedy naprawdę mam ochotę spać

 - wyjaśnił.

Davis dodał, że dostrzegł także pozytywne zmiany w kondycji skóry, zyskała lepszy poziom nawilżenia niż dotychczas. To jednak nie koniec. Mężczyzna podkreślił, że pierwszą rzeczą, jaką zauważył, było pozbycie się wzdęć, które kiedyś towarzyszyły mu regularnie. Co ciekawe, przyznał, że dzięki piciu wody zredukował uczucie głodu oraz był mniej nerwowy w ciągu dnia.

Z kolei Daniel Vasquez w największym stopniu odczuł właśnie zmianę dotyczącą apetytu. Co ciekawe, dzięki piciu wody zmniejszyła się jego ochota na popołudniowe zachcianki. Najbardziej zauważalną zmianą był znaczny spadek apetytu.

Nie spodziewałem się, że woda będzie miała taki wpływ na mój apetyt, ale tak się stało. Dzięki utrzymywaniu sytości naturalnie zacząłem jeść mniej. To niedoceniana zaleta picia wody, ​​o której ludzie muszą więcej rozmawiać

 - zaznaczył.

Luke Seddon podobnie jak Samuel Davis przyznał, że picie 3,7 litra wody dziennie znacznie poprawiło jego koncentrację. Jego zdaniem osiągnął rezultat, jakiego do tej pory nie był w stanie wypracować. W dodatku przez cały dzień był pełen energii.

Nawodnienie zdecydowanie rozjaśniało myśli, więc podejmowanie decyzji było szybsze, ale utrzymywało mnie w stanie czujności bez użycia kofeiny, która pobudzała mnie w określonych momentach dnia

- tłumaczył.

A zatem podsumowując, możemy uznać, że w przypadku tych trzech mężczyzn picie większej ilości wody wiązało się z pięcioma następującymi korzyściami:

  1. Wzrost energii w ciągu dnia
  2. Redukcja apetytu
  3. Poprawa koncentracji
  4. Poprawa trawienia (brak wzdęć)
  5. Mniejsza nerwowość

Niemniej przypominamy, że wspomniany galon, czyli 3,7 litra to całkiem sporo. Dlatego nie należy na własną rękę przekraczać dziennego zapotrzebowania, które wynosi od 1,5 do 2 litrów, bez ówczesnej konsultacji z lekarzem.

Poradnik Zdrowie Google News
Autor: