Wzmacniające PRZEKĄSKI dla zmęczonych

Szef wymaga od ciebie wysiłku i inicjatywy, a ty zapadasz w sen zimowy? Dopada cię zmęczenie? Marzysz, by wreszcie się wyspać? Nie masz na nic siły, a zwłaszcza na przestrzeganie diety. Podpowiemy ci, jakie przekąski najlepiej jeść w pracy, żeby wzmocnić organizm i wszystkiemu podołać.

Wychodzisz z domu, kiedy jest ciemno. Wracasz po zachodzie słońca. Pewnie dlatego dopada cię zimowa depresja. W pracy urywające się telefony i tysiąc niedokończonych spraw, a ty miotasz się między głodem czekolady a obawą, że, niestety, nie wejdziesz w ulubione dżinsy. Jeśli tylko odpowiednio zaplanujesz posiłki, unikniesz dodatkowych kilogramów, chandry, będziesz mieć siły i chęci do pracy. Podsuwamy pomysły na przekąski, które wzmocnią i dodadzą sił tak potrzebnych w pracy.

Cytrusy to znakomita przekąska

Wszyscy wiemy, że owoce i warzywa są zdrowe. Jednak polska zimowa dieta jest w nie uboga. Wiele osób uważa, że najlepiej jeść to, czym natura nas obdarza w naszym kraju. Mamy wtedy gwarancję, że dostarczamy organizmowi najpotrzebniejszych składników. Jednak gdy np. na kiszoną kapustę nie możesz już patrzeć, chętnie wybierasz pomarańcze. Nie bój się, że wyrosły dzięki tajemniczym związkom chemicznym. To przesądy. Wystarczy tylko pamiętać o jednym: egzotyczne owoce i warzywa trzeba dobrze umyć. Na przykład banany oraz wszystkie cytrusy wyszorować szczotką z mydłem pod bieżącą ciepłą wodą. Jednak nie możesz na nich poprzestać. Czy wiesz, co powinno się znaleźć w posiłku spożywanym w pracy, aby zapewnił dobry humor i energię?

Przekąski wzmacniające

Uczucie zmęczenia w pracy często bywa spowodowane spadkiem stężenia glukozy we krwi. Glukozę dostarczamy z jedzeniem. Dlatego tak ważne są regularne posiłki, by uzupełniać zapasy. Jeśli na dodatek mało pijesz - zmniejsza się objętość krwi, spada ciśnienie, maleje zdolność koncentracji. Czujesz obezwładniające znużenie. Postaraj się mieć zawsze w pracy butelkę wody mineralnej. Mózg pozbawiony glukozy dosłownie głoduje. Dlatego zadbaj, by miał jej pod dostatkiem. Kiedy nie masz już na nic siły, a w głowie pusto, zjedz coś słodkiego. Ale tylko w pilnej potrzebie i kiedy nie możesz sobie pozwolić na nic innego. Jeżeli starasz się prowadzić zdrowy styl życia, najlepszym rozwiązaniem będzie posiłek nieobfity, ale urozmaicony. Najlepsza jest kanapka, bo pieczywo to przecież źródło glukozy. Jeśli kanapkę zrobisz z pieczywa pełnoziarnistego lub z pestkami słonecznika, dyni, ziarnem sezamu itp., zapewnisz sobie dodatkowo mnóstwo mikroelementów i witamin z grupy B - niezbędnych dla dobrej kondycji układu nerwowego. W kanapce powinna się znaleźć chuda wędlina (czyli białko), sałata, pomidor, papryka lub ogórek jako źródło witamin oraz wody. Nie zapomnij o deserze w postaci jogurtu, dojrzałego banana. W zapasie możesz mieć paczkę orzeszków w czekoladzie lub migdałów. I pamiętaj, zawsze lepiej zjadać małe porcje (mała kanapka, mały jogurt, mały banan). Obfity posiłek powoduje senność.

Kolorowe przekąski do pogryzania

Zadbaj, aby twoje jedzenie było kolorowe. Wbrew pozorom ma to duże znaczenie. „Nakarmisz" też i oczy. Zrób sobie kanapkę, z której będą wystawały listki sałaty, kawałki pomidora. Do zagryzania przygotuj rzodkiewki lub paski papryki. Dobrze ci zrobią winogrona bogate w witaminy A, B i C (ciemne mają więcej żelaza). Wzmacniają, dodają energii - zwierają m.in. cukier gronowy, czyli glukozę, łatwo przyswajaną przez organizm, bo wchodzi w skład osocza krwi.

miesięcznik "Zdrowie"