Karnawał w ciąży: co jeść na przyjęciu?

2013-12-10 14:00

Jeśli jesteś w ciąży i wybierasz się na bal karnawałowy? Zwróć baczną uwagę na to, co będziesz jadła. Nie wszystkie przystawki, dania na ciepło czy ciasta podawane na przyjęciach są odpowiednie dla kobiet w ciąży. Sprawdź, które potrawy możesz śmiało jeść, a z których powinnaś zrezygnować.

Karnawał w ciąży: co jeść  na przyjęciu?
Autor: GettyImages Jeśli jesteś w ciąży i wybierasz się na bal karnawałowy? Zwróć baczną uwagę na to, co będziesz jadła. Nie wszystkie przystawki, dania na ciepło czy ciasta podawane na przyjęciach są odpowiednie dla kobiet w ciąży. Sprawdź, które potrawy możesz śmiało jeść, a z których powinnaś zrezygnować.

Spis treści

  1. Kawa w ciąży. Zakazana czy nie?

Karnawał w ciąży może dostarczyć ci wiele radości, ale w czasie przyjęcia czy balu wybieraj potrawy rozważnie, bo nie wszystkie są tak samo wartościowe, a niektórych w twoim stanie najlepiej w ogóle unikać.

Karnawałowe przyjęcie: przystawki odpowiednie dla kobiet w ciąży

Najbardziej popularną potrawą na przyjęciach są sałatki. Zwykle mają one dużą wartość odżywczą. Większej ilości witamin i składników mineralnych dostarczają oczywiście te sałatki, które są skomponowane ze świeżych warzyw, owoców, kiełków. Produkty konserwowe tracą część ze swojego bogactwa witamin, zawierają też dużo soli. Dlatego zamiast kukurydzy z puszki, lepiej dodać mrożoną. Szczególnie wartościowe są sałatki wykorzystujące nasiona roślin strączkowych. Dostarczają wartościowego białka, błonnika pokarmowego oraz witamin z grupy B i składników mineralnych. Natomiast lepiej unikać sałatek z dodatkiem owoców morza, które należą do produktów szybko psujących się i mogących kumulować zanieczyszczenia. Pamiętaj też, że sałatki z dodatkiem sosów majonezowych lub śmietanowych są dość kaloryczne i ciężkostrawne. Lepiej więc wybierać te z sosem winegret lub jogurtowym.

Godne polecenia są wszelkiego rodzaju galarety z drobiu i ryb. Niewskazane są natomiast ryby surowe i wędzone na zimno, a także przekąski z surowego mięsa. Ich spożycie wiąże się z ryzykiem zakażenia bakteriami Listeria monocytogenes oraz pasożytami. Ta niebezpieczna bakteria może się także znaleźć w niektórych gatunkach serów żółtych ( najczęściej miękkich typu camembert czy brie), które są produkowane z mleka niepoddanego wcześniej pasteryzacji. Zatrucie toksynami bakterii Listeria monocytogenes powoduje objawy podobne do grypy i jest szczególnie niebezpieczne dla kobiet w ciąży i niemowląt.

Na karnawałowe stoły często trafiają również marynowane ogórki, grzyby. Powinnaś jeść tylko okazjonalnie, i to w niewielkich ilościach, ponieważ zawarty w marynacie ocet może powodować zgagę i prawie całkowicie niszczy witaminę C.

Kawa w ciąży. Zakazana czy nie?

Kawa w ciąży. Zakazana czy nie?

Karnawałowe przyjęcie: ciepłe dania odpowiednie dla kobiet w ciąży

Po przekąskach czas na dania gorące. Tu niesłabnącą popularnością cieszą się takie potrawy jak bigos, barszczyk czerwony z pasztecikami czy bulion. Ich wartość odżywcza zależy od sposobu przygotowania. Jeżeli np. do bigosu zamiast smażonej wieprzowiny lub kiełbasy zostanie dodane gotowane chude mięso, będzie on miał znacznie mniejszą wartość kaloryczną i będzie bardziej lekkostrawny. Potrawy z kapustą warto przyprawić ziołami ułatwiającymi trawienie (np. kozieradką, kminkiem). Rosół czy barszczyk będzie chudszy i bardziej lekkostrawny w zależności od tego, na czym został ugotowany. Ze zdrowotnego punktu widzenia lepiej przygotowywać zupy na mięsie drobiowym (pozbawionym skórki) niż na mięsie wołowym, które, niestety, jest do tego częściej wykorzystywane.

Karnawałowe przyjęcie: ciasta odpowiednie dla kobiet w ciąży

Na przyjęciu karnawałowym zawsze muszą znaleźć się ciasta. Stosunkowo najbardziej wartościowe są serniki przyrządzane na zimno, z dużą ilością owoców. Ser użyty do ich przygotowania dostarcza wapnia, a owoce, zwłaszcza świeże – witamin i składników mineralnych. Najbardziej obciążające przewód pokarmowy są ciasta francuskie, półfrancuskie oraz smażone na głębokim tłuszczu faworki i pączki, dlatego te smakołyki jedz w niewielkich ilościach.

miesięcznik "M jak mama"