Martyna Wojciechowska zdradza sekrety swojej diety. Tych produktów unika jak ognia

2024-09-12 15:47

Ostatnio Martyna Wojciechowska świętowała 15-lecie programu "Kobieta na krańcu świata". Z tej okazji podróżniczka udzieliła wywiadu dla serwisu Pudelek, w którym zdradziła szczegóły dotyczące swoich nawyków żywieniowych. Tajniki jej diety są bardzo interesujące, ponieważ Martyna znana jest ze zgrabnej sylwetki. Jak dba o swoją figurę?

Martyna Wojciechowska zdradza sekrety swojej diety. Tych produktów unika jak ognia
Autor: Instagram/martyna.world

Tajniki pięknej sylwetki

Częste występowanie przed kamerą zmusza celebrytki do ścisłego kontrolowania diety oraz regularnych ćwiczeń, aby w każdej stylizacji wyglądać dobrze. Martyna Wojciechowska wielokrotnie mówiła, że życie w blasku fleszy bywa bardzo trudne, a popularność zafundowała jej kilka poważnych kompleksów.

Ostatnio miał miejsce jubileusz 15-lecia programu "Kobieta na krańcu świata", Martyna udzieliła wówczas wywiadu na temat sposobów na utrzymanie formy. 49-letnia dziennikarka zdradziła, że jej wygląd te efekt regularnych treningów.

Ja wychodzę z założenia, że życie jest po to, żeby żyć. Więc oczywiście, że dbam o zbilansowaną dietę. Oczywiście, że trenuję. Jasne, że nie szaleję. Ale przede wszystkim odżywiam się zdrowo. Natomiast ja miałabym nie zjeść tortu urodzinowego? W trakcie świętowania 15. urodzin programu "Kobieta na krańcu świata"? Nie no, szanujmy się - wyznała Martyna Wojciechowska w rozmowie z reporterem Pudelka.

Metoda Montignaca - na czym polega dieta Montignaca?

Usunięte z jadłospisu

Jadłospis odgrywa równie ważną rolę. Martyna Wojciechowska dba o zdrowe nawyki żywieniowe, wzbogacając swoją dietę o niezbędne składniki odżywcze. Jednak z powodu częstych podróży nie zawsze ma możliwość trzymania się zdrowego menu.

Martyna wyjaśniła, że nie przesadza w żadną stronę. W Polsce całkowicie rezygnuje z picia mleka i jedzenia produktów mlecznych, stara się też unikać cukru, glutenu i wysokoprzetworzonej żywności. Ma również zasadę, by nie odmawiać, gdy podróżuje na drugi koniec świata, a ktoś ją czymś częstuje. Ma świadomość, że często nie są to wysokiej jakości produktu, ale cieszy się wówczas, że w ogóle ma co jeść.