Starochińska kuchnia 5 przemian. Pomoże szybko zgubić kilogramy i poprawić zdrowie
To nie jest po prostu dieta, a raczej sposób na życie, wciąż popularny w wielu zakątkach świata. Zasad jest sporo, wydają się dość skomplikowane, ale zarazem sporo w tym logiki i zdrowego rozsądku. W kuchni 5 przemian nie chodzi o odchudzanie - to przyjemny skutek uboczny. Startujesz zimą? To czas przemiany Wody.
Umiar w jedzeniu i piciu, żywność nieprzetworzona i sezonowa - to w największym możliwym skrócie zasady diety 5 przemian, opartej o filozofię taoistyczną. Współczesna dietetyka czerpie z niej garściami, bo to się po prostu sprawdza. Co jeść zimą, by wyszło nam na dobre? Posłuchaj chińskich medyków, bo ich zasady uwzględniają szerokość geograficzną i sprawdzają się także w Europie.
Kuchnia 5 przemian: zima czy wiosna?
Według starochińskiej kuchni pięciu przemian, która w praktyce jest dietą na całe życie, już mamy wiosnę. Zima zaczyna się w listopadzie i kończy mniej więcej w połowie lutego. A teraz powoli przechodzimy pod wiosenne wpływy i będzie tak do końca kwietnia.
Zima ma słony smak i czarną barwę. Podlega Przemianie Wody. W tym czasie energii mają dodawać nam nie tylko dania długo gotowane, z suszonych warzyw strączkowych, kapustne, ale także wszelkie skarby morza. Nie ma to jak dobre białko ryby.
Wiosną, co chyba zrozumiałe, przede wszystkim gramy w zielone. Jak każda pora roku w kuchni chińskiej ma swój kolor i smak - ten jest kwaśny. Podobno kwaśne potrawy spożywane teraz pobudzają do życia, sprzyjają procesowi oczyszczenia, wspomagają pracę wątroby i pęcherzyka żółciowego.
Do pokarmów zalecanych w tym czasie zaliczamy min.: jogurty, kefiry, maślanki (słodkie mleko jest na liście produktów zakazanych), soki owocowe, kiszonki, imbir czy kwaśne owoce. To także czas produktów zbożowych, pełnoziarnistych.
Trudno tu zaobserwować tę zieleń, ale symbolika z Krainy Smoka nie jest taka oczywista. Chcąc ją stosować, trzeba wczytać się w szczegóły, korzystać z gotowych tabel, a nie haseł i ogólników. Wiosną doświadczamy Przemiany Drzewa.
Kuchnia 5 przemian - najważniejsza jest różnorodność
To, że dana pora roku jest powiązana z konkretną przemianą, nie oznacza, że starochińska dietetyka pozwala na nudę i monotonię. Nic podobnego.
Kuchnia stawia na to, co naturalne, uwzględniające porę roku, a także strefę klimatyczną, w której żyjemy (np. dla Polaka lepsza dzika róża niż cytryna). Niemal każde danie powinno zawierać składniki należące do 5 podstawowych smaków: słodkiego, słonego, ostrego, kwaśnego i gorzkiego.
Smak słony (Przemiana Wody) i smak kwaśny (Przemiana Drzewa) wymagają wyjątkowo starannego równoważenia, są traktowane jedynie jako dodatki.
Nawet kolejność wkładania produktów do garnka jest ściśle określona. To chyba logiczne: wiadomo, że ziemniaki ugotują się szybciej niż seler, więc wszystkich składników nie można gotować równocześnie. Wówczas część by się rozgotowała, a część pozostała zbyt twarda.
Jeśli zaczynamy od Przemiany Drzewa (jest chińska wiosna), to potem wrzucamy Ogień, Ziemię (chociaż ona równoważenia nie wymaga, można ją spożywać nawet samodzielnie), Metal i Wodę. Kończymy znowu Drzewem. Zaczynając od innej Przemiany pilnujemy kolejności - konsekwentnie idziemy dalej i kończymy tym, czym zaczynamy.
Pilnujmy jednak, by w połowie przemian umieszczać Ziemię (ta ma szczególne prawa i może się wyłamywać z zasad), a także by przed dodaniem kolejnego składnika danie zamieszać i chwilę zaczekać. To ponoć gwarantuje sytość posiłków i ich moc energetyczną.
5 przemian i smaków
1. Drzewo, czyli smak kwaśny
Uważany jest za szkodliwy w większych ilościach. Utożsamiany jest z wątrobą i pęcherzykiem żółciowym (według niektórych źródeł także śledzioną), a jego złe dawkowanie z nadkwasotą i złą pracą tych narządów.
Na liście smaku kwaśnego, który mamy ograniczać, są: cytrusy, truskawki, śliwki, pomidory, kiszona kapusta i ogórki, kurczaki, białe pieczywo, niemal cały nabiał, generalnie niedoceniany w chińskiej medycynie ludowej (ma sprzyjać odkładaniu się złogów w wielu narządach).
Produkty Przemiany Drzewa stosujemy głównie jako równoważnik, dodatek do smaków gorzkiego i słonego (słodki równoważenia nie potrzebuje, ostry sam jest dodatkiem).
2. Ogień, czyli smak gorzki
Przemiana Ognia to lato i gorzki smak. Siła ognia to, zaskakująco, uspokojenie, wyciszenie, działanie wychładzające, przeciwzapalne. Oczywiście początkowo rozgrzewamy się, ale ostatecznie osiągamy efekt odwrotny. Obniżenie temperatury następuje po wypoceniu, wystudzenie emocji po początkowej wzmożonej aktywności - oto prawdziwa kwintesencja przemiany.
Smak gorzki w nadmiarze ma szkodzić sercu, sprzyjać odwodnieniu.
Kawa, herbata, kakao, sałaty, bazylia, cząber, rozmaryn, tymianek, kasza gryczana, baranina, orzechy włoskie i gorąca woda - to smaki lata. Dlaczego w nadmiarze miałyby odwadniać? naprawdę trudno to zrozumieć.
3. Ziemia, czyli smak słodki
Przemiana Ziemi następuje podczas późnego, dojrzałego lata. To czas smaku słodkiego, jedynego, który można spożywać samodzielnie.
Kto liczy na to, że znajdzie tu słodycze, boleśnie się rozczaruje. Rafinowanego cukru i produktów, do których jest dodawany, nie ma tu wcale.
W tej grupie są typowe skarby z gleby, czyli: buraki, marchew, ziemniaki. Zarazem Przemiana Ziemi to także miód, jaja, groch, dynia, mleko kokosowe, majonez, zboża pełnoziarniste. Klasyczna potrawa z przewagą smaku słodkiego to według Chińczyków zupa jarzynowa z selerem, porem, cebulą i marchwią, ale także dania mięsne, duszone z warzywami.
Produkty Ziemi mają usprawnić metabolizm, ogólną odporność, zapewnić prawidłową pracę układu krążenia.
4. Metal, czyli smak ostry
Gdy nadchodzi jesień, rolą przemiany Metalu jest rozgrzanie cię od środka. Tak działa większość przypraw, ale także indyk, ryż, wysokoprocentowe alkohole (niezalecane, to raczej ostre ostrzeżenie).
Wszystko, co ostre, według przemian pali w płucach (w nadmiarze więc Przemiany Metalu ten narząd nie lubi), ale poprawia krążenie i procesy metaboliczne, usprawniając pracę jelita grubego. Ostre dania jemy na ciepło (generalnie Chińczycy zalecają "trzymanie ciepłego żołądka"). To nam zapewni wewnętrzne rozluźnienie, uwolnieni sił witalne, zapewni ochronę w sezonie infekcji wirusowych.
5. Woda, smak słony
Z Przemianą Wody właśnie się pożegnaliśmy, ale przypominamy - każdy smak w niemal każdym garnku - więc tylko teoretycznie. Jak woda, to owoce morza, jak smak słony, to ryby morskie, a także orzeszki ziemne, oliwki, warzywa strączkowe, wieprzowina.
Smak słony może zapewniać energię, ale tylko pod warunkiem, że spożywamy go w niewielkich ilościach. Narządy, na których pracę ma zasadniczo wpływać, to nerki i pęcherz moczowy.