Jak Marcin Tyszka schudł ponad 10 kg? Fotograf: Dieta zmieniająca rysy twarzy
Marcin Tyszka to znany fotograf, który od lat współtworzy program “Top Model”. Jakiś czas temu można było zauważyć, że gwiazdor nieco przytył. Jak się okazuje - nie na długo. Juror znanego programu zrezygnował z dwóch rzeczy w codziennej diecie. Nowe nawyki zmieniły jego sylwetkę.
Odchudzanie nie zawsze musi wiązać się z katorżniczą pracą. Bardzo ważne jest to, aby dokładnie przeanalizować codzienną dietę. Może się okazać, że niektóre nawyki dodają nam kilogramów. Przekonał się o tym Marcin Tyszka.
Marcin Tyszka schudł 14 kilogramów. Oto sekret metamorfozy
Tuż po finale 12. edycji programu “Top Model”, Marcin Tyszka udzielił wywiadu dla portalu Plotek.pl. Celebryta przyznał, że w ostatnim czasie trochę zaniedbał swoją sylwetkę. W dużej mierze była to kwestia braku czasu, napiętego grafiku i tego, że po intensywnym dniu sięgał po jedzenie dopiero wieczorami.
Fotograf zaznaczył, że powoli wraca do formy, a osiągnięcie zamierzonego efektu "ukrywa się w naszej głowie" i podjęciu określonej pracy. Wyznał, co wykluczył z codziennej diety.
– Przede wszystkim odstawiłem kotlety, dewolaje i różne rzeczy na oleju, jak i również na razie zero alkoholu, co faktycznie pomaga - przyznaje Tyszka.
Przykład Marcina Tyszki pokazuje, że ograniczenie tłustego, smażonego jedzenia oraz alkoholu może przynosić świetne rezultaty.
Co wcześniej jadł Marcin Tyszka?
Okazuje się, że zmiana nawyków żywieniowych pomogła fotografowi pozbyć się aż 14 kilogramów. Juror “Top Model” wyznał, że za dotychczasowy wygląd odpowiadała niewłaściwa dieta. Na planie z braku czasu często sięgał po niezdrowe przekąski, by zwalczyć głód. Nie zabrakło także jedzenia typu fast-food.
Jak sam przyznaje to nie koniec pracy nad sobą. Gwiazdor zapowiada, że dalej będzie pracował nad poprawą wyglądu, a wiosną ma nadzieję zachwycać nowym obliczem. W mediach społecznościowych także dzieli się tym, jak zmienia się jego wygląd. Udostępnił nagranie i zdjęcie, pod którymi roi się od komentarzy. Internauci pytają go, jak udało mu się osiągnąć taki wynik. Odpowiedział, że wystarczy zero alkoholu i zero kotletów.
- Dieta zmieniająca rysy twarzy - komentuje Tyszka i jak sam przyznaje, zdecydowanie woli nową wersję siebie.