ODCHUDZANIE po ciąży - sposoby z Hollywood
Nie ma co ukrywać, jesteśmy kobietami i zależy nam na dobrym wyglądzie. Dlatego każda z nas po urodzeniu dziecka pragnie jak najszybciej wrócić do dawnego wyglądu. Zobaczmy, jakie sposoby odchudzania po ciąży zastosowały popularne gwiazdy - Jennifer Lopez, Heidi Klum, Liv Tyler czy Gwyneth Paltrow.
Podczas dziewięciu miesięcy ciąży kobiece biodra rozszerzają się, robiąc miejsce rozrastającej się macicy, a właściwie rosnącemu w niej dziecku. Dlatego większość kobiet po urodzeniu dziecka nie wraca już do figury nastolatki. Jednak warto się pozbyć tych kilku niechcianych kilogramów, które pojawiły się w ciąży. Jest to naprawdę możliwe, a dowodem na to niech będą choćby znane aktorki czy piosenkarki, które chętnie pokazują się w prasie jako początkujące, ale nadal seksowne mamy. Oczywiście, gwiazdy czują zawodową presję, jakiej my – zwykłe śmiertelniczki – nie mamy. One muszą szybko pojawić się na czerwonym dywanie i zabłysnąć na nim nienaganną, szczupłą sylwetką, inaczej stracą pracę. My, na szczęście, nie musimy. Ale co nam szkodzi podpatrzeć je i trochę ponaśladować? Oczywiście, w granicach rozsądku! Bo, niestety, niektóre gwiazdki przesadzają i kosztem własnego zdrowia, a nawet kosztem zdrowia swoich dzieci, zaraz po porodzie przechodzą na drakońską dietę lub zabijają się na siłowni. Tego nie polecamy. Metody odchudzania gwiazd trzeba traktować z dystansem – dlatego o ich skomentowanie poprosiliśmy specjalistę.
Odchudzanie wsparte fachową pomocą trenera - Liv Tyler i Heidi Klum
W świecie gwiazd panuje moda na terapie i systemy odnowy biologicznej, które pomagają artystkom utrzymać dobrą formę. Czas po urodzeniu dziecka to dla nich wymarzony moment na testowanie specjalnych treningów, diet i zabiegów, które mają pomóc im w powrocie do doskonałego wyglądu. W Hollywood na usługach słynnych mam są specjaliści, którzy sami są gwiazdami w swojej branży. Niezwykłą popularnością cieszy się trener David Kirsch. Podobno jest on najlepszym specem od błyskawicznego wyszczuplania, także po ciąży. Z jego rad korzystały supermodelka Heidi Klum oraz aktorka Liv Tyler. Metoda słynnego trenera, będąca połączeniem diety oraz ćwiczeń, jest chyba naprawdę skuteczna, skoro Heidi wystąpiła na pokazie bielizny już w dwa miesiące po urodzeniu syna! Liv Tyler po porodzie nie pokazała się publicznie tak szybko jak Heidi, ale przyznała, że już po dwóch tygodniach treningów i diety Davida Kirscha czuła się nie tylko atrakcyjniejsza, szczuplejsza, ale również zdrowsza i silniejsza – na ciele i na duszy. David Kirsch opisał ekspresowe odchudzanie Heidi Klum w swojej książce. Aby zrzucić 8 kg w ciągu 14 dni, modelka musiała np. zrezygnować z węglowodanów (ziemniaki, ryż, pieczywo i makaron). Na śniadanie jadła omlet lub jajecznicę z białek; ryby, drób lub surowe mięso i warzywa duszone na obiad, a zupę jarzynową na kolację – koniecznie przed godziną 19. Piła wodę, koktajle proteinowe i zieloną herbatę, jako przekąski chrupała migdały i pestki słonecznika. To typowa dieta wysokobiałkowa, która eliminuje węglowodany. Zdaniem Katarzyny Zielińskiej z Centrum Przeciwdziałania Otyłości i Promocji Zdrowia Vita Sana, taka dieta może być stosowana tylko przez osoby zdrowe, nie jest wskazana dla tych, którzy mają problem z wątrobą i nerkami, bo dieta z wysoką ilością białka bardzo je obciąża. Dzięki produktom bogatym w białko Heidi Klum pozbyła się tkanki tłuszczowej, ale zachowała masę mięśniową, zwłaszcza że równocześnie dużo ćwiczyła. Osobisty trener modelki opracował dla niej kilkuczęściowy trening. Składały się nań: rozgrzewka, tzw. ćwiczenia kardio pomagające kształtować sylwetkę (spacer, pływanie, rower), trening siłowy (spala tłuszcz) i rozciągający mięśnie stretching. Katarzyna Zielińska podkreśla, że najważniejsze w spalaniu tłuszczu są zajęcia aerobowe typu step, bieżnia, rowerek, natomiast stretching wysmukla sylwetkę. David Kirsch radził Heidi, by codziennie spędzała na gimnastyce 60–90 minut. Heidi Klum mogła tak szybko znaleźć się na wybiegu również dlatego, że jako mama trójki dzieci ciągle jest w ruchu. Skacze z nimi na trampolinie, bawi się w ogrodzie, gra też z mężem w tenisa i ćwiczy jogę. Jak sama mówi, duży wpływ na jej powrót do formy miał fakt, że zawsze była osobą szczupłą i wysportowaną. „Pytacie mnie, czy po urodzeniu dziecka schudniecie tak szybko jak ja? A ja pytam was: jak wyglądałyście przed ciążą? To naturalne, że jeśli wcześniej byłyście przy kości, to po dziecku nie staniecie się szczuplutkie same z siebie”.
Trening gwiazd (na czas połogu) Oto trzy z wielu ćwiczeń, które dla Heidi Klum przygotował David Kirsch.
- Połóż się na prawym boku ze zgiętymi kolanami, podeprzyj się prawą ręką (ułóż ją płasko na podłodze), lewą rękę załóż za głowę. Przyciągnij do siebie kolana i lewy łokieć. Powtórz 15 razy, potem zmień strony.
- Uklęknij i oprzyj ręce na piłce lekarskiej (jeśli jesteś wysportowana – nie klękaj, lecz przyjmij pozycję jak do pompek). Podciągnij lewe kolano do prawego ramienia, utrzymując równowagę, i wytrzymaj 30 sekund. Potem zmień kolano.
- Połóż się na podłodze z nogami wyprostowanymi do góry. Rozsuń nogi w literę V i jednocześnie zacznij je opuszczać. Gdy dotkną podłogi, złącz je i podnieś biodra, skręcając je w prawą stronę. Następnie wróć do pozycji V i ponownie unieś nogi do góry. Powtórz ćwiczenie, tym razem skręcając biodra w lewą stronę.
Jennifer Lopez podczas odchudzania korzystała z pomocy trenerów i dietetyków
Z pomocy specjalistów skorzystała także Jennifer Lopez, która w lutym 2008 r. urodziła bliźnięta. Już w czerwcu pokazała się światu o 25 kilogramów szczuplejsza niż w czasie ciąży. Wszystko dzięki odpowiedniej diecie i ćwiczeniom pod okiem trenerów i dietetyków, którym zapłaciła prawie pół miliona dolarów. Kilka tygodni po porodzie J.Lo. zaczęła trenować cztery razy w tygodniu na własnej siłowni – najpierw po 45, potem po 75 minut. Jej instruktor, Gunnar Peterson, zmieniał schematy ćwiczeń każdego dnia. Efektem tego morderczego treningu był udany start w zawodach triathlonowych – dyscyplinie sportu uważanej za jedną z najbardziej wyczerpujących. Jennifer uważa także na to, co je. Zatrudniony przez nią dietetyk ograniczył kaloryczność jej czterech posiłków do 1400 kcal dziennie. W jadłospis gwiazdy wpisał owoce i warzywa oraz spore ilości wody. Nie wolno jej było natomiast jeść słodyczy i czerwonego mięsa. Picie dużej ilości wody to ważny element diet odchudzających. Katarzyna Zielińska mówi, że często mylimy pragnienie z głodem – swoim pacjentkom zaleca picie co najmniej 2 litrów wody dziennnie.
Odchudzanie Gwyneth Paltrow - dieta i bańki
Wkrótce po urodzeniu syna Gwyneth Paltrow skarżyła się, że ma aż 10 kg nadwagi. Później nadliczbowe kilogramy skurczyły się, ale aktorka nie była zadowolona ze swojego wyglądu. Żeby pozbyć się nadwagi, Gwyneth intensywnie ćwiczyła. Teraz stosuje jeszcze skomplikowaną dietę opracowaną przez modnego speca od diet Nisha Joshi. Aktorka nie może jeść m.in. produktów zbożowych, mlecznych, cukru, czerwonego mięsa ani pić alkoholu. Zajada się za to potrawami z indyka, kurczaka i ryb. Musi też unikać np. pomidorów, papryczki i owoców (dozwolone są tylko banany). Oprócz diety Gwyneth stosuje zabiegi podobne do stawiania baniek – mają polepszyć przepływ krwi i usunąć z ciała szkodliwe toksyny. Aktorka poddaje się też refl eksologii, stosuje ziołowe suplementy. Według Katarzyny Zielińskiej, metody odchudzania aktorki są dyskusyjne, a jej dieta – monotonna, uboga i dość osobliwa. – Diety bezmlecznej nie poleca się kobietom karmiącym, bo mleko zawiera najlepiej przyswajalny wapń. Zgadzam się z ograniczeniem czerwonego mięsa, zamiast niego proponuję jajka. Alkohol to istotnie bomba kaloryczna i wróg odchudzania. Ale dlaczego z owoców dozwolony jest tylko banan – najbardziej kaloryczny? Dlaczego zakazana jest papryka? To przecież świetne warzywo, pełne witamin – podkreśla nasza rozmówczyni. Tak więc naśladowanie gwiazd w dążeniu do piękna ma swoje dobre strony, o ile służy zdrowiu i jest prowadzone z rozsądkiem i umiarem.
miesięcznik "M jak mama"