Zenek Martyniuk schudł bez diety. Ograniczył te dwa produkty

2025-02-26 9:30

Zenek Martyniuk i jego żona Danuta przeszli wielką metamorfozę. Gwiazdor disco polo po latach postanowił wziąć przykład ze swojej ukochanej, która najpierw zmieniła dietę i schudła prawie 20 kg. Teraz lider zespołu Akcent również zadbał o sylwetkę – ograniczył wysokokaloryczne produkty i pozbył się zbędnych kilogramów.

Zenek Martyniuk schudł bez diety. Ograniczył te dwa produkty
Autor: Instagram @zenonmartyniuk_akcent Zenek Martyniuk schudł bez diety. Ograniczył te dwa produkty

Zenek Martyniuk przyznaje, że z wiekiem coraz trudniej utrzymać formę, dlatego stara się pilnować diety. - Pilnuję się ostatnimi czasy. Zrezygnowałem ze słodyczy i efekty już widać. Stroje sceniczne leżą na mnie lepiej. I wszystkie guziki w marynarce mogę zapiąć. Staram się jeść regularnie. Pięć posiłków dziennie. Małe porcje — mówił w "Super Expressie".

Poradnik Zdrowie: Wydłużanie kończyn

Danuta Martyniuk schudła prawie 20 kg. Co było jej sekretem?

Żona Zenka Martyniuka kilka lat temu postanowiła całkowicie zmienić swój styl życia. Po latach mierzenia się z krytyką i kąśliwymi komentarzami internautów Danuta Martyniuk zrezygnowała z niezdrowych produktów. Wyeliminowała słodycze, słodkie bułki i jasne pieczywo, zaczęła jeździć na rowerze i więcej się ruszać. Efekt? Prawie 20 kg mniej i świetne samopoczucie.

- Najgorsze były słodycze i białe pieczywo oraz masełko, którego za dużo używałam. Kiedy schudłam, postanowiłam, że by coś zrobić także z twarzą. Skóra się przecież starzeje, a gdy się chudnie, jest bardziej wiotka - wyznała w "Fakcie". 

Oprócz diety i aktywności fizycznej Danuta Martyniuk zaczęła dbać o wygląd w gabinetach kosmetologicznych i medycyny estetycznej. Jej metamorfoza zrobiła ogromne wrażenie – również na jej mężu.

Zenek Martyniuk zmienił dietę i schudł

Widząc spektakularne efekty, Zenek Martyniuk postanowił wziąć przykład ze swojej żony. Gwiazdor disco polo również zmienił nawyki żywieniowe i zaczął dbać o linię. Jeszcze kilka lat temu ważył 96 kg, ale po zmianie stylu życia jego waga znacznie spadła.

Największą zmianą w jego jadłospisie było odstawienie piwa i steków, które przez lata należały do jego ulubionych produktów. - Dużo piwka się piło i to są puste kalorie — mówił w programie "Discowizja".

Po powrocie do Polski z turnée po Stanach Zjednoczonych postanowił ograniczyć kaloryczne potrawy, choć nie zdecydował się na rygorystyczną dietę. Zenek jadł to, co przygotowywała mu żona, która dbała o to, by jego posiłki były zdrowsze, ale wciąż smaczne.

Zenek Martyniuk ma słabość do jednej rzeczy

Choć piosenkarz dbał o dietę, nie potrafił zrezygnować z jednej rzeczy. - Jemy dużo owoców, a ja szczególnie uwielbiam truskawki. Codziennie muszą u mnie być truskawki ze śmietaną — przyznał w rozmowie z "Faktem".

Czy piwo powoduje tycie? Wpływ alkoholu na masę ciała

Piwo a tycie to temat, który od lat budzi wiele kontrowersji. Wiele osób zastanawia się, czy umiarkowane spożycie tego alkoholu faktycznie prowadzi do przybierania na wadze. Piwo to źródło pustych kalorii, które mogą przyczyniać się do odkładania tkanki tłuszczowej, szczególnie w okolicach brzucha.

Dlaczego piwo sprzyja tyciu?

  • Wysoka kaloryczność – Piwo zawiera średnio 40-50 kcal na 100 ml, co oznacza, że półlitrowa butelka dostarcza około 200-250 kcal. Wypicie kilku piw w ciągu wieczoru to łatwy sposób na dostarczenie organizmowi kilkuset nadprogramowych kalorii.
  • Puste kalorie – Kalorie z piwa nie dostarczają organizmowi żadnych wartości odżywczych, takich jak białko, witaminy czy błonnik. Są to tzw. puste kalorie, które organizm magazynuje jako tłuszcz.
  • Spowolniony metabolizm – Alkohol obciąża wątrobę, która w pierwszej kolejności zajmuje się jego metabolizowaniem, zamiast efektywnie spalać tłuszcz. W efekcie organizm spala mniej kalorii, a więcej odkłada w postaci tkanki tłuszczowej.
  • Zwiększony apetyt – Piwo pobudza apetyt, przez co wiele osób sięga po kaloryczne przekąski, takie jak chipsy, fast foody czy tłuste mięsa. To dodatkowe źródło nadmiaru kalorii, które prowadzi do przyrostu masy ciała.
  • Efekt "brzucha piwnego" – Nadmierne spożywanie piwa często prowadzi do odkładania się tłuszczu w okolicach brzucha, co wynika z wysokiego indeksu glikemicznego tego napoju oraz wpływu alkoholu na gospodarkę hormonalną organizmu.

Czy każde piwo tuczy?

Nie każde piwo w równym stopniu przyczynia się do tycia. Lekkie piwa i piwa bezalkoholowe mają mniej kalorii, ale wciąż zawierają węglowodany, które w nadmiarze mogą prowadzić do odkładania się tkanki tłuszczowej. Największy problem stanowią:

  • piwa smakowe i kraftowe, które często mają więcej cukru i wyższą kaloryczność,
  • ciemne piwa, które zawierają więcej węglowodanów niż jasne lagery,
  • piwa o wysokiej zawartości alkoholu, ponieważ więcej procentów to więcej kalorii.