Gotowanie na parze: zdrowe i smaczne

2010-07-24 1:00

Dzięki gotowaniu na parze potrawy zyskują na smaku, zachowują piękny kolor. Bez wątpienia jest to najzdrowszy sposób przygotowywania żywności. Produkty nie mają bowiem kontaktu z wodą, jak to się dzieje podczas tradycyjnego gotowania, więc nie dochodzi do strat cennych witamin i składników mineralnych. W dodatku na parze gotuje się szybciej niż w wodzie.

Gotowanie na parze: zdrowe i smaczne
Autor: Thinkstockphotos.com

Gotowanie na parze nie jest wcale wynalazkiem ostatnich lat, od wieków znają je Chińczycy. To najzdrowszy sposób przygotowywania żywności. Produkty nie mają bowiem kontaktu z wodą, więc nie dochodzi do strat witamin i składników mineralnych. Najbardziej narażona jest witamina C – woda wypłukuje 70 proc. tej witaminy!
Ale to nie wszystko – gotowanie na parze sprzyja tym, którzy walczą z nadwagą i cholesterolem: potrawa nie nasiąka tłuszczem  jak podczas smażenia. Do gotowania na parze nie używa się żadnego tłuszczu, można tylko przygotowane produkty lekko skropić oliwą lub dobrym olejem (polecamy rzepakowy albo lniany). Warzyw (w tym ziemniaków) gotowanych na parze nie potrzeba solić – para wydobędzie zawarty w nich sód. Nawet mięso i ryby lepiej dosolić na koniec. Ugotowane na parze produkty zachowują naturalny smak i zyskują intensywny aromat.
Warzywa pozostają sprężyste – nie pochłaniają wody, a z drugiej strony – dzięki parze – nie wysychają. Dodatkowa korzyść z gotowania na parze: nic nie przywrze do dna garnka – jak to się może zdarzyć podczas duszenia – i na pewno się nie przypali. Pamiętaj tylko, by w czasie gotowania utrzymywać odpowiedni poziom wody.
Ta technika pozwala też na oszczędność czasu – produktów nie trzeba mieszać ani obracać. Wystarczy czekać.

Gotowanie na parze, tylko.... w czym?

O tym, że jest to modna technika kulinarna, świadczy olbrzymi wybór nowoczesnych sprzętów do gotowania. Na początek wystarczy zwykły garnek i metalowa wkładka. Ma ona regulowaną średnicę, więc pasuje do każdego garnka. Zwolennicy stylu eko wybiorą bambusowe koszyczki do gotowania na parze. W sprzedaży są też specjalne trzyczęściowe garnki – wówczas nie potrzeba już dopasowywać pokrywki, bo jest w takim zestawie obok zwykłego garnka i perforowanej wkładki.

Jeśli zamierzasz przestawić się na tę technikę, kup parowar – urządzenie elektryczne, dzięki któremu na kilku jego poziomach ugotujesz cały obiad. Niektóre parowary mają funkcję umożliwiającą podtrzymanie temperatury dania do czasu podania obiadu, a także programator, który pozwala ustawić czas włączenia się urządzenia.

Do łask wracają modne w połowie ubiegłego wieku szybkowary, dołączyły do nich kombiwary i kuchenki mikrofalowe z funkcją gotowania na parze (Stream Cooking). Do przyrządzenia potraw w mikrofalówce potrzebne są specjalne naczynia. Niedawno pojawiły się też torebki foliowe do gotowania na parze w zwykłej kuchence mikrofalowej. Dla wymagających są specjalne piekarniki lub kuchenki do gotowania na parze.

Gotowanie na parze - co poddać parze?

Do gotowania na parze znakomicie nadają się warzywa (nawet liściaste, np. szpinak), w tym ziemniaki, ryż i wszelkie kasze, a także chude mięso (drób, cielęcina) oraz ryby.
Jeśli nie masz przekonania do tej techniki gotowania, zacznij od brokułów. Gdy gotuje się je tradycyjnie, czyli w wodzie, łatwo je rozgotować – są wtedy miękkie, niesmaczne, bez koloru. Na parze będą jędrne, żywo zielone i smakowite. Produkty powinny być w kawałkach podobnej wielkości. Staraj się warzywa jak najmniej rozdrabniać – każde krojenie to ryzyko utraty witamin.
Na parze można rozgotować produkty podobnie jak w wodzie, dlatego sprawdzaj od czasu do czasu, czy potrawa już „doszła”. Zachowaj ostrożność! Parą łatwiej się oparzyć niż wrzącą wodą!

miesięcznik "Zdrowie"