Marchew a miażdżyca. Czy warto jeść to warzywo?
Choć wydaje się to paradoksalne, małe rzeczy mają znaczenie w profilaktyce lub powstrzymaniu rozwoju miażdżycy. Do nich należą m.in.: unikanie palenia tytoniu, utrzymanie właściwej wagi ciała, ograniczenie spożywania tłuszczów trans i regularne jedzenie marchwi.
Spis treści
- Marchew – jakie posiada właściwości?
- Związki fenolowe w marchwi – jak rolę pełnią w profilaktyce miażdżycy?
- Błonnik w marchwi a redukowanie następstw miażdżycy
- Marchew jako korzystny prebiotyk
Marchew – jakie posiada właściwości?
Marchew to warzywo, które jest zasobne w karotenoidy, witaminę C i E, a także fenole typu: kwas p-kumarowy, chlorogenowy, kawowy – czyli wszystkie te składniki, które sprzyjają profilaktyce miażdżycy. Dzięki temu, że często ląduje na naszym talerzu, głównie w postaci surówki do obiadu, pomaga dostarczyć błonnika, który stanowi prebiotyk dla bakterii jelitowych. Korzystnie wpływa więc na nasz mikrobiom i sprzyja regularnemu wypróżnianiu.
Związki fenolowe w marchwi – jak rolę pełnią w profilaktyce miażdżycy?
Stres oksydacyjny to jedna z przyczyn rozwoju miażdżycy. A związki fenolowe zawarte w marchwi potrafią go hamować. Nic dziwnego, że regularne spożywanie marchwi lub picie z niej soku obniża ryzyko rozwoju miażdżycy. Jak wynika z badań, te osoby, które spożywały 480 ml soku z marchwi każdego dnia przez okres 3 miesięcy, miały zdecydowanie większy status antyoksydacyjny w osoczu niż w dniach poprzedzających badanie.
Oznacza to, że spożywanie marchwi w dowolnej formie, jest w stanie zwiększyć obronę organizmu przeciw wolnym rodnikom, a tym samym nie dopuszcza np. do utleniania niekorzystnej frakcji LDL, która odkłada się w postaci blaszek miażdżycowych w naczyniach krwionośnych i tętnicach.
Błonnik w marchwi a redukowanie następstw miażdżycy
Błonnik zawarty w marchwi stanowi ważny element ograniczający poziom cholesterolu. Dzięki temu, że wiąże kwasy żółciowe w jelitach, nie dopuszcza do nadmiernego przedostawania się cholesterolu do krwi. Dlatego, nawet mimo diety zasobnej w lipidy, ilość przyswojonego cholesterolu – jeśli jemy posiłek tłuszczowy wraz z błonnikiem – będzie mniejsza niż wówczas, gdy zjemy sam tłusty posiłek.
W badaniach przeprowadzonych na myszach karmionych cholesterolem, pokazano, że synergistyczne działanie przeciwutleniaczy i błonnika zawartych w marchwi, może zmniejszać poziom krążących lipidów oraz zwiększać status antyoksydacyjny w organizmie.
A to z kolei każe wysnuć wniosek, że organizm wzmocniony zewnętrzną dawką przeciwutleniaczy w postaci karetonoidów z marchewki, jak również błonnika, jest w stanie lepiej bronić się przed powstawaniem blaszek miażdżycowych.
Marchew jako korzystny prebiotyk
Dzięki wspomnianej dużej zawartości błonnika (3,6 g na 100 g), marchew stanowi doskonały prebiotyk – czyli pożywkę dla korzystnych bakterii jelitowych.
Ze względu na to, że prebiotyki w dużej mierze powodują wzrost m.in. bakterii Bifidobacterium bifidum, a te z kolei potrafią asymilować cholesterol i rozkładać kwasy żółciowe w jelicie cienkim, przez co zmniejszają wchłanianie cholesterolu w jelitach, można domniemywać, że spożywanie marchwi przyczynia się pośrednio do działania przeciwmiażdżycowego.